reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze zakupy

wiesz ewelina wozek kupilam miesiac po porodzie, kolyske na pare dni przed porodem - wynikalo to raczej z mojego lenistwa;-) Wszystko pozostale kompletowalam od 2 miesiaca, na zasadzie - o to mi sie podoba.

staraj sie nie myslec, ze cos sie moze stac:blink:wiesz pamietam jak mi dziecko po porodzie nie wrzasnelo to dopiero mialam spiecie w oczach, ze sie nameczylam i nastaralam tyle miesiecy i to wszystko poszlo sobie gdzies. wyluzuj
 
reklama
ja ogolnie tez narazie jeszcze nic nie kupuje, rozgladam sie, wybieram na co sie ewentualnie zdecyduje ale zakupy zaczne robic po 3 miesiacu dopiero
 
no wiadomo - ja kupilam wózek dzis rano bo byla okazja;-) a tak to to juz nic nie kupuje... narazie musze pozbyc się starego wózka;)

Jesteś zdaje się troszkę crazy :))
Ja tak bardzo kocham zakupy, że mam taką wprawę i zrobię je w trzy dni :)
A tak serio to zaczęłam sie zastanawiać, co i po kim mogę mieć na strychu. Problem w tym, że po Julce każde ubranie z czymś mi się kojarzy, pamiętam wszystkie śpiochy, bluzeczki, nawet kiedy przypominam sobie ile miała lat po tym co wtedy nosiła.
Chyba wolałabym mieć "tabula rasa" :)
 
moze i crazy nigdy nie mowilam ze jestem normalna;-):-) ale tak powaznie to kupilam wozek ktory normalnie uzywany stoi po 400-600 zł na allegro a mi sie udalo kupic go za 150zł wiec stwierdzilam ze warto... i nie ma sie co zastanawiac:-)
 
Ja tez dopiero zacze kompletowac jakos we wrzesniu. Wozek i lozeczko mam juz upatrzone i jak bede w Polsce we wrzesniu to zobacze jak wyglada w rzeczywistosci. Co do ciuszkow to nie kupuje zbyt wiele - tak zeby przetrwac pierwszy tydzien a potem zobacze co podostaje. Znajac moja mame i tesciowa to bede miala zapas ze ho ho.
Co myslicie o lozeczkach turystycznych - chcialabym takie kupic zamiast normalnego drewnianego. Cos w ten desen
***PROMOCJA*** ŁÓŻECZKO TURYSTYCZNE KOJEC KOŁYSKA (1610515707) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego.
 
Mialam identyczne przy pierwszej corce tylko pomaranczowe, z wibracjami, muzyczka i innymi *******ami i nie bylam zbytnio zadowolona, dlatego teraz kupuje normlane drewniane z normalnym materacykiem
 
wozek.jpg
Jest lekki i fantastycznie się go prowadzi koleżanka właśnie go ma i polecała sama wypróbowalam będąc z nią na spacerku super:-)

klavell - co ci sie w nim nie pasowalo?
 
reklama
Ogolnie lozeczko jest fajne wizualnie, ma duzo bajerow, kolka ulatwiaja przemieszczanie ale jak dla mnie dobre jako kojec dla starszych juz dzieciaczkow, nie niemowlakow, niby jest to podwieszenie dwupoziomowe i materacych ale jak dla mnie to zaden materacyk cienki i gietki pod ciezarem jak tektura, co okazalo sie juz po zakupie, w ogole nie praktycznie dlatego moja mala dosc szybko zostala przeniesiona do nas, nie wyobrazalam sobie poprostu jak dziecko moze spac na takim czyms caly czas, rozumie okazjonalnie. Oczywiscie zawsze mozna dokupic materac piankowy, ale uwazam ze skoro kupuje sie takie drogie lozeczko to materac tez powinien byc juz do niego porzadny dolaczony, pozaty do lozeczek tego typu nie powinno sie wkladac zadnych dodatkowych materacy bo jest to bardzo ryzykowne, bo ta podwyzszona czesc dla niemowlaka wytrzumuje tylko okreslony ciezar i pod dodatkowym moze sie zarwac. To oczywiscie nie moje widzi misie zalaczone jest w nstrukcji i na lozeczku chyba tez pisalo Gdy dziecko troche podrasta i przenosimy je normalnie na najnizszy poziom to ten materacyk okazuje sie za maly, nie da ie go rozlozyc na rowno, zwija sie i sa uwypuklenia. Pozatym kolejny minus, siatka, nie da sie dziecka zlapac za raczke czy poglaskac tak jak przez szczebelki.
Wibracje, caly ten aparacik powinno sie wlozyc pod materac, gdy je wlaczalam to fakt wibrowalo ale tak glosno ze zasnac nie szlo, z przewijaka w ogole nie korzystalam, moze z dwa razy, tak samo jak materac niewygodny, ale to wszytko kwestia gustu rzecz jasna
 
Do góry