reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze zwierzaki

1492340959-aaaaaa.jpeg
mój Rabuś

Napisane na HUAWEI SCL-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
Nie ma co, skrada serca ten Rabuś :D
 
reklama
no to i ja się pochwalę moim weteranem kochanym :) przedstawiam wam Maxa, który jest Cavalier King Charles Spanielem i jak na swoją rasę przystało niesamowitym pieszczochem... aczkolwiek to jest pieso-kot, świetnie się dogaduje z kotami o ile nie są do niego uprzedzone i zachowuje się też jak kot (łaszenie się, koci grzbiet, siedzenie pół dnia na parapecie okna, no i ten foch jak coś się nie podoba)
Max.jpg świecące oczy.jpg
 

Załączniki

  • Max.jpg
    Max.jpg
    85 KB · Wyświetleń: 124
  • świecące oczy.jpg
    świecące oczy.jpg
    93,6 KB · Wyświetleń: 133
Cudny wątek :-) przedstawiam wam Borysa - kochany Podhalan, z którym uwielbiam biegać Zobacz załącznik 803491
Nie ma to jak dobry kompan do biegania! Mój sznaucer niestety rzadko ze mną biega bo bardzo dużo wącha, podsikuje zaczepia inne psy i nie biorę Go na zaplanowany trening tylko czasem na 6- 8 km Ale w tempie takim że ho ho ;-) widzę że też uwielbiasz biegać! Ja też ;-) teraz zrobiłam przerwę w bieganiu mimo że zdaję sobie sprawę że jak mama była aktywna przed ciążą to i w ciąży może, Ale jednak trochę się boję po pierwszym poronieniu. Chociaż nie wiedząc że teraz jestejestem w ciąży w 3 tygodniu biegłam półmaraton ;-) teraz ćwiczę już w domu, bez jakiś podskoków itp. ;-)
 
Nie ma to jak dobry kompan do biegania! Mój sznaucer niestety rzadko ze mną biega bo bardzo dużo wącha, podsikuje zaczepia inne psy i nie biorę Go na zaplanowany trening tylko czasem na 6- 8 km Ale w tempie takim że ho ho ;-) widzę że też uwielbiasz biegać! Ja też ;-) teraz zrobiłam przerwę w bieganiu mimo że zdaję sobie sprawę że jak mama była aktywna przed ciążą to i w ciąży może, Ale jednak trochę się boję po pierwszym poronieniu. Chociaż nie wiedząc że teraz jestejestem w ciąży w 3 tygodniu biegłam półmaraton ;-) teraz ćwiczę już w domu, bez jakiś podskoków itp. ;-)
Ja nie mogę narzekać, ponieważ Borys jest idealnym przodownikiem biegu, nie sika, nie wacha, biegnie z przodu na smyczy i mnie prowadzi.☺️i miał tak od pierwszego wybiegania. Na początku ciąży jak jeszcze nie wiedziałam biegalam po kilkanaście km teraz staram się ograniczyć do delikatnego truchtu na ok godzinkę i tyle. Borysa staram się j już nie brać raz ze on ma za dobre tempo dwa, że trochę się misiu zgrzewa w tym futrze
 
A ja przedstawiam Wam moja Królewnę Baranka na imię jej Miksie bo ma różne kolorki... Na początku miała klatkę dopóki się nie zaklimatyzowala a teraz ma samą kuwetę i biega sobie po pokoju cały dzień, załatwia się do kuwety, choć ciężka byla z nią przeprawa...
 

Załączniki

  • tmp_22414-20161024_134704~3-1369837573.jpg
    tmp_22414-20161024_134704~3-1369837573.jpg
    853,1 KB · Wyświetleń: 110
reklama
A ja przedstawiam Wam moja Królewnę Baranka na imię jej Miksie bo ma różne kolorki... Na początku miała klatkę dopóki się nie zaklimatyzowala a teraz ma samą kuwetę i biega sobie po pokoju cały dzień, załatwia się do kuwety, choć ciężka byla z nią przeprawa...
Śliczna jest. Też kiedyś miałam królikczkę - białą w czarne łatki, budziła mnie rano jak się we fryzjerkę bawiła, przekładała mi włosy z lewej na prawo i na odwrót :D:D
 
Do góry