reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Naturalne wspomagacze staranek..Wiesiołek, Castangus itd

czy jesteście zainteresowane wątkiem o ziołolecznictwie?


  • Wszystkich głosujących
    49
reklama
Myśa
a ja narazie odpoczywam maz wyjechal, szkola mi sie zaczela wiec nauka i pisanie pracy licencjackiej, troszke sie oderwe :) histerioskopia dobrze mi wyszla wiec zastanawiam sie teraz nad laparoskopia... ale wszystko bede wiedziec w grudniu bo wtedy dopiero jade do gina... wsumie mam jeszcze te moje mrozaki wiec albo pierw je wykorzystam a potem laparo albo laparo i wkladam mrozaki zobacze i dam znac :)) pozdrawiam i trzymam kciuki :)) a ziolka pije dalej i nic mi sie nie dzieje...
 
Witam!
Jestem tutaj kompletnie nowa i zioła zawsze były dla mnie feee :) Ale jak widać dla bobasa każda kobieta jest w stanie zrobić bardzo dużo no więc i ja chciałabym tych ziółek spróbować. A już pisze pokrótce o co chodzi. Jestem po dwóch poronieniach. Po drugim wykryli mi Hashimoto (spowodowane najprawdopodobniej poronieniami). Wszystko już uregulowane, tsh poniżej 2 czyli dla ciężarnych w sam raz. Ale w pewnym momencie kiedy miałam zwiększoną dawkę leku i tsh spadło z 6 na 0,045 (przez źle dobraną dawkę) zaczęłam miewać problemy z owu i z cyklami. Cykle raz były 38 dniowe a następnym razem 24:/ Ginka kazała brać duphaston od 17dc przez 12 dni także cykle się w miarę uregulowały, ale nie wiadomo co stało się z moimi owulacjami :/ Nie byłam na żadnym monitoringu cyklu bo nie mam kasy, żeby płacić 4x w tyg. 70 zł za usg. Więc na razie sobie to darowałam. Dokąd nie zaczęłam brać duphastonu podczas owulacji (która też pojawiała się w różnych porach w zależności od długości cyklu w danym miesiącu) to zawsze wiedziałam kiedy ją mam. Bolał mnie zawsze jeden z jajników, zawsze bolało podbrzusze a i śluzu było jakby więcej. Teraz wszystko się posypało. Mam przez duphaston regularne cykle ale wszelkie objawy owu zniknęły więc zakładam że po prostu nie mam owulacji :/ No więc chciałabym spróbować tych ziółek. Wiem, że mogłabym poszukać na internecie, ale informacji jest tak dużo i tak różnych, że wolę mieć konkretne porady od forumowiczek, które je używały z dobrym skutkiem. Zależałoby mi na jakiś ziółkach na uregulowanie bądź chociaż poprawienie owulacji. Bo wiadomo bez tego ani rusz. Czy w ogóle jest coś co mogłoby mi pomóc zajść w ciążę? W sumie mieliśmy dopiero pierwszy cykl starań po tych wszystkich moich chorobach i poronieniach, ale i tak wiem, że nic z tego nie będzie, bo po prostu nie było żadnych objawów owulacji :( Proszę dziewczyny poradźcie mi coś sprawdzonego i skutecznego. Czas ucieka a ja już nie chcę dłużej czekać :(
 
Witam!
Jestem tutaj kompletnie nowa i zioła zawsze były dla mnie feee :) Ale jak widać dla bobasa każda kobieta jest w stanie zrobić bardzo dużo no więc i ja chciałabym tych ziółek spróbować. A już pisze pokrótce o co chodzi. Jestem po dwóch poronieniach. Po drugim wykryli mi Hashimoto (spowodowane najprawdopodobniej poronieniami). Wszystko już uregulowane, tsh poniżej 2 czyli dla ciężarnych w sam raz. Ale w pewnym momencie kiedy miałam zwiększoną dawkę leku i tsh spadło z 6 na 0,045 (przez źle dobraną dawkę) zaczęłam miewać problemy z owu i z cyklami. Cykle raz były 38 dniowe a następnym razem 24:/ Ginka kazała brać duphaston od 17dc przez 12 dni także cykle się w miarę uregulowały, ale nie wiadomo co stało się z moimi owulacjami :/ Nie byłam na żadnym monitoringu cyklu bo nie mam kasy, żeby płacić 4x w tyg. 70 zł za usg. Więc na razie sobie to darowałam. Dokąd nie zaczęłam brać duphastonu podczas owulacji (która też pojawiała się w różnych porach w zależności od długości cyklu w danym miesiącu) to zawsze wiedziałam kiedy ją mam. Bolał mnie zawsze jeden z jajników, zawsze bolało podbrzusze a i śluzu było jakby więcej. Teraz wszystko się posypało. Mam przez duphaston regularne cykle ale wszelkie objawy owu zniknęły więc zakładam że po prostu nie mam owulacji :/ No więc chciałabym spróbować tych ziółek. Wiem, że mogłabym poszukać na internecie, ale informacji jest tak dużo i tak różnych, że wolę mieć konkretne porady od forumowiczek, które je używały z dobrym skutkiem. Zależałoby mi na jakiś ziółkach na uregulowanie bądź chociaż poprawienie owulacji. Bo wiadomo bez tego ani rusz. Czy w ogóle jest coś co mogłoby mi pomóc zajść w ciążę? W sumie mieliśmy dopiero pierwszy cykl starań po tych wszystkich moich chorobach i poronieniach, ale i tak wiem, że nic z tego nie będzie, bo po prostu nie było żadnych objawów owulacji :( Proszę dziewczyny poradźcie mi coś sprawdzonego i skutecznego. Czas ucieka a ja już nie chcę dłużej czekać :(
witaj trudno tak doradzić a czytałaś początek strony
najlepiej wejdź na bociana i tam masz różne ziółka na pozronienia - naszbocian chyba VII albo VIII bo tam jest poświęcoona strona ziółką
 
daisy
ja pije mieszanke nr 3 sroki ona jest na cyle bezowulacyjne zeby wywolac owulke :) tez mam z nia problemu bo mam PCO one nic ci nie gwarantuja ale ja je pije miesiac wsumie narazie po nich owulki nie mialam ale mi nie zaszkodzily wiec warto sprobowac :) zaparzasz lyzeczke ziolek na pol godzinki i pijesz ja na wieczor przez caly cykl :)))
 
reklama
Witam! Dołanczam do was ziołopijki! Ja też mam problemy z zaciązeniem:-(Mam PCO,cykle rozregulowane, cienkie endo i do tego po lekach nawet nie było owulki. Miałam malutkie pęcherzyki i duzo, żaden nie wyrósł a endo była 7mm max. Więc zaczynam pić na zrosty i owulkę zióka o. Klimuszko, biorę wiesiołka, Mg+b6, b12,tran i nie wiem czy Costagnus dołączyć? Jak mi nie zadziałają to zmienię na policystyczne jajniki....Wierzę w te ziółka. Zaczynam czuć moje jajniki czsami ale czy dojdzie do owulki...Pozdrawiam wszystkie staraczki...



 
Ostatnia edycja:
Do góry