reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Negatywna beta a objawy ciąży

Dołączył(a)
17 Maj 2021
Postów
14
Czesc kochane
Przetlumaczcie mi do rozumu bo naprawde zaczynam podejrzewac, ze mam cos z deklem.
Moja ostatnia beta 44 dni po stosunku (<0,100), dodalam 7 dni na zaplodnienie, pozniej 14 na implantacje. No i w 21 dniu juz powinna byc podwyzszona, a co dopiero mowic o kolejnych 23 dniach.
Mialam okres dwa razy, pierwszy skapy drugi juz bardziej normalny (zywa krew, skrzepy).
Ale problem w tym - nadal po okresie bola mnie piersi, mam podwyzszona temperature (37.2) i czuje takie ciagniecie w dole brzucha jak zakwasy (cwiczylam po dlugim czasie i brzuszki miedzy innymi wiec nie wykluczam ze to od tego)
Teraz czekam na wyniki progesteronu. Maja dojsc dzisiaj albo jutro, no ale przysiegam ze zaczynam swirowac i nie umiem normalnie zyc.
Mozecie mnie wziac za jakas wariatke, ale powaznie meczy mnie to bardzo...
 
reklama
[emoji2356]
Jakie jest pytanie?
Czy jesteś w ciąży?
Jeśli nie odwiedził Cię w ostatnim czasie Duch Święty i nie sprezentował niepokalanego poczęcia to nie jesteś w ciąży [emoji2272]
Czesc kochane
Przetlumaczcie mi do rozumu bo naprawde zaczynam podejrzewac, ze mam cos z deklem.
Moja ostatnia beta 44 dni po stosunku (Mialam okres dwa razy, pierwszy skapy drugi juz bardziej normalny (zywa krew, skrzepy).
Ale problem w tym - nadal po okresie bola mnie piersi, mam podwyzszona temperature (37.2) i czuje takie ciagniecie w dole brzucha jak zakwasy (cwiczylam po dlugim czasie i brzuszki miedzy innymi wiec nie wykluczam ze to od tego)
Teraz czekam na wyniki progesteronu. Maja dojsc dzisiaj albo jutro, no ale przysiegam ze zaczynam swirowac i nie umiem normalnie zyc.
Mozecie mnie wziac za jakas wariatke, ale powaznie meczy mnie to bardzo...
 
Ostatnia edycja:
A moze byc tak, ze po prostu z obaw sobie wkrecam objawy albo organizm zachowuje sie, jakby byl w stanie blogoslawionym przez moje swirowanie??
 
reklama
Do góry