W dzień owulacji współżyliśmy z mężem w prezerwatywie, stosunek nie zakończył się wytryskiem (na samym początku nie było prezerwatywy). Po dwóch dniach od stosunku bardzo zaczęły boleć mnie piersi, są obrzmiałe, boli też pod pachami. Ból jest dość duży, inny niż dotychczas, silniejszy, Trwa już 5 dzień i nie jest lepiej. Dodam, że spodziewana miesiączka ma nastąpić za 7 dni. Zdaję sobie sprawę z tego, że stosunek w zabezpieczeniu i bez wytrysku to raczej mierna szansa na ciąże, jednak bardzo się niepokoję. Może ktoś miał podobną sytuację?
Mam 42 lata, 3 dzieci, jestem po jednym poronieniu, po operacji z taśmą TOT, od pół roku przyjmuję antydepresanty(serotonina) . Choruje na nerwicę i okrutnie się nakręcam. Naczytałam się, że mamy przyjmujące antydepresanty rodzą chore dzieci. Jestem przerazona i tym, że mogę być w ciąży i tym, że mogłabym urodzić chore dziecko. Czy mogłabym liczyć na Wasze opinie?
Mam 42 lata, 3 dzieci, jestem po jednym poronieniu, po operacji z taśmą TOT, od pół roku przyjmuję antydepresanty(serotonina) . Choruje na nerwicę i okrutnie się nakręcam. Naczytałam się, że mamy przyjmujące antydepresanty rodzą chore dzieci. Jestem przerazona i tym, że mogę być w ciąży i tym, że mogłabym urodzić chore dziecko. Czy mogłabym liczyć na Wasze opinie?