reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nie mogę zajść w ciąże

Dołączył(a)
21 Maj 2021
Postów
1
Witam. Wątek jakich dużo, jednak muszę z kimś porozmawiać, ponieważ jestem totalnie załamana. Jestem z moim mężem od 10 lat (2 lata po ślubie), przestaliśmy zabezpieczać się w 2016 roku nastawieni na "co będzie to będzie", jednak nie planowaliśmy powiększania rodziny przed ślubem. Po ślubie nasze nastawienie się zmieniło i zaczęliśmy starania.. z początku było to bez żadnego nacisku, jednak mijały miesiące i nic. Po roku czasu zaczęliśmy robić badania, które wychodziły książkowo. Nic tylko się starać. Były miesiące, w których totalnie odpuścilismy, wyjeżdżaliśmy żeby się odprężyć ale teraz gdy zbliża się 2 rocznica naszego ślubu, a my dalej jesteśmy w tym samym miejscu zaczynam się załamywać i panikować. Ta panika zaczęła się z początkiem tego roku i byłam juz u 6 różnych lekarzy, myśląc że któryś mógł czegoś nie zauważyć jednak od każdego słyszę, że wszystko jest w porządku. Moje cykle są bardzo regularne (28-29 dni), wyniki męża są dobre. Co mogę jeszcze zrobić albo jakie badania wykonać żeby mieć jakiś punkt zaczepienia co do przyczyny naszej niepłodności?
Tarczyca, progesteron, rezerwa jajnikowa, Anty-tpo, morfologia, cytologia, monitorowanie owulacji.. to wszystko jest w porządku 😥
 
reklama
Wydaje mi się, że w tej sytuacji już warto udać się do lekarza specjalisty od niepłodności (jeśli takiego niw było wśród tych 6), aby zaproponował kolejne badania diagnostyczne i ewentualne leczenie. Gdyby potrzebny był jakiś zabieg to na pewno będzie trzeba zbadać szerzej nasienie męża i u Ciebie drożność jajowodów. Opcje mogą być różne – też jakieś kwestie immunologiczne lub genetyczne mogą wchodzić w grę, ale to drogie badania i nie ma sensu ich robić „w ciemno”.
 
Jeśli tylko tyle badań zrobiłaś, to nie jest to dużo.
Kolejnym krokiem zapewne będzie trombofilia wrodzona i zespół antyfosfolipidowy.
Czy robiłaś wymaz na chlamydia/ureoplasma/mycoplasma?
Nie jestem pewna jak przy braku ciąży - ale może warto rozważyć zbadanie Waszych kariotypów.
Następnie komórki NK.
 
Witam. Wątek jakich dużo, jednak muszę z kimś porozmawiać, ponieważ jestem totalnie załamana. Jestem z moim mężem od 10 lat (2 lata po ślubie), przestaliśmy zabezpieczać się w 2016 roku nastawieni na "co będzie to będzie", jednak nie planowaliśmy powiększania rodziny przed ślubem. Po ślubie nasze nastawienie się zmieniło i zaczęliśmy starania.. z początku było to bez żadnego nacisku, jednak mijały miesiące i nic. Po roku czasu zaczęliśmy robić badania, które wychodziły książkowo. Nic tylko się starać. Były miesiące, w których totalnie odpuścilismy, wyjeżdżaliśmy żeby się odprężyć ale teraz gdy zbliża się 2 rocznica naszego ślubu, a my dalej jesteśmy w tym samym miejscu zaczynam się załamywać i panikować. Ta panika zaczęła się z początkiem tego roku i byłam juz u 6 różnych lekarzy, myśląc że któryś mógł czegoś nie zauważyć jednak od każdego słyszę, że wszystko jest w porządku. Moje cykle są bardzo regularne (28-29 dni), wyniki męża są dobre. Co mogę jeszcze zrobić albo jakie badania wykonać żeby mieć jakiś punkt zaczepienia co do przyczyny naszej niepłodności?
Tarczyca, progesteron, rezerwa jajnikowa, Anty-tpo, morfologia, cytologia, monitorowanie owulacji.. to wszystko jest w porządku 😥
Badanie nasienia ocenia androlog a nie ginekolog. Bo androlog zauważy nieprawidłowości i wyślę na rozszerzone badania.
Co do drożności jajowodów to podstawa powinna być zrobiona już po roku starań. Do kliniki trzeba się wybrać i działać. A ile masz lat? I jakie to AMH jest? Czy TSH jest poniżej 2? Skąd wiesz, ze owulujesz? Był monitoring? Prolaktyna zbadana?
 
U mnie jest tak: @ ksiązkowo co 28 dni
( mylące dla każdego lekarza...) pęcherzyk dominujący ok... ale niestety oprócz tego że jest to nic więcej... później przeradza się w torbiel hmmm lekarka dopiero zobaczyła to po jakimś roku... zawsze byłam na badaniach przed owu żeby sprawdzić czy jest, nigdy nie po... I teraz byłam po i się okazało... dostałam zastrzyk ovitrelle i duphaston. Narazie pierwszy raz zobaczymy co dalej... oprócz tego za wysoka prolaktyna nie wiadomo od kiedy więc dostał bromergon... także jest wiele dróg do zbadania 😣 ja jestem podłamana...
 
Do góry