reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nie sama,ale samotna:-(

@Ozdoba26 a co z Leną?

U nas dzisiaj dzień bez spania praktycznie (przez cały dzień łącznie 2,5h max:()
W domu hula huragan i gdzie się nie obrócę to bałagan... Mąż się dzis lepiej czuł to pomalował łóżko Liwki w poniedziałek będzie mam nadzieję wszystko gotowe i bedziemb mogli działać z naszą sypialnią i w końcu spać w łóżku a nie na materacu jak na obozie. Życze miłego wieczoru i miłej niedzieli:)
 
reklama
Hejka :-)....z Lena nie wiadomo narazie..neur neur jakiś porąbany,nic się nie dowiedzialama kupę hajsu wydałam..kazał mierzyć głowę i czekać..
Pfff nie wiem na co...
My to weekend mieliśmy taki zajęty że wogole nie poczulamze to wolne..prakty praktycznie cały minął nam na rozgrywkach syna...a dziś od nowa same w domu:-\
Dobrze że chociaż słonko swieci :-):-):-)
 
Nie,lekarz powiedział że jest na granicy i wodoglowia napewno nie ma..ale głowa jej rośnie za dużo..wiec nie rozumiem nic z tego...pediatra powiedziala że do pół roku może tak rosnac...ale mi się wydaje że jest nie tak.. dwukrotnie miała USG i obydwa wyszły tak na granicy,do tego rośnie szybko,za dużo więc dla mnie to nie jest zbieg okoliczności..na bank coś nie tak...tylko te ich głupie gadanie ,,że trzeba poczekać i zobaczyć" to marnowanie czasu :'(
 
@Ozdoba26 napięcie wzmożone to ma teraz 75% dzieci także wiesz:) skoro Lenka rozwija się prawidłowo to zostaje obserwacja:) ja trzymam kciuki żeby tak zostało i wszystko się unormowało:)
 
reklama
Ja dziś pierwszy raz od 2 tygodni byłam tylko z Kają. Mąż czuję się lepiej i był w pracy po 2 tygodniach, Liwia w przedszkolu. Kaja dziś nieodkładalna i śpiąca cały raz przez 1h do powrotu tatusia i 1 po jego powrocie. Ramiona, barki i cały kręgosłup mi odpadają:( jeszcze Kaja ukochala sobie prawa pierś i z lewej prawie nic nie ma i muszę latatorem się bawić żeby rozkręcić laktację:( czekam aż zaśnie i siadam znowu ze sprzetem... A chce mi się tak ze szkoda gadać
 
Do góry