reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nie spoczniemy nim schudniemy - jak walczą wrześnióweczki ze zbędnymi kg po ciaży :)

ja wam powiem jak dbam o moja diete. poszlam dzis do kfc i zamówiłam duze wiaderko jedzenia. zjedlismy do polowy a tam włos fujjjj polecialam z rekalamcja wiec dostalismy nastepny kubelek nowy pełny i wcale mniej nie zjadlam. popilam cola i potem jeszcze poprawialm dwoma lodami. hym mialam chyba dzień do jedzenia niezdrowych rzeczy
 
reklama
ja w ciazy przytylam 17 kg przed wazylam 55 kg po 9 miesiacach waze 58 bez zadnej diety samo z siebie spadlo, a przyznam sie bywaja mieisace ze codziennie zjadam czekolade w nocy czasem kupuje sloik nutelli i w ciagu dwoch dni zjadam.a wy stosujecie diety jakies?
 
ja na razie odpuszczam słodycze mdli mnie po nich w dużych ilościach a w małych nie umiem jeść.
ale dorwalam sie do polskiego jedzenia. chleb szynki sery jogurty owoce wszystko co widzę muszę zjeść jakby mi sie ssanie włączyło tutaj
 
Verita najedz się na zapas ;-)

Kaśka ja też za czekoladę bym życie oddała.. raz byłam na diecie bezsłodyczowej przez tydzień i to był najgorszy tydzień w moim życiu!

Ja przed ciążą ważyłam 55kg teraz ważę 51,5kg i ratuje mnie tylko KP ;-) Pewnie po zaprzestaniu karmienia moja waga poszybuje w górę i to szybciutko...
 
ja na razie odpuszczam słodycze mdli mnie po nich w dużych ilościach a w małych nie umiem jeść.
:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

A ja jestem z siebie dumna, od dłuższego czasu idąc na spacer omijam szerokim łukiem piekarnio-ciastkarnię, a jak już tam trafię to rogal dla dziewczyn, a ja udaję, że słodkiego tam nie ma. :confused2:
 
reklama
reklama
Do góry