reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niemowlaczki - diabełki :)

Ninka uwielbia jak jej śpiewam więc śpiewałam jej, turlałam ją. Wymyślałam przeróżne zabawy. A co do chusty, zawsze jak ją noszę to podtrzymuję Ninkę, odruchowo i uważam jak tylko się da.
 
reklama
że ja dopiero teraz znalazłam ten wątek !
Ja mam małego szatanka w domu:) Już w szpitalu pierwsza noc pokazał na co go stać, głosik też ma donośny (po mamie:-)) i w domu się zaczęło. Problemy z zasypianiem w łóżeczku, smoczek be, tylko z butelką z mlekiem w dodatku spał. Wszyscy mnie straszyli udławi się, blablabla, 3 mies.spał ze butelką w buzi( jak zasnął na dobre wypadała i spał bez). potem nagle sam ją odrzucił i śpi bez. Ale...jest nowa moda u Szymka spanie na mnie ! Dwa mies. spał w nocy na mnie, teraz tylko drzemki dzienne. Wiem potrzebuje mojej bliskości, miłości, tylko wszelkie próby uczenia go spania inaczej nie skutkują a kończą się awanturą. Na spacer nie wyjdzie w wózku od 4 mies. wrzeszczy w wózku, na rękach chodzi. I ostatnio ma takie dni, że od razu po przebudzeniu jest jęczenie, przechodzące w płacz. Zabawki są be, już dawałam mu różne rzeczy poza zabawkami (drewniane łyżki, pudełka, telefon zepsuty) to chwila zainteresowania. Rzuca w złości tym i znowu jęczy..ale spacerować po mieszkaniu na rączkach, dotykać mebli, ściany, kabli to TAK ! Wzbraniałam się noszenia non stop na rękach, ale Szymon wygrał ze mną i tak..Kiedyś narzekałam, że po pół godziny się nudzi czymś i coś nowego trzeba wymyślać, teraz po 2 min jest mu źle. Jak szykuję mu wodę do kąpieli to siedzi w bujaku w łazience, ja tańczę z prysznicem przed nim, wygłupiam się tylko tak daje radę...No i zawsze 15-19 to już jest takie marudzenie, że koniec, próbuję go na sekundę odłożyć jest płacz..nie lubi po kąpieli ubierania, śpiewam, nucę a to go chyba bardziej wkurza...
Czasami mi przykro, że moje dziecko mimo moich starań czuje się źle i ciągle by chciał na rękach siedzieć. Nie ma co ustawił sobie starych:-)
 
tak to przejdzie. zgadzam sie z przedmowczyniami, ze ona potrzebuje twojej bliskosci i w ogole twojej uwagi, chce zebys poswiecala jej wiecej czasu i sie z nia bawila
 
Do góry