reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Nieobecnosci...

Fredko przykro mi że masz takie problemy:-(
Jestem tego samego zdania co Baśka jak nie da się porozmawiać to napisz do niego, w każdym bądź razie na pewno musicie sobie wszystko wyjaśnić, i myślę że jeśli człowiek kocha to jest w stanie wybaczyć wiele, jak uda ci się z mężem porozmawiać to skup się na tym czego od niego oczekujesz a nie na tym co robi źle, bo skoro on taki zawzięty i obrażalski to poczuje się przyparty do muru i atakiem odpowie na atak.
życzę wam byście sobie wszystko wyjaśnili i spędzili święta w miłej rodzinnej atmosferze. ściskam cię mocno i trzymam kciuki:tak:
 
reklama
wytrzymałam. Sytuacja jakoś dochodzi do normy. Jednak dobrze go wyczułam. Dla niego święta to bardzo święta i rodziinna rzecz. Wiedziałam, że nie będzie chciał świecić oczami przed rodziną. Nie myślcie, że go odrazu tak pod skrzydła przyjęłam.. o co to nie. Odzywamy się już w miarę normalnie.. ale do łóżka to nie ma wstępu. Nadal spi na podłodze.
 
reklama
Do góry