reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nieregularne miesiączki a ciąża

Dołączył(a)
26 Kwiecień 2020
Postów
7
Witam piszę do was w ten niedzielny wieczór licząc na jakieś słowa pozytywne aczkolwiek zależy mi na waszych ocenach sytuacji ...
Chodzi o to ,że moje cykle od zawsze były nieregularne , od jakiegoś czasu staramy się z mężem o dziecko . Potrafiłam nie mieć miesiączki nawet 3 miesiące udałam się do lekarza , który skierował mnie na badania hormonalne na wynikach okazało się , że mam bardzo niski poziom progesteronu przepisał mi luteinę pod językowo.
Teraz moje cykle są prawie książkowe trwają 29 dni , zamierzam wykonac testy owulacyjne , dwóch lekarzy oceniło mnie jako zdrową płodną kobietę jeden stwierdził , że nigdy nie będę miała dzieci na co mój lekarz zaaregował smiechem że jak mógł tak powiedziec 22 latce dobra ale do rzeczy mam dwa pytania
Czy któraś z was po braniu luteiny zaszła w ciąże ?
Czy te moje cykle mogą już swiadczyć o tym , że owulacja występuję ? dziekuje !!!!!!
 
reklama
Rozwiązanie
Hej, tez mieszkam we Francji w 77.
Mozesz dodatkowo mierzyć temperaturę spoczynkowa da ci to obraz co z twoim progesteronem i zobaczysz czy bedzie ci sie pokrywał test z temperatura
Czesc, ja z dep.37 :) mierze temperature mierze, i faktycznie w tym cyklu testy owulacyjne byly negatywne i temperatura ciala w II fazie cyklu nie byla ani troche podwyzszona. Takze pewnie potwierdzaloby to brak owulacji w tym miesiacu..
Przykro mi..
Z testami to tak jak u mnie, narazie na 4 cykle jeden byl z wynikiem pozytywnym. U mnie we Francji kwarantanna ma byc stopniowo znoszona od 11 maja, wiec polozna z gabinetu usg kazala mi dzwonic 12/05 zapytac, czy wznawiaja prace gabinetu i mozemy zaczac na nowo monitoring.
No to super u mnie w DE monitoringu nie robią.
 
reklama
Hej, tez mieszkam we Francji w 77.
Mozesz dodatkowo mierzyć temperaturę spoczynkowa da ci to obraz co z twoim progesteronem i zobaczysz czy bedzie ci sie pokrywał test z temperatura
Czesc, ja z dep.37 :) mierze temperature mierze, i faktycznie w tym cyklu testy owulacyjne byly negatywne i temperatura ciala w II fazie cyklu nie byla ani troche podwyzszona. Takze pewnie potwierdzaloby to brak owulacji w tym miesiacu..
 
Rozwiązanie
Witam piszę do was w ten niedzielny wieczór licząc na jakieś słowa pozytywne aczkolwiek zależy mi na waszych ocenach sytuacji ...
Chodzi o to ,że moje cykle od zawsze były nieregularne , od jakiegoś czasu staramy się z mężem o dziecko . Potrafiłam nie mieć miesiączki nawet 3 miesiące udałam się do lekarza , który skierował mnie na badania hormonalne na wynikach okazało się , że mam bardzo niski poziom progesteronu przepisał mi luteinę pod językowo.
Teraz moje cykle są prawie książkowe trwają 29 dni , zamierzam wykonac testy owulacyjne , dwóch lekarzy oceniło mnie jako zdrową płodną kobietę jeden stwierdził , że nigdy nie będę miała dzieci na co mój lekarz zaaregował smiechem że jak mógł tak powiedziec 22 latce dobra ale do rzeczy mam dwa pytania
Czy któraś z was po braniu luteiny zaszła w ciąże ?
Czy te moje cykle mogą już swiadczyć o tym , że owulacja występuję ? dziekuje !!!!!!
Mi dopiero udało się zajść po ok 5 latach starań,mimo że brałam luteinę. Po urodzeniu dziecka miesiączka uregulowała się może na niecały rok i teraz znów jest to samo .
 
reklama
Hej, ja całe życie mialam zbyt długie cykle, jeśli były regularne to były i tak długie ok. 40 dni. Czasem sie rozjezdzalo wszystko i mialam cykle 30 dniowe albo 48 dniowe, ale z obserwacji ciała bylam zwykle wstanie określić kiedy jest owulacja. Po prostu bywała wcześniej lub później. Próbowałam dojść do przyczyny wiele razy, mimo badań nie udało się. Diagnoza - PCO, mimo ze bylo typowego obrazu, podniesionego testosteronu, ani typowego stosunku lh i fsh, generalnie nic nie bylo na czym moznaby oprzeć diagnozę. PCO jest troche jak jelito drażliwe. Jak nie wiemy co się dzieje, to to są czesto takie kategorie zastępcze, niestety (z mojego osobistego doswiadczenia). Z oferowanych rozwiązań były tabletki anty albo duphaston od 14dc (podczas gdy moja owulacja była zwykle ok 24dc). Nie wzielam nigdy, bo nie rozumiałam jak miałoby mi to pomoc.

Pomimo że przez 19 lat miesiączkowałam właśnie w ten sposób, to w wieku 31 lat zaszłam w ciążę bez problemów, szybciej nie się spodziewałam. Przez to wszystko bylam pewna, że jak ktoś ma mieć problemy z zajsciem w ciążę, to będę to ja.

Chcialam się podzielić ta historia, bo sama zadawałam sobie wielokrotnie pytanie czy to w ogóle możliwe zajść w ciążę przy takich problemach. :)
 
Do góry