reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nocne karmienie-zrezygnować czy nie

Witam, mam problem z piersiami nocą. W dzień mały pije dosyć często, zdarza się, ze nawet co godz. Robi sobie też takie 3 godzinne przerwy, ale różnie bywa. Natomiast po kąpieli około godz 21 zasypia i budzi sie dopiero około godziny 5 rano. Do tej godziny moje piersi są strasznie wielkie i cieknie z nich nieustannie mleko. Rano staram się synkowi podać obie piersi, żeby chociaż trochę je opróżnił, ale on pije tylko jakieś 7 min i zasypia. Śpi do 8. I dopiero jak już konkretnie sie obudzi to zaczyna pic częściej i dłużej. Wtedy piersi wracają do normy. Czy to sie kiedyś ustabilizuje.Mały ma już 10 tygodni i ciągle jest tak samo.
 
reklama
Witaj Magdzik, jestem mamą 11 tygodniowej córeczki i na początku szczerze zazdroszczę takiej nocnej przerwy, możesz się wyspać! Ja niestety nadal mam karmienie o 1.00 i o 5.00 w nocy. Na Twój problem jest dobre rozwiązanie, ściągaj pokarm laktatorem i jeśli synek nie potrafi pić z butelki zamrażaj pokarm na przyszłość. Naprawdę szkoda by się marnował. A tak w przyszłości będziesz mogła z niego robić kaszki lub po prostu podawać z butli jak już synek się nauczy pić. Takie woreczki można kupić w sklepach internetowych lub w zwykłym sklepie z art. dla dzieci ( przy najmniej można kupić we Wrocławiu). Pokarm tworzy się na okrągło więc myślę, że nie da się ustabilizować wytwarzanie tak by w nocy było go mniej. Ja używam laktatora ręcznego Aventu i jak narazie u mnie się sprawdza ale koleżanka polecała laktator Canpola. Myślę, że większość jest podobnych w działaniu, zależy jaka firma i jaka cena:)Pozdrawiam
 
Madzik tylko Ci pozazdrościć takiego dziecka. Moje robi sobie pobudki co 40 minut. A wracając do Twojego problemu - odciągaj sobie raz w nocy pokarm i będzie po kłopocie.
 
Madzik z czasem wszystko się ustabilizuje:tak: Także ciesz się, ze dziecko Ci pięknie śpi i ze masz je czym karmić:-)
 
Witam, mam problem z piersiami nocą. W dzień mały pije dosyć często, zdarza się, ze nawet co godz. Robi sobie też takie 3 godzinne przerwy, ale różnie bywa. Natomiast po kąpieli około godz 21 zasypia i budzi sie dopiero około godziny 5 rano. Do tej godziny moje piersi są strasznie wielkie i cieknie z nich nieustannie mleko. Rano staram się synkowi podać obie piersi, żeby chociaż trochę je opróżnił, ale on pije tylko jakieś 7 min i zasypia. Śpi do 8. I dopiero jak już konkretnie sie obudzi to zaczyna pic częściej i dłużej. Wtedy piersi wracają do normy. Czy to sie kiedyś ustabilizuje.Mały ma już 10 tygodni i ciągle jest tak samo.

U mnie było to samo... :tak::tak: przez pierwsze miesiace moje piersi nocą robily sie ogromne i ciurkiem lecialo z nich mleko... ;-) ale z czasem, stopniowo wszystko sie unormowalo... piersi zaczely wytwarzac dokladnie tyle mleka ile potrzebowala moja Sarah... :tak: trwalo to mniej wiecej 3 m-ce... :tak::tak:


Twarde i obolałe piersi

No i doczekałaś się - pojawiło się mleko! Niestety, wygląda na to, że w nadmiarze. Twoje piersi wyglądają niczym piłki futbolowe. Są tak twarde i napięte, że maluch nie może chwycić brodawki. Ty zaś czujesz okropny ból.

Co się stało? Po prostu masz zalew pokarmu. Trzeciego, czwartego dnia po porodzie piersi pod wpływem ssania zaczynają wytwarzać za dużo mleka w stosunku do potrzeb noworodka. Stają się wtedy nabrzmiałe, twarde i bolesne.

Teraz najlepiej jak najczęściej przystawiać malucha do piersi. Jeśli nie może złapać brodawki, przed karmieniem odciągnij nieco mleka (ale nie za dużo, bo jeszcze bardziej pobudzisz laktację), żeby pierś nie była tak twarda - wtedy łatwiej będzie mu ją chwycić. Jeśli po opróżnieniu jednej piersi dziecko ma już dość, z drugiej odciągnij trochę pokarmu ręką lub za pomocą laktatora.

Jeżeli maluch ma trudności z jedzeniem, bo mleko dosłownie go zalewa, w czasie karmienia połóż się na plecach (dziecko będzie ssać, leżąc na tobie na brzuszku). W tej pozycji pokarm wolniej wypływa z piersi.

Na ból i obrzmienie często pomagają okłady z lekko zgniecionych liści białej kapusty (jej sok działa obkurczająco).

Jeśli po kilku dniach problem nie ustąpi i produkcja wciąż przewyższa konsumpcję, zacznij pić regularnie napar z szałwii (jedna, dwie saszetki dziennie). Laktacja powinna się zmniejszyć.

Zródło: Klopoty z natura


 
Witam
ja mam podobny problem z moja 7 miesieczna córeczka,nauczyłam ja spania i zasypiania przy cycusiu a teraz mam kłopot z odzwyczajeniem jej od nocnego jedzenia!!!budzi sie co 3 godziny czasami staram sie ja przytulic i nie dawac cyca nie raz mi sie to udaje ale bardzo rzadko.Dzisiaj postanowiłam byc konsekwentna i połozyc ja sama do łuzeczka zeby nauczyła sie samodzielnego zasypiania CHODZIŁAM DO NIEJ CO 5 MINUT GŁASKAŁAM JA WTEDY PO BUZCE I MASOWAŁAM BRZUSZEK BARDZO PŁAKAŁA ALE USPOKAJAŁA SIE JAK MNIE WIDZIAŁA Z CZASEM WYDŁUZAŁAM CZAS CHODZENIA DO NIEJ Z 5 MINUT ZROBŁAM 10 NO I UDAŁO SIE MOJA CÓRECZKA ZASNEŁA SAMA ALE NAPEWNO JESZCZE DŁUGA DROGA PRZEDEMNA :tak: A CO Z NOCNYM KARMIENIEM TO SIE OKARZW WIECZORKIEM. Zwlekałam z ta metoda zasypiania az do dzisiaj zawsze było mi jej szkoda jak płakała ale pomyslałam jak nie sproboje to potem bedzie jeszcze gorzej.MOJE ZNAJOME MÓWIA ZE W TAKI WŁŚNIE SPOSÓB ICH DZIECI ZACZEŁY PRZESYPIAC CAŁA NOC OCZYWISCIE NIE ODRAZU ALE Z CZASEM IM SIE TO UDAŁO
:-)
 

Załączniki

  • P7023559.JPG
    P7023559.JPG
    70,4 KB · Wyświetleń: 42
  • DSC01374.JPG
    DSC01374.JPG
    68,5 KB · Wyświetleń: 43
Ostatnia edycja:
Hej
Ja od samego poczatku mialam pobudki co 1-3 w nocy na karmienia,z czasem moja coreczka nauczyla sie niestety zasypiac przy piersi tylko wiec jak w nocy chocby lekko sie wybudzila to juz sama zasnac nie umiala. Na poczatku myslalam ze ona jest glodna w nocy i stad tak czesto sie budzi ale po przeczytaniu ksiazki "Kazde dziecko moze nauczyc sie spac" zrozumialam ze ona wlasnie nie umie inaczej zasnac - nie umie samodzielnie zasnac. Postanowilam to sprawdzic bo wiem ze ona malutka jest jeszcze,ale... Zaczelam kilka dni temu uczyc jej samodzielnego zasypiania i oduczam jedzenia w nocy. W pierwszy dzien usypiala sama wieczorem 40 minut, drugi 10 minut, wczoraj troche gorzej bo nie byla zmeczona bo spala na krotko przed pora spania (bo musialam z nia wyjsc wiec w wozku usnela),ale zeszlo na 30 minut a w nocy faktycznie glodna nie jest.Daje jej ostatni raz piers o 22 a potem juz rano 5-6 i spi dalej a w nocy budzi sie raz na chwile to daje smoka i spi dalej a drugi raz to jedna noc obudzila sie na prawie 2 godz a wczoraj na 30 minut i zasnela sama. Robie tak jak kolezanka anullka20 - czekam po kilka minut wydluzajac czas oczekiwania - i to wlasnie wyczytalam w tej bardzo madrej ksiazce. Bardzo ją polecam bo zawiera niezywkle trafne spostrzezenia i rady.
 
Witam jestem mamą 4 letniej Natalki i 15 miesiecznego Davida, mam pytanie co do karmienia w nocy, maly bydzi sie w nocy 2 lub 3 razy podaje mu tylko piers myslalam zeby podac mu wode do picia, moze mu sie chce pic czy takie dziecko potrzebuje zjesc w nocy czy to jest tylko potrzeba bliskosci, nie wiem co zrobic czy powoli odzwyczajac malego od piersi, bo podobno czym pozniej tym jest trudniej naszej Natali podawalam butelke, wiec ona prawie do 2,5 roku pila mleko w nocy, nie przeszkadza mi to ze musze wstawac do malego tyle razy, tylko nie wiem moze on jest glodny i dlatego budzi sie tyle razy, powiem tyle ze nie dokarmialam go zadna butelko, przybiera od samego poczatku bardzo dobrze , w ciagu dnia 3 razy przystawiam go do piersi, oraz wieczorem i rano, dodam ze nie je kaszek ale za to prawie wszystko co mu sie da to zje, co mam zrobic chcialam jeszcze zapytac o jedno mam jedną piers mniejsza od drugiej i to znacznie ,akutrat w tej co mialam zstoj i mam mniej mleka czy to sie jakos pozniej wyrowna kiedy zakoncze karmienie Bardzo prosze o rade Pozdrawiam!!!
 
aga555 co do karmienia nocą, to dzieciątko już od ok. 12 miesiąca życia nie potrzebuje być karmione w nocy, wystarczy wtedy podać wodę do picia. Małemu albo chce się pić albo po prostu chce się przytulić do mamy :) Nie powinien być głodny, bo przecież w ciągu dnia już zjada normalne posiłki plus jeszcze dostaje mamusine mleczko. Tak to już jest z maluszkami, one wiedzą co dobre. Podaj mu wodę do picia i zobaczysz czy o to mu chodziło. Spróbuj w nocy go przytulić, to też powinno podziałać. Ja moją córeczkę karmiłam 13 miesięcy i też mała w nocy wołała o cycusia, tylko po to żeby się przytulić. Od około 11 miesiąca ograniczyłam nocne karmienie: podawałam picie i przytulałam (u nas jeszcze dodatkowo pomagał smoczek) - pomogło. Co do długości karmienia, to zależy to tylko od Ciebie kiedy chcesz przestać, ja mogę poradzić tyle, że jeśli się zdecydujesz na odstawienie małego od piersi, to dobrze jest stopniowo ograniczać karmienie np. zamiast 3 razy dziennie, podać pierś tylko raz plus wieczorem, bo ten moment jest chyba najważniejszy dla malucha, po jakimś czasie podawać pierś tylko wieczorem.
Jak byś potrzebowała więcej informacji, to pisz do mnie na private, z chęcią pomogą, jeśli będę mogła. Pozdrawiam :)
 
reklama
Syla333 Bardzo ci dziekuje za odpowiedz kiedys probowalam malego przytulac glaskac w nocy ale bylo jeszcze gorzej strasznie krzyczal wiec musialam mu w koncu podac piers,ze smoczkiem nie chce probowac bo moja Natala nie mogla dlugo sie odluczyc od smoczka ale chocaz raz podalam mu smoczek na spiaco ale chyba nie dal sie oszukac bo zaraz wyplul i sie obudzil wiec pozostalo mi probowac z woda zobaczymy jeszcze raz dziekuje Pozdrawiam
 
Do góry