MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
Przypadek, nie przypadek... ale powód do radości jest;-)Marek wlasnie zdal mi relacje, ze moja corka zrobila dzisiaj kupe do nocnika- pierwszy raz, ale to byl chyba przypadek, pol poszlo w pampka a pol wystekala do nocnika:-).

- pierwszy raz, ale to byl chyba przypadek, pol poszlo w pampka a pol wystekala do nocnika:-).

.
teraz zabieram nocnik z soba do wc i "sikamy" razem.. znaczy ja do wc a Kubus ma siedziec na nocniku.. na razie bez efektów...