reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

nocnikowe akrobacje

No widzisz u nas tata moze byc. Towarzyszy Marcelkowi a Marcel towarzyszy tacie w kąpieli. D. nie ma szans na samotną kąpiel - Marcel stoi przy wannie i obserwuje. A jakie tam męskie rozmowy odchodzą łojejjjjj
Jak zajrzałam kiedyś to zostałam przez moje dziecko wyprowadzona, powiedział ze rozmawia z tatusiem i zamknął mi drzwi przed nosem :D
A ostatnio stwierdził ze chce "pay tacion" -play station czy jak sie to pisze :D Juz wiem o czym rozmawiają :DDDDDDDDDD
 
reklama
Gonia dzięki temu, że Hanka siedzi na nocniku, też chce, zaczyna wołać chcem siku i siada... czasami jej się uda, czasami nie, a czasami nawet kupa zląduje w nocniku.
Kikolek - gratki. A jak się sprawy kupowe mają? Dalej takie problemy czy już sobie poradziłaś, tzn. Twój syn;-)??
Martolinka, Mama - Wy już na wyższym poziomie zaawansowania;-)
 
Mama co do play station to syn kuzynki był w wieku naszych dzieci jak opanował wiekszość gier:tak: w szoku byłam. A tatuś miał w koncu towarzystwo:-D


Asia jeszcze nie potrzebuje samotności do załatwienia swoich spraw, ale to Tati jest jej do wszystkiego potrzebny i do tego stopnia że Mami liczy się dopiero jak nie ma Tati ;-) Czasem to smutne jak nie chce dać mi buziaka:zawstydzona/y: a na pytanie "Kogo jesteś?", "Taty! Tati mój, Asi":-(
 
anawawka niestety kupowo bez zmian. Dzsiiaj długo płakał na nocniku, bał sie cokolwiek zrobić. Założylam pieluszkę na chwile i jakoś zrobił kupę na kolanach ale jak na razie jeszcze siku do nocnika dzisiaj jeszcze nie było a wołał i siadał ze 20 razy
 
Noooo:-) jakbym mamę z Miłoszem widziała:-D

kubek.jpg
 


jak się ma babcię ,ciotke itp to może i można się stac i gapić i czekać domyslac czy przypadkiem grymas na twarzy mojego dziecka nie oznacza że za chwilkę zrobi kupke coo???:szok::szok::confused: a może siku ????:szok:hm....podziwiam je a ta z 4 w ciąży to już w ogóle.

Igi dziś zrobił kupę w spodenki że poleciało na nogawke ,noga wyciapana w gówienku....za to siku piekie na stojąco w nocnik
 
reklama
jak slucham Reni to mi sie slabo robi..... nie podoba mi sie, ze niby walczy ze steorytypami, a sama podchodzi steorytypowo...ze jak starsze dziecko to napewno bedzie stres... u nas jakos nocnik nie kojarzyl sie z czyms zlym, przymusem itp a mala miala frajde jak zakumala o co chodzi wiec glupoty gadaja.... 7 dniowe dziecko na nocnik... litosci....
 
Do góry