monika3
Mama Amelki i Filipka
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 7 463
Monia jak Amelka? mam nadzieje że już zdróweczko jej wróciło:-)
A dziękuję już lepiej choć kaszelek jeszcze trochę jest...niestety nie obyło sie bez antybiotyku, ale najważniejsze że zadziałał

Ja też jak wracam z pracy to zjem obiad i tyle mojego pobytu w domku...po 8 godz siedzenia zażywam sobie ruchu przy Amelce



Na szczęście nie jest jakos strasznie ruchliwym dzieckiem...raczej powolna, szybko biegać jeszcze nie umie
...bo jak widzę Krzysia z naszego podwórka to ja nie nadążam za nim oczami a co dopiero latać za takim żywym srebrem ;-)Sabinka...najlepiej podróż zaplanować na nocke, wtedy mały będzie spał
No w każdym razie powinien spać ;-) Fajna perspektywa przed wami :-)


...raz upał a raz zimno i wietrznie....niedawno Amelka była taka zaflegmiona że szok a teraz mojej mamie katar cieknie z nosa, chrypa, ból głowy i mięśni
...już nie wspominam o tym że panuje u nas rotawirus :-(...brrrrrr....
Tobie też udanego urlopu...troszkę póżniej