Nowy Sącz i okolice

[niunians]

widać że tu ostatnio cisza )
ja się melduje i za niedługo zacznę przygotowywać się do szpitala, więc mnie nie będzie kilka dni ) mam nadzieje że wróce szybko z małą kruszyną )
pozdrawiam

 

[JustaS]

Witam w poniedziałkowe południe :-)
Niunans trzymaj się , szybko się rozpakuj i wracaj z maluszkiem do domu :-)

Pozdrawiam i zaglądnę wieczorem :-)

 

[Zuz-Inka]

Witam!
Coś faktycznie ostatnio tu pusto
Ja melduję że jestem i znowu będę całe noce bo niestety dalej będę słomianą wdową. Dobrze że mąż znalazł pracę ale mialam nadzieję że jednak będzie to bliżej domu

Pozdrawiam!

 

[Zuz-Inka]

Dziewczynki gdzie Wy jesteście????

 

[JustaS]

Ja jestem jestem tylko problemy z internetem ograniczają mnie - ale mam nadzieje , że na dniach awaria zostanie usunięta i będę regularnie do Was zaglądać.

 

[AgaS-78]

Witam i ja!!!
No ja jestem i mam nadzieje ze i Wy zaczniecie sie cos czesciej odzywac.
Miusialam sie troche wiecej:-( zajac swoja praca i przy mojej male braklo czasu na Forum.
Zuskus a w jakim zawodzie pracuje Twoj maz?
Ja sama zastanawiam sie jakby to bylo po powrocie do Polski, co tam robic, no i najbardziej boje sie rozlaki, bo my za caly nasz staz malzenski nie rozstawalismy sie dluzej niz na pare dni.:-(
zagladne jeszcze pozniej, ciekawa jestem jak tam niunians czy juz urodzila????
Trzymajcie sie.:-)

 

[Zuz-Inka]

Aga mój mąż to tzw złota rączka:-);-) Fach wyuczony ślusarz spawacz, ale umie i kafelki położyć, i regipsy zaszpachlować itd. Wszystkie remonty w domu sam robił Teraz robi jako cieśla szalunkowy. Niestety od 5 lat na śląsku:-( Na zamkniętym wkleję Wam zdjęcia mojej chałpki co z niej zrobiliśmy

 

[Aldonaa]

czesc

Niunians pewnie juz tuli malenstwo , wiec GRATULACJE
Zuza to rzeczywiscie masz fachowca w domu, fajnie
a u nas ospa, Jula biedrona od wczoraj
a dzis mieli Mikolaja w przedszkolu i bardzo byla smutna ze nie moze isc

pozdrawiam i zmykam do dzieci

 

[AgaS-78]

Hmmmm ale tu cisza.
????

 

[niunians]

cześć mamuśki
ja tylko na chwilkę
melduje że jestem już w domku od czwartku. Musiałyśmy dłużej siedzieć w szpitalu przez infekcje u małej.
Nikola ważyła 3800 i 55cm oraz 10 punktów w skali apgar
poród ciężki i trwał 14 godzin. Później kontrola macicy bo nie odeszły wszystkie błony, duża utrata krwi i inne niespodzianki, ale już wszystko oki.
uczymy się siebie na wzajem
lece bo mała krzyczy
zajrze później )