reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

O emocjach dla trzylatka

Marynia88

Moderator
Dołączył(a)
30 Październik 2019
Postów
8 273
Miasto
Piotrków Trybunalski
Hej, czy możecie mi polecić fajne książki o emocjach które będą odpowiednie dla trzylatka? Co się u Was sprawdziło?
Wprowadzam synka w świat emocji i potrzebuję dobrego, sprawdzonego wspomagania - kurcze szczerze powiem że jest to dla mnie trudne - obrazowo, ciekawie i zrozumiale przedstawić dziecku bogaty świat emocji😱😱😱
Każdy tytuł czy porada jest dla mnie na wagę złota.
 
reklama
Na początek dziecko uczy się z prostych książek rozpoznawać miny. Potem... Już nawet mi trudno. Bo nie samo rozpoznawanie emocji ile cooge z nimi zrobić jest ważniejsze. Możesz na koniec dnia pytać, co było radosnego. Co zasmuciło? Co zezłościło? Jak można postąpić następnym razem by było inaczej? Tak, by zostawić dziecko z pozytywnym scenariuszem. Tak nam poradzil psycholog. Oczywiście książeczki, ale jeszcze nie mam
 
Na początek dziecko uczy się z prostych książek rozpoznawać miny. Potem... Już nawet mi trudno. Bo nie samo rozpoznawanie emocji ile cooge z nimi zrobić jest ważniejsze. Możesz na koniec dnia pytać, co było radosnego. Co zasmuciło? Co zezłościło? Jak można postąpić następnym razem by było inaczej? Tak, by zostawić dziecko z pozytywnym scenariuszem. Tak nam poradzil psycholog. Oczywiście książeczki, ale jeszcze nie mam
Rozpoznawać emocje to rozpoznaje - przynajmniej te podstawowe - radość, złość, smutek. Co do wyrażania to u Nas to ciężka sprawa - syn jest baaardzo emocjonalny, jak się cieszy to całym sobą, jak się smuci też no i jak się złości...wszyscy w domu uczymy się wyrażać złość i powiem Ci że żałuję że ze mną w wieku dziecięcym nikt tego nie przerobił...no ale cóż na naukę nigdy za późno i teraz uczę się razem z dzieckiem.
Co do rozmowy to ciężko synowi idzie mówienie o uczuciach, to będzie wymagało pracy...zdarza się że już naprawdę przyciśnięty do muru powie o co Mu chodzi ale też nie zawsze no i ja nie chcę naciskać bo to nie na tym polega.
Chciałam właśnie książeczki żeby na luzie podejść do tematu, przez zabawę, sposobem.
 
Zobacz też bajki o uczuciach. Seria 7 książeczek. Są dla starszych dzieci ok 5-6 roku życia.
My z synem ciągle gadamy. Staramy się nazywać. Podsuwać sposoby na rozladowanie złości, bo tej sporo. Jednak to też wiek swoje robi. Małe dziecko czuje wyraża, ale nie wie co z tym zrobić, bo nazywać tego, co się z nim dzieje jeszcze nie potrafi. Mimo to próbujemy i efekty coraz lepsze
 
Felus i Gucio (nie tylko ta część o emocjach, w innych też jest mowa o tym co się czuje), może gry z serii Life Skills ew. Kapitan Nauka
 
reklama
Do góry