reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Obawy dotyczące niemowląt

No właśnie - i kąpię małego też w emulsji. Co do kremów z wit A to może być sprawa konkretnego kremu. Ja miałam od pediatry taką maść robioną na receptę z wit. A i też raczej podrażniała małemu skóre niż pomagała. Za to ten Alantan jest super. Sama zresztą się nim też smaruje i świetną ulgę się po nim czuje jak się suchą skóre posmaruje i taką fajną warstwę ochronną jakby tworzy.

No i też miałam taką samą przygodę - jak kąpałam się razem z małym w dużej wannie to go wzięłam na brzuszek obróciłam i trzymając go na rękach 'pływałam nim' a on machnął głową w dół i zamoczyła mu się na moment twarz, dosłownie na sekundę. Nie zakrztusił się bo nic nawet nie kaszlnął, a taką syrenę odpalił że szok - musiałam od razu z nim wychodzić i z 5 min go na rękach uspokajałam. Bardzo się wystraszył, ale urazu nie ma - bo nadal się bardzo chętnie kąpie. Tylko się zastanawiam czy warto z nim będzie na basen chodzić jak on tak zareagował...
 
reklama
nice dzięki, ja póki co - zgodnie zresztą z zaleceniem alergologa - smarowałam nanobasą, ale to tak 2-3 razy dziennie, bo tak nam mówił, żeby robić.
 
No i też miałam taką samą przygodę - jak kąpałam się razem z małym w dużej wannie to go wzięłam na brzuszek obróciłam i trzymając go na rękach 'pływałam nim' a on machnął głową w dół i zamoczyła mu się na moment twarz, dosłownie na sekundę. Nie zakrztusił się bo nic nawet nie kaszlnął, a taką syrenę odpalił że szok - musiałam od razu z nim wychodzić i z 5 min go na rękach uspokajałam. Bardzo się wystraszył, ale urazu nie ma - bo nadal się bardzo chętnie kąpie. Tylko się zastanawiam czy warto z nim będzie na basen chodzić jak on tak zareagował...

U nas syrena włączyła się jak mały sam się obrócił z brzuszka na plecy, biedny nie widział co się stało.
 
Nice-girl ja też sądzę, że Laura ma te szorstkie placki przez suchą i wrażliwą skórę, a nie skazę białkową.
Lolisza nie słyszałam o takiej herbatce. Muszę się za nią rozejrzeć.
 
nice, ja tez ostatnio zaczęłam bardziej nawilżać i natłuszczac skórę małej, do twarzy mamy krem dardia, a ciałko smaruje balsamem Lipikar La Roche-Posay - jak dla mnie jest super. udało nam sie go przypadkiem kupic w promocji za 27 zł, na drugi dzien poleciałam po 2 tube na zapas:) moze rzeczywiście bedzie to jakis sposób zeby ta skóra lepiej wyglądała
 
No u nas nadal gładka skóra - a mały dziś znów jadł jabłko :-) Nareszcie znalazłam jakiś sensowny sposób na tą wysypkę tajemniczą która ciągle wyłaziła.

Natolin - może spróbuj właśnie też częściej smarować niż 2-3 razy dziennie.

E-lona - u nas to na pewno coś jest na rzeczy, bo jak na moim mleku był to miał straszną wysypkę na całej buzi, wymiotował i miał rozwolnienie. Po przejsciu na Nutramigen znacznie się poprawiło ale i tak ciągle coś wyłaziło, ale trochę w innych miejscach. Ta skóra alergiczna chyba bardzo wrażliwa jest. Mu wyłaziło zwłaszcza wokół ust, na brodzie no i w innych miejscach też, ale mniej. Mi się wydaje że mu ślina i ulewany pokarm bardzo podrażniał tą skórę, a jak się często smaruje tłustymi kremami to tworzy się na skórze warstwa ochronna i wtedy tak nie podrażnia. U nas to nie są jedynie suche placki tylko jest zaczerwienione i aż się takie sączące ranki robią, jakby normalnie mu ktoś papierem ściernym przejechał. Oj biedny się nacierpiał :-(
 
Ostatnia edycja:
nice będę, dzięki! tylko u nas to od śliny nie jest na pewno, bo brodę ma zawsze uślinioną, a na brodzie nie ma nigdy tych krostek, tylko na policzkach, czasem na nocku i powiekach nawet. no i u nas to są takie malutkie czerwone krosteczki.
 
Magnolia my tez uzywamy La roche Posay i balsam i zel do kapieli i jet super do tego jeszcze mamy aderme exomega(nie wiem czy jest w pl) i nie zdarza sie juz ,ze ma szorstka skore,chociaz alergie caly czs mamy ale dopoki skora go nie swedzi to jest ok
 
Nice u Laury to raczej szorstka skóra i czasem zaczerwieniona. Za to na ramionach brzydkie jej się zrobiło tak jakby ciemieniucha, takie nawarstwione coś. Nic jej się nie sączy i raczej nie swędzi.
 
reklama
Dziewczyny, czy któraś mogłaby zrobić zdjęcie rozpulchnionych dziąseł ? Bo ja nie wiem czy te nasze to rozpulchnione czy nie i jak to powinno wyglądać.
 
Do góry