reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Objawy i dolegliwosci

Nie wiem jak Wy, ale ja chyba dostalam "alergii" (w sensie psycho.) na mleko. Od ponad 2 miesiecy codziennie pije mleko, bo wiecie wapń i takie tam. Tym bardziej teraz powinnam pić ze 2 razy wiecej, ale juz nie moge patrzec na mleko. I to pod zadną postacią, ani jogurt, ani budyń, bleee.. Od razu mnie szarpie. Kiedyś co któryś dzień na sniadanie jadłam płatki z mlekiem, a wczoraj to w połowie.. poleciałam straszyc kibel. Czy to już za duzo tego mleka? Czy do tego stopnia moglo mi sie "znudzic'? A może są jakies tabletki z wapniem, które można brać w czasie ciąży? Ciekawa jestem co na to powie moja ginka, ale to opiero za prawie 2 tygodnie się dowiem. Czasem mam wyrzuty, ze nie danego dnia nie wypiłam chociaż poł kubka, ale nie moge się zmusić.... Najwyzej dzidzius wyciągnie cale zapasy ze mnie, tylko szkoda, żeby mial szczerbatą mamusię ;)

Właściwie to tak to napisałam, bo tak cicho się zrobiło, odkąd Marthusia jest w szpitalu. Probowałam ją wczoraj pocieszyć kilkoma smsami, pomogło na chwilę, ale nie da się ukryć, że ta sytuacja ją przybiła.....
 
reklama
Elpis Kochana faktycznie bylam przybita, ale poi Waszych smsach zrobilo mi sie tak milo, pomyslalam wtedy, ze nie jestem sama, ze wszyscy sie martwia o mnie, o maluszka i postanowilam, ze bede silna!dla mojej coreczki, ze bede sie usmiechac, jesli moje pozytywne samopoczucie ma jej pomoc:) i chyba pomoglo:)

a za wszystkie cieple smsy jeszcze raz bardzo Wam dziekuje:*:*:*:*:*:*

ps. no wlasnie co tak cicho na tym forum bylo, co?:)teraz dopiero bedziecie mialy mnie dosc, bo znowu wszedzie bede i wszedzie bede wtykac te swoje oczy ;D
a wlasciwie to nie oczy, tylko paluchy grzebieluchy ;D bo to one wszystko na klawiaturce wystukuja:)
 
Elpis z tym mlekiem to chyba przesada , wiem ,ze kiedys tak mowili (w ciazy trzeba pic mleko).Teraz slyszalam ,ze jesli sie na cos nie ma ochoty to znaczy ,ze organizm tego nie potrzebuje.Co wiecej slyszalam nawet ,ze jak sie zmusza w ciazy do picia mleka to mozna uczulic dziecko na mleko.Co do wapnia to jest go duzo w innych pokarmach a dzidzia nie wyciaga wapnia z zebow bo tak mi mowila ostatnio dentystka. poszukaj w necie jakie potrawy maja wapno a napewno znajdziesz ich duzo.Mozesz tez zuc gume orbit z wapniem dobre na zeby i ma wapn ;)
 
Marthusiu, na pewno nie będziemy miały Cię dosyć, co to, to nie :) Ty jestes tu siłą napędową ;)

Aneczko, no wlasnie lekarka mi wrecz kazala pic mleko, stad moje pytanie... Mi tez odpowiada Twoja wersja, ze nie mozna sie zmuszac.... Czekam na kolejna wizyte, bo musze z nia o tym pogadac.. A co do zębów to był tylko żart.... ;)
 
Wczoraj myslalam ,ze padne trupem (tak sie zle czulam) ::) wieczorem wzdelo mi strasznie brzuchol i nic nie moglam zrobic.Myslalam ,ze mi go rozerwie ,bolal mnie okropnie i balam sie juz ,ze to nie wzdecie tylko cos z dzidzia.Trudno jednak bylo mi cos stwierdzic bo caly od gory do dolu byl nadety jak balon i bolal.Przed ciaza tez miewalam wzdecia ale zawsze bralam jakies tabletki i przechodzilo a teraz nie wiedzialam co moge wziac. zastanawialam sie czy nie jechac do szpitala ale jak pomyslalam o ich minach (baba w ciazy przyjechala ze wzdeciem) to sobie odpuscilam.Meczylam sie pol nocy ale dzis jest juz dobrze :) Ufff
Nigdy wiecej w ciazy nie zjem czegos co moze wzdymac ble... :p A najadlam sie wczoraj kapusty z grzybami
Elpis pogadaj chociaz po takich "nakazach"mysle ,ze ma chyba starodawne podejscie do sprawy i poszukaj czegos jeszcze w necie na ten temat.jak cos znajde do dam znac ;)
 
Tak przy okazji to nie wiecie jaki powinien byc brzuch w ciazy(jesli chodzi o twardosc) ??? kiedys slyszalam cos o twardniejacej macicy i oczywiscie juz zaczynam sobie wkrecac ::) jak to wyczuc , czy to boli czy jest twarda jak kamien ? jakie macie brzuchy calkiem miekkie jak przed ciaza? chyba nie do konca prawda?
Mozna w ciazy laktuloze?Serio? a pomaga na wzdecia.Popedze chyba do apteki zeby miec w razie czego.Dzieki :)
 
Aneczko - doraźnie można, nie mozna się tylko od niej uzależnić. Mi pomaga, dlatego napisałam. Nie jest droga, więc możesz spróbować.
 
Jak żyjecie? Ja od czwartku chodzę wygięta, ani usiąść, ani leżeć, a stać?? też nie. Wczoraj jeździłam po chałupie na krześle od biurka, bo jak już usiadłam na 15 minut to już sie nie podniosłam i czekałam na Piotra aż wróci z pracy....
Nie wiem czy mnie gdzieś zawiało - chociaż nie było takiej mozliwości, normalnie coś mi wlazło w "krzyż" i boli jak nie wiem co. Dziś już lepiej, bo juz sama z fotela wstaję :)
Hmmm właściwie chyba nie ten wątek wybrałam, bo to nie dolegliwości ciążowe :) Ale co tam, wybaczycie :)
 
reklama
Ojej biedaczku :( to odpoczywaj duzo.nie wiem nawet co mozna zrobic z taka dolegliwoscia jak sie jest w ciazy bo odpada wiekszosc znanych mi sposobow :p masci, plastry ,tabletki i zastrzyki.Chyba musisz to wylezec.Wracaj szybko do zdrowka i nic nie dzwigaj. :-*
 
Do góry