reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odlegle planowanie dziecka

Tak, poważnego ale mam to już za sobą powiedzmy etap I operacji na oko. Jestem już po. Dziś jest na tyle ok, że mogę skrobnąć ale bardzo mnie razi idę leżeć.

Buziaki dla Was!
 
reklama
Witajcie!
Tak sobie Was poczytałam i myślę, że to wątek idealny dla mnie.
Mam już synka z lipca 2017 i bardzo chcemy razem z moim mężem mieć więcej dzieci, ale póki co trzeba się wstrzymać.
Po pierwsze synka urodziłam przez cc i lekarz zabronił mi póki co starań. Podejrzewa endimetriozę.
Po drugie nie udało mi się przed pierwszą ciąża znaleźć pracy i teraz chcę to nadrobić. Głównie dlatego, że czarno widzę naszą przyszłość z dwójką dzieci i jedną wypłatą.

I tak jak tu pisałyście serce bardzo chce, a rozum nie pozwala...
 
Ostatnia edycja:
Co u Was słychać? Jakieś zmiany w planach starań? Bo ja ostatnio chodzę taka nakręcona że już mężowi powiedziałam że na roczek Małego idę zbadać stan blizny i działamy. Ale czy nie zmienię zdania do tego czasu to nie ma pewności. [emoji3]


 
A mnie zapał opadł od czytania o rozejściu się blizny :( Zaczyna mnie to naprawdę frustrować. Tyle kobiet w mediach obnosi się z usunięciem ciąży, a ja bym tyle dała, żeby bezpiecznie urodzić drugie dziecko.
 
Ta blizna to w sumie najbardziej mnie powstrzymuje. Ale jak już będę pewna że wszystko wygojone to działamy.


 
Wygojone może być, najgorzej jak się w trakcie ciąży rozejdzie. Czytałam o tych przypadkach. Jeszcze jakby ta moja blizna była pozioma to bym tak nie przesadzała, ale zrobili mi pionowe cięcie.
 
Dziewczyny, moja mama miała pierwszą cesarke (cięcie pionowe jeszce w tamtych czasach ) a potem urodziła dwójkę dzieci siłami natury. Jak dla mnie nie ma co zakładać najgorszych scenariuszy. Tu na forum rzeczywiście jest sporo dziewczyn z rozejsciem się blizny ale jak leżałam na patologii ciąży z dziewczyną z takim przypadkiem to była ona jedyna na oddziale intensywnej lekarz jej powiedział że w gruncie rzeczy są to rzadkie przypadki. Głowa do góry ;)
 
Zatrucie ciążowe i przedwczesny poród u kobiet w moim wieku też miał być wyjątkiem x'D
 
reklama
Ja myślę że trzeba myśleć pozytywnie. Nie ma się co nakręcać. Oczywiście nie można się też narażać, najlepiej znaleźć złoty środek. [emoji4] Jak się dobrze wygoi to działać i nie martwić się na zapas.


 
Do góry