reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Odstawianie od cyca czyli jak przesypiać nocki

Franek jako nieliczny budzi sie na cyckanie w nocy. Na razie nie oduczam go tego, bo boje sie sama spac, wiec go wtedy zabieram do siebie:zawstydzona/y:
Za to w wolne dni daje nam pospac i wstaje o 9.00. A dzisiaj mama powiedziała synkowi, ze głowa ja boli i chetnie zdrzemnęłaby sie w dzień, to tak wziął sobie to od serca, ze spalismy od 11 do 14.30 :-D
 
reklama
Wiecie, to lata treningu ;-) Jesteśmy razem od 13, więc co nieco się ugruntowało ;-)
A poważnie - jedna z niewielu rzeczy jakie doceniam w wychowaniu przez teściową - zero szowinizmu, za to "wychowam cię tak, żeby żona miała pożytek" :-D
Sama będę się starała podobnie... :zawstydzona/y:

Isztatr mądry Synio, nie ma co :tak:
 
Znalazłam ten wątek także o odcycowaniu będę na bieżąco Was informować tutaj, co by nigdzie indziej nie zaśmiecać:tak:. A swoją drogą to ja chyba ostatnia z tych co prawie dwuletnie dziecko ma jeszcze na cycu:sorry2:. No więc
Już jakiś czas temu nauczyłam Nati że cycuś jest tylko na spanie (południe i wieczór) i rano na pobudkę (co by mamusia mogła jeszcze trochę poleniuchować). Także w ciągu dnia nie było cyckania:blink:.
A teraz (od dwóch dni w pełnej mobilizacji) chce Natalię nauczyć samej usypiać bez cyca, tzn. idziemy spać, dostaję cyca na jakieś 10-15 minut i gdy widzę że już się trochę bawi to mówię że cycusie już usnęły i my też się kładziemy:blink:.
Pierwsza nocka TRAGEDIA:no: przez prawie godzinę się darła:wściekła/y: (ale dużo winy mojej bo miałam złości:wściekła/y:) i usnęła ale na mnie i co chciałam ją położyć to się budziła i dopiero za piątym razem już spała.
Ale drugi dzień już lepiej:tak:, położyłyśmy się opowiadałam jej bajki o "księżniczce Natalii" i po godzinie opowiadań usnęła:tak:, sama przytulona do podusi, byłam przeszczęśliwa,:-) dzisiaj w południe usnęła prędzej,ale trochę z płaczem:confused:.
I wszystko byłoby super gdyby nie to że ja nie mam daru do opowiadania bajek:sorry2: i to jeszcze zmyślonych:sorry2:, wolę czytać lub śpiewać kołysanki:tak:, ale ona nie chce, woli opowiadania. Tak więc muszę poczytać trochę bajek co by jakąś wenę twórczą mieć. Anni jesteś mi potrzebna bo Ty masz taki dar;-).
Tak więc małymi kroczkami zmierzamy do odstawienia od cycola. A mężowi jak powiedziałam że Natalia usnęła sama bez cyca to się mnie zapytał czy już chce całkiem Natalię odstawić? A ja no a ile mam ją jeszcze karmić:baffled:? A po za tym przecież ona ma krzywdę bo nie potrafi sama usnąć, nawet jak samochodem jedziemy (prawie godzinę) i jest jej pora spania to nie uśnie, bo nie umie.
Uff no to naskrobałam idę na inne wątki podczytać Was.
 
aniajw - troche Cie rozumiem bo my jestesmy na etapie - odutelkowywania...:-(na razie zero rezultatow...

Jesli chodzi o bajke masz jak w banku :-D- ino chyba za tydzien lub dwa bo nie bede miala chwili na chwile:-D

poza tym - powodzenia!
 
Aniajw a powiedz mała rzeczywiscie pije mleko czy raczej cycka z przyzwyczajenia?
Ja nie miałam problemów z odstawieniem - po pierwsze powrót do pracy, wiec automatycznie mleczko było tylko rano i wieczorem. Poza tym tak ok 8 m-ca zauwazyłam własnie ze Krzysio raczej sobie cycka tak z przyzwyczajenia. Ale wtedy noce były koszmarem, mały wisiał na cycku przez całą noc - dosłownie spał z cyckiem w buzi. Jak próbowałam się przekrecic zeby troche pospac na plecach a nie na boku to sie zaraz budził i mlaskał od nowa ....no masakra jakas to była :wściekła/y:
No tak wiec w skrócie zycze oby szybko i gładko poszło... chociaz widze ze łatwo nie bedzie....po prostu musisz być konsekwenta.
Powodzenia
 
Emmilia Natalia tak pierwsze 10-15 minut to faktycznie ciągnie i pije mleko, a potem już zaczyna się bawić i mamlać. I własnie gdy już zaczyna to odstawiam ją od cyca i się kładziemy i ja opowiadam bajki oczywiście trochę na początku protestuje ale później już okey, słucha bajki i po jakiś pół godzinie usypia.
A co do nocnego cyckania to ja też podobnie miałam, że czasami to pół nocy przeleżałam na boku lub Natalia na mnie z cyckiem w buzi i jak wyjmowała cyca z buzi to się budziła, czasem to aż płakać mi się chciało. Ale teraz konsekwentnie w nocy niet cyca, dopiero rano może sobie podoić.
 
reklama
No więc obecnie cycuś bez awantury jest na noc na spanko i usypia przy cycu (21.30-22.00-a w ciągu 10minut) jest tak padnięta, że prawie od razu oczy zamyka i śpi (w ciągu dnia nie śpi nie chce). W nocy raczej (piszę raczej bo zdarzyło jej się obudzić o drugiej i nie spać do szóstej, ale to była jakaś wyjątkowa noc) się nie budzi. Przebudza się około 5-6 -ej na cyca i zasypia znowu. Rano pobudkę seruje między 9.30-10.30. Także się nawet wysypiam WKOŃCU:-)
A jeśli jednak obudzi się w nocy to już cyca nie woła tylko bajkę, żeby czytać i zasypia.
 
reklama
Do góry