reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ODSTAWMY RAZEM NASZE MALUSZKI - wszystko o konczeniu karmienia piersią

magdis u nas tez tatus nie moze usypiac dziecka bo jest placz,ona tylko przy mnie zasypia,Gratuluje i zycze wszystkim bezbolesnego i szybkiego odstawiania od piersi!Tak jak nam sie udalo!
 
reklama
Witam Was bardzo gorąco! To zaczynam:) Otóż wstyd mi było wcześniej napisać, bo moje odstawianie wieczorowe i nocne trochę się opóźniło. Miałam zacząć w piątek (16 marca), ale niestety już od rana Kubuś jakoś dziwnie marudził, a wieczorkiem jak myłam mu ząbki okazało się, że wyszły mu prawie jednocześnie trzy ostre igiełki (dwie górne i jedna dolna czwórka) i cały czas trzymał paluszki w buzi. Tak na marginesie dodam, że ma już teraz 12 ząbków. No i zrobiło mi się jego szkoda, że jeszcze oprócz tego niemiłego uczucia związanego z pojawieniem się tylu ząbków jednocześnie dojdzie jeszcze calkowite odstawienie od cycusia. No i zrobiłam trochę inaczej. Pozostawiłam wieczorne karmienie przed snem, a opuściłam poranne i niektóre nocne. Stanęło na tym, że karmiłam go wieczorem i raz do dwóch razy w nocy. Oczywiście Kuba budzi się więcej razy, ale mówiłam mu, że trzeba spać, że mamusia śpi i on też musi. Odwracałam się do niego plecami, on trochę się pokręcił, aż w końcu sam usnął!:) Oczywiście całe to przedsięwzięcie wiązało się z tym, że po pierwszym nocnym przebudzeniu Kuba spał już z nami w łóżku, no ale później spróbuję to też jakoś wyeliminować. Wszystko to było do wczoraj. Wczoraj bowiem Kuba pierwszy raz w życiu usnął bez cycusia!!!!:) Wieczorem dałam mu kaszkę na gęsto jak co wieczór, a później jeszcze popił troszkę mleczka bananowego z niekapka. Zaczął pokładać się i trzeć oczy. Wzięłam jaśka i położyłam się na dywanie, jak do snu. Jego to z początku rozbawiło, ale później położył się koło mnie. Później oczywiście wstał, ale było już wyraźnie widać, że jest zmęczony i chętnie poszedłby spać. Wzięliśmy go z mężem do sypialni, zgasiliśmy światło i mąż zaczął mu śpiewać. Ja odwróciłam się i udawałam, że śpię. Kuba trochę się pokręcił, aż w końcu przytulił się do męża i usnął!! Co prawda w nocy raz obudził się i pociągnął trochę cycusia, ale tylko raz. Później dalej spał do 7 rano. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze. Mówię Wam jaka jestem szczęśliwa!!! To pierwsza taka noc od ponad 13 miesięcy!! I jak się spało!! Bajka!! Bez nocnego wstawania!! Już myślałam, że to niemożliwe! Mam nadzieję, że dzisiaj i w kolejnych dniach będzie podobnie. Aaa! I jak na razie obyło się prawie bez płaczu:) Bardzo się cieszę, bo to dzięki Wam!! Pozdrawiam wszystkich i przepraszam, że tak się rozpisałam.
PS Gratuluję magdis, że tak wspaniale sobie radzi!
 
A ja marze o tym, zeby moj Jas przesypial chociaz 6- 7 godzin bez piersi. Nie wazne ile zje przed snem to i tak sie budzi i chce zeby choc na chwilke go przystawic. Zazwyczaj od razu zasypia, wiec raczej nie jest glodny tylko spragniony ciepla i bliskosci. Ma juz 7 miesiecy wiec najwyzszy czas zeby cos z tym zrobic, ale ja nawet nie wiem od czaegho zaczac. Wiec wszystkie doswiadczone forumowiczki prosze o porade:)

[url=http://lilypie.com]
[/URL]
 
witaj dzidzileyla!! proponowalabym ci przeczytanie calego forum na temat odstawiania a napewno znajdziesz kilka dobrych rad i metod ktore moglabys zastosowac w oduczaniu swojego dziecka. ja moja corke juz nie karmie tydzien :tak: :-) !!!!!!! jestem z tego bardzo dumna. wreszcie spimy cale nocki, mimo tego ze budzi sie dosc wczesniej, ale napewno sie jeszcze jej przestawi. wreszcie odzylam i moge robic cos dla siebie. pozdrawiam i zycze powodzenia.
 
kurde mola...poczytałam trochę,ale nie za wiele...od jutra zaczynam odstawianie i stresuję się strasznie,bo pamiętam jak to wyglądało ze starszą córką...przeraza m nie wizja noszenia jej na ękach,bo z EWą miałam tak do 1,5 roku,a odstawiłam kiedy miała rok...i dla mnie to był dramat,zwłaszcza,ze Kiniuśka ma teraz 11m-cy,a kiedy miałą 8,5 ważyła 12300g,więc kloc z niej straszny,poza tym zastanawiam się jak to zrobić w dzień je cycka ostatnio b często,wychodzi jej dwójka,ale nie wiem czy to dlatego...mała masakra sie z niej zrobiła i nie wiem czy eliminować po jednym karmieniu dziennym czy od razu alles i zostawić tylko karmienia nocne i wieczorne...zostawić też poranne???kurde nie pamiętam jak to robiłam z Ewą,wiem tylko,że cała akcja trwała koło tygodnia...jutro chyba oleję pierwsze poranne karmienie...albo dopiero to przed 1 drzemką???tylko mam inny problem,ona w ogóle nie pije... znaczy tylko cyca,ale zadnych soczków,wody,herbatki niet...wiem,że na pewno,że jak będę wykluczała karmienie w nocy dostanie czystą wodę,ale w dzień???a co do mleka to moja ewa też nie piła modyfikowanego,bo za chiny nie chciała,jadła serki i inne,a jak miała 1,5 roku przekonała się do kakao na zwykłym mleku...chryste panie już mnie stresik dopada...
 
witaj biedronka!! ja swoja corke tez karmilam bardzo czesto w dzien i nocy. w dzien nic nie moglam zrobic bo wolala co pol godziny czasami a w nocy tez dosc czesto sie budzila. ja wybralam stopniowe odstawianie i udlo mi sie bez problemow, w nocy bylo troszke gorzej no i zajelo mi to duzo czasu, prawie 2 miesaice odstawialam swoja corke. jednak uwazam ze bardzo dobrze zrobilam bo moja corka nie przezyla jakiegos szoku tylko stopniowo sie przyzwyczaiala ze cycusia jest coraz mniej. teraz przesypia mi cale noce i wogole juz jej nie karmie. poczytaj sobie to forum jeszcze dokladniej a napewno znajdziesz cos dla siebie. pozdrawiam i zycze powodzenia.
 
kiniuśka chyba się dowiedziała,że chcę ją odstawić,bo w nocy budziła się na cyca chyba co pół godziny...dziś jednak wyeliminuję (spróbuję)karmienia przed drzemkami czyli dwa,bo porannego nie dałam rady:zawstydzona/y:lece kupic mleko modyfikowane
 
reklama
kiniuśka chyba się dowiedziała,że chcę ją odstawić,bo w nocy budziła się na cyca chyba co pół godziny...dziś jednak wyeliminuję (spróbuję)karmienia przed drzemkami czyli dwa,bo porannego nie dałam rady:zawstydzona/y:lece kupic mleko modyfikowane
Niestety eliminacja karmien przed drzemkami ma swoje zle strony bo tak jak w moim przypadku,zawsze corka zasypiala na drzemke przy cycu a jak jej nie dalalm to wogole nie mogla zasnac.No ale od czegos trzeba zaczac:tak:Ja najpierw zakonczylam karmienie dzienne,pozniej wieczorne a na koncu nocne.Mleka modyfikowanego nie pije a probowalam juz wszystkich rodzaji:tak:
 
Do góry