Cześć. Jeśli będzie ktoś znał odpowiedź to super. W grudniu poszłam do ginekologa po tabletki antykoncepcyjne (Belara), stosowałam jeden cykl,gdyż źle się po nich czułam. W styczniu dostałam krwawienia z odstawienia. W lutym dostałam już normalną miesiączkę (15nastego) i trwała 3 dni + 2 plamień. Dzisiaj jest 20 marca a okresu nadal jak nie było tak nie ma. Czasami ciągnie mnie prawy jajnik w dół i czuję jakby skurcze macicy? Ale trwa to chwilę.
Czy miała któraś z was podobną sytuację? Czy może organizm potrzebuje czasu a raczek gospodarka hormonalna. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Czy miała któraś z was podobną sytuację? Czy może organizm potrzebuje czasu a raczek gospodarka hormonalna. Z góry dziękuję za odpowiedź.