reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Opieka nad bobasem - o kolkach, pieluchach, ubiorach, cycuchach i innych :-)

reklama
dziewczny mam pytancdodtakowa pieuszke tetrowa na pampersa? zeby bioderka byly okej?? bo nei wem czy to stoswac aha i macie jakies spsoby na kole?? moja niunia ma 16 dni i meczy ja kolka od 2 ni raz na wieczor a dzis maial rano owjam ja na sztwno w kosyk to usypia ae macie jeszcze jakies pomysle?/ i czy sa jakies leki na ta kolke?? bo mama krple ale nei wiem bo pisze ze od pierwszego miesiaca

Ja na kolki mam wodę koperkową, można herbatkę też spróbować. Z tego co wiem to niektórym dzieciom pomaga masaż brzuszka, taki delikatny, inne lubią być ogrzewane np. suszarką, oczywiście tym chłodniejszym strumieniem. Co do tego szerokiego pieluszkowania, bo tak się to nazywa, mama zalecała od czasu do czasu zakładać tę pieluszkę, bo dziewczynki podobno często maja z tym problem. Z kolei wczoraj koleżanka pisała, że oglądała program, w który Paweł Zawitkowski, fizjoterapeuta dzieci, mówił, by tego ie robić, bo dzieciom wygina się kręgosłup.

Może bardziej doświadczone mamuśki się wypowiedzą.
 
Hymmm, może jestem dziwna, ale wychodzę z założenia, że jeśli Pysia Martysia chce być noszona, to będzie, chce być bujana, to będzie, chce być ze mną, to będzie, nie chce, to nie... W końcu tylko teraz jest taka maleńka. Dlaczego mam jej tego odmawiać? Jakieś mocno wydumane wydają mi sie te teorie o przyzwyczajaniu dziecka, o rozpieszczaniu etc. Jeśli moje dziecko kwili, bo czuje się samotne i niedopieszczone, to dlaczego mam go nie ponosić, nie przytulić, nie pobujać?
 
hymmm, może jestem dziwna, ale wychodzę z założenia, że jeśli pysia martysia chce być noszona, to będzie, chce być bujana, to będzie, chce być ze mną, to będzie, nie chce, to nie... W końcu tylko teraz jest taka maleńka. Dlaczego mam jej tego odmawiać? Jakieś mocno wydumane wydają mi sie te teorie o przyzwyczajaniu dziecka, o rozpieszczaniu etc. Jeśli moje dziecko kwili, bo czuje się samotne i niedopieszczone, to dlaczego mam go nie ponosić, nie przytulić, nie pobujać?

amen:-):-):-)
 
dziewczny mam pytancdodtakowa pieuszke tetrowa na pampersa? zeby bioderka byly okej?? bo nei wem czy to stoswac aha i macie jakies spsoby na kole?? moja niunia ma 16 dni i meczy ja kolka od 2 ni raz na wieczor a dzis maial rano owjam ja na sztwno w kosyk to usypia ae macie jeszcze jakies pomysle?/ i czy sa jakies leki na ta kolke?? bo mama krple ale nei wiem bo pisze ze od pierwszego miesiaca

Ja ze starej szkoły, więc Weronika wogóle była na tetrach - dwóch na raz z powodu bioderek, a Amelce dawałam właśnie pieluchę tetrową na pampersa, żeby jej rozszerzyć bioderka. Albo zapinałam pieluchę takimi "bezpiecznymi agrafkami".

Na kolkę używałam wodę koperkową, ale częściej masowałam brzuszek taką maścią, tylko za cholerę nie mogę sobie przypomnieć jak się nazywa, ale jakaś ziołowa. Wogóle pamiętam, że dla dzieci miałam maści na wszystko: na kolkę, na dziąsła, na gardło i kaszel, bo nie było problemu z podaniem:tak:. Krople - zależy jakie. No i parzyłam herbatkę z 3 ziół.
 
Heh mój post o huśtawce zabrzmiał, jakbym była jakąś wredną babą, za przeproszeniem która nie przytula, nie głaszcze, nie buja i wogóle wszystko na nie:-) a ja po prostu mam b. złe doświadczenie. Mój brat jako malec był nie do zniesienia. Rodzice nauczyli go usypiać bujając w wózku.Niby normalne, ale jeśli byscie to widziały,Najpierw było delikatne bujanie,potem silniejsze a potem takie,że koła odrywały się od ziemi, młody obijał się ciałkiem o boki wózka i wtedy zasypiał. A bujało się go godzinami - 1- 2 godz. Koszmar. Aż w końcu już jako duży chłopczyk naprężył ciałko i .... nogami przebił bok wózka.Ale gdzie tam,nogi wystawały za wózek a on nadal bywal bujany... a wył przy tym niemiłosiernie, on nie płakał, on na prawdę wył... miałam wtedy 12 lat i jak sobie przypomnę te nocne koszmary... eh. Stąd tyle we mnie pesymizmu co do bujania i noszenia. Wolę dzieciaczka położyć, pogada ć z nim, wycałować, poprzytulać, pogłaskac,masazyk zrobić niż bujać. Trauma po prostu ;-)
Moja położna mówiła,że koperek na kolki i jeszcze jakieś kropelki, Kluska pisała że jej Emilka ma kropelki.
 
reklama
Stwierdziłam, że dobrze by było zebrać wszystkie środki w jednym miejscu więc...
Na kolki mamy środki farmakologiczne i niefarmakologiczne.
Środki farmakologiczne (w tym ziołowe i wszystko co przetworzone przez człowieka;-)):
- woda koperkowa
- herbatka koperkowa
- probiotyki
- espumisan
- esputicon
- proszek troisty (w ekstremalnych sytuacjach i po tym dzidź się obsrywa po pachy)
- maść (Monka zapomniała nazwy:-p )
- sab simplex (dostępny w Niemczech, na ebayu, od innych mam, tutaj SAB SIMPLEX krople suspensja 30ml
)
środki niefarmakologiczne:
- masaż brzuszka
- ułożenie na brzuszku
- ogrzewanie suszarką
- usadzenie na włączonym odkurzaczu (mojej koleżanki syn tylko wtedy się uspokajał:-D)
- jazda samochodem najlepiej po wertepach
- anielska cierpliwość ;-);-):-D:-D:-D

Edit: maść ma być majerankowa
 
Ostatnia edycja:
Do góry