A
azik
Gość
ja pamiętam że w buzi to aftin (działa super ale na białe afty) a raz smarowaliśmy w buzi nystatyną do smarowania i jakąś zawiesina robiona na zamówienie.
a nystatynę doustnie w zabójczych dawkach dostawał Bartek jak miał rok - podejrzenie grzybicy przełyku od refluksu.
ale jak czytam wypowiedzi Ivki i Kasianki to zastanawiam się czy chodzi o buzię - bo clotrimazol do buzi?? czy do miejsc intymnych?
a nystatynę doustnie w zabójczych dawkach dostawał Bartek jak miał rok - podejrzenie grzybicy przełyku od refluksu.
ale jak czytam wypowiedzi Ivki i Kasianki to zastanawiam się czy chodzi o buzię - bo clotrimazol do buzi?? czy do miejsc intymnych?
:-) zwłaszcza jeśli chodzi o moją córkę i wypowiadam się na forum czyli ..niejako publicznie :-):-)
Przycięło małemu kciuka po zewnętrznej stronie przy zgięciu, dosyć głęboko. Krew lała się strumieniem, a on darł się jak szalony. Na szczęście dosyć szybko udało nam się opanować krwotok, a Szym dał sobie paluszka bepanthenem plusem i założyć solidny opatrunek.