reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opiekunki

toż to wariactwo jakieś, nie opłaca mi się do roboty wracać ::)
ostatnio rozmawiałam ze znajomą panią prawnik i mówiła mi , że ona płaci swojej opiekunce 3500
+ samochód w godzinach pracy do dyspozycji, coprawda babka ma dwoje dzieci a opiekunka wykonuje też niewielkie prace w domu ale i tak stawka nieco wygórowana ::) za zajmowanie się 8 latkiem, który wiekszość czasu spędza w szkole i na snobistycznych zajęciach oraz 2,5 latkiem, który zresztą też uczestniczy w jakichś warsztatach dziecięcych, no ale babka ma kancelarię na prestiżowej ulicy w wawie i mieszka w prestiżowej dzielnicy to musi mieć też opiekunkę z odpowiednim prestiżem ;)
zaczynam rozpatrywać zatrudnienie się u niej na pół etatu do wyprowadzania psa ::) ;)
 
reklama
Dziewczyny, nie mam pytań - ja też się przekwalifikuję!!! ;D

P.S. Spokój w pracy to mogę sobie forum posprawdzać ;D ;D
 
azik pisze:
jako dyplomowany zarobie max 2500 złotych - a to dopiwro za 10 lat :(

azik
mam nadzieję, że ta sytuacja się zmieni i za te 10 lat nauczyciele będą zarabiać pieniądze a nie pracować charytatywnie ::), ja chcę żeby moje dziecko uczyli spokojni , spełnieni pedagodzy , a napewno godziwa zapłata by to ułatwiła
zresztą chyba w każdym zawodzie spośród wielu innych czynników motywacyjnych finanse są najsilniejszym, bo w końcu większość z nas zapitala do roboty żeby zarobić a nie z nudów ::)
 
fionka pisze:
azik pisze:
jako dyplomowany zarobie max 2500 złotych - a to dopiwro za 10 lat :(

azik
mam nadzieję, że ta sytuacja się zmieni i za te 10 lat nauczyciele będą zarabiać pieniądze a nie pracować charytatywnie ::), ja chcę żeby moje dziecko uczyli spokojni , spełnieni pedagodzy , a napewno godziwa zapłata by to ułatwiła
zresztą chyba w każdym zawodzie spośród wielu innych czynników motywacyjnych finanse są najsilniejszym, bo w końcu większość z nas zapitala do roboty żeby zarobić a nie z nudów ::)

ja tez mam nadzieję...

a moze jeszcze wczesniej się to zmieni...
nasz minister tyyyyyyleeeee obiecuje ::)
 
a dlaczego za 10 lat???
Mi brakują 3 latka, ale nie zaczynam stażu od września tylko poczekam aż będzie nas 4 to go zrobię ;)
 
Aniu - bo ja wieczna stażysta...
prace w szkole zaczęłam 3 lata temu i nie udąło mi się jeszcze ukończyć stażu... pierwszego stażu !!!!
 
ooooooooooooooooooooooo to może teraz Ci się uda.
Ale za to musisz mieć super plan rozwoju, tyle razy pisany lub poprawiany ;)
 
reklama
fionka pisze:
toż to wariactwo jakieś, nie opłaca mi się do roboty wracać ::)
ostatnio rozmawiałam ze znajomą panią prawnik i mówiła mi , że ona płaci swojej opiekunce 3500
+ samochód w godzinach pracy do dyspozycji, coprawda babka ma dwoje dzieci a opiekunka wykonuje też niewielkie prace w domu ale i tak stawka nieco wygórowana ::) za zajmowanie się 8 latkiem, który wiekszość czasu spędza w szkole i na snobistycznych zajęciach oraz 2,5 latkiem, który zresztą też uczestniczy w jakichś warsztatach dziecięcych, no ale babka ma kancelarię na prestiżowej ulicy w wawie i mieszka w prestiżowej dzielnicy to musi mieć też opiekunkę z odpowiednim prestiżem ;)
zaczynam rozpatrywać zatrudnienie się u niej na pół etatu do wyprowadzania psa ::) ;)
Fionka - naprawdę niezłe...hehehe :)
 
Do góry