reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opiekunki

Osinka, na pewno będzie dobrze. Tym bardziej, że kobieta jest sprawdzona i polecona przez Twoje koleżanki.


 
reklama
Koga gratulacje ze znalezienia opiekunki.

Osinka trzymam kciuki, zeby sie dziewczyny zakumplowały.

Ja niestety szukam nadal, u nas prawie idealna kandydatka zdecydowała sie podjac prace u znajomych bo godziny pracy byly lepsze. Pani chciala pracowac od 7 do 15 a my do pracy na 9 chodzimy :( Więc szukam dalej.
 
Osinko! mi też sięchciało płakać ale już jest ciut lepiej :)

pani ela się sprawdziła, moja mama ją trochę nadzorowała ;)

po powrocie z pracy Mak co chwilę przysysał się i tulił do piersi
 
koga pisze:
Osinko! mi też sięchciało płakać ale już jest ciut lepiej :)

pani ela się sprawdziła, moja mama ją trochę nadzorowała ;)

po powrocie z pracy Mak co chwilę przysysał się i tulił do piersi

ehhh, musi być dobrze! ale i tak co chwilkę łzy same mi lecą

a nie płakał Maksiu za Tobą? jak zniósł rozłąkę? co jadł, gdy Cię nie było?? cały dzień dziś o Tobie myslałam, miałam nawet sms wysłac, ale stwierdziłam, że to tylko zaszkodzi
 
mamaoli pisze:
osinka pisałas kiedyś że teściowa zostanie z Agatą
to jednak nie?

jednak nie - obydwie doszłyśmy do wniosku, że mamy za ciasne mieszkanie - 1 pokój przerobiony na 2 mniejsze
teściowa będzie nam pomagać i przyjeżdzać - szkoda, ale fakt, jestem niekiedy zmęczona obecnością Krzyśka, a tu jeszcze mama ;)
 
Osinko dzięki za troskę :)

Maks nie płakał, pani ela naprawdę czule się nim zajmowała, ja myślałam o nim bardzo i o mało się w pracy nie rozpłakałam, bo pani ela wpadła na pomysł, żeby mi dać Maksa do telefonu, a potem mówiła, że robił duże oczy jak usłyszał mój głos w słuchawce! - na ten tekst wymiękłam

Maks zaczął popłakiwać jak wróciłam do domu! i co pół godziny chciał być przy piersi, myślę , że nadrabiał te godziny gdy mnie nie było :) a ja mu na to pozwoliłam więc wieczór spędziliśmy na tuleniu się :)
po 2 godzinach chyba się już mną nacieszył bo poszliśmy na spacerek i leżał w wózeczku bardzo zadowolony :) (acha - jeździmy już w spacerówce, która jest boska ;D)
 
Koga dziękuję Ci, bardzo mnie podniosłaś na duchu!!!
moja teściowa powiedziała mi, że będzie bardzo trudno, bo jestem za bardzo przywiązana do mojej agatki nie potrafię jej zostawić na dłużej samej niż 5 minut :( i ma rację...
 
reklama
Koga, u mnie podobnie z tym "nadrabianiem" :) z tą różnicą, że w tym tym tygodniu pracuję na 17 i wieczór i usypianie Filip spędza z tatą, więc rano kiedy się budzi około 6-7 i się przysysa to zosatjemy tak sobie razem w naszym łóżku do 11 :) /chyba powrócił do swojego zwyczaju spania do południa, ku mojej wielkiej uciesze :)/ A potem cały dzień musi mieć mnie na oku :)
 
Do góry