reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opinie. Dove purely pampering magnolia i pistacja

reklama
Witam :) po rozpakowaniu paczuszki od razu poczułam przyjemny, słodki zapach magicznej saszetki zapachowej, który rozniósł się po całym pokoju. Po tak miłym początku testu kosmetyków Dove Purely Pampering wręcz nie mogłam się doczekać dalszej przygody z żelem pod prysznic i balsamem. Szczerze myślałam, że żel mimo iż przyjemnie pięknie , efektywnie pielęgnuje skórę i nadaje jej aksamitności to niestety ale nie pozostawia swego zapachu na skórze, a tu ku mojemu zaskoczeniu wszyscy domownicy wyczuli ode mnie te piękne aromaty pistacji i magnolii- połączenie wręcz nieziemskie, zapach boski, który i dla mnie stał się bardzo wyczuwalny po zastosowaniu balsamu. Zestaw jest rewelacyjny, polecam każdemu - skóra jest wspaniale odżywiona, żel i balsam nadaje jej delikatności , rewelacyjnie nawilża a na dodatek pozostawia piękny, kuszący zapach wzbudzający zainteresowanie u wszystkich.
 
Ja to bym napisała poemat o przygodzie jaką przezyłam testujac nowa serie dove.
juz po otrzymaniu paczki i otwarciu jej powalił mnie fantastyczny zapach ktory na reszte dnia bardzo pozytywnie mnie nastroił. Nie spodziewałam sie az takiej reakcji moich zmysłow na ten zapach ...nie mogłam doczekac sie wieczora i kompieli.
Po umyciu sie i wysmarowaniu balsamem ubrałam sie do snu i weszłam do sypialni.... moj 4 letni syneczek zapytał co tak ładnie pachnie,powiedzialam ze moj nowy krem i usłyszałam ze musze spać w jego łozeczku bo bedzie mu pachniało.
Tulił mnie mocno i widziałam ze tak jak i ja zauroczyl sie zapachem tej seri.
O reakcji męza na nowy zapach mojego ciała opowiadac nie bede hehe ale dyskretnie szepne ze byl pod wrazeniem.
Po kilku dniach stosowania uznałam ze moja skora nie tylko ladnie pachnie ale tez wysuszona słoneczkiem i letnimi upałami bardziej sie nawilzyla i wyglada zdrowiej. Konsystencja zelu jest bardzo fajna gesta wydajna i mocno sie pieni,balsam zas szybko sie wchłania i jest lekki co nie daje paskudnego efektu natłuszczenia a jedynie komfortu i relaksu.
Słabym produktem była saszetka zapachowa...a moze jedna to za malo na szafe w ktora wrzucilam...w kazdym razie zapach słaby i krotkotrwały.
Jesli chodzi o mnie na 300 procent polecam z czystym sumieniem nowa serie kosmetykow dove!!!! rewelacja!!!!
 
Bardzo dziękuję za możliwość przetestowania produktów DAVE z serii Purely Pampering. Sprawiliście mi tym kochani nie małą radość. W dniu kiedy otrzymałam przesyłkę miałam strasznie dużo pracy (w pracy) oraz nie mniej rzeczy do zrobienia w domu. Zresztą same wiecie, że przy dzieciach jest zawsze coś do zrobienia:) Dopiero wieczorem mogłam się przyjrzeć dokładniej prezentowi jaki otrzymałam.

Moja opinia? Ja jestem jak najbardziej ZA!!! Dziewczyny (oraz zainteresowani tematem panowie) te kosmetyki są cudowne! Samo opakowanie już jest przyciągające - ładne, kobiece w 100%, pobudzające zmysły.
Zapach odprężający i zniewalający, cała łazienka pachniała pistacją i magnolią, :)
Oba kosmetyki (żel i balsam) są bardzo kremowe w dotyku oraz wydajne. Żel ma gęstawą konsystencję, ładnie się pieni, za to balsam ładnie się rozsmarowuje, szybko wchłania, nie pozostawiając przy tym tłustych plam.
Moim zdaniem kosmetyki te również nawilżają skórę, obecnie panują u mnie "egipskie upały", a mimo to moja skóra jest gładka i nie wysuszona, poza tym

Jeśli chodzi o saszetkę zapachową to u nas pobudza zmysły w samochodzie, bowiem tam ją powiesiliśmy:)
 
Żel pod prysznic Dove Purely Pampering z kremem pistacjowym i magnolią już na wstępie powala na kolana swoim cudnym zapachem :) Pachnie bardziej niż saszetka zapachowa i z powodzeniem można trzymac butelkę w szafie żeby ładnie pachniało :) Żel ma gęstą konsystencję i dobrze się pieni, przez co jest bardzo wydajny. Zapach pieści zmysły i relaksuje ciało. Opakowanie charakterystyczne dla żeli pod prysznic Dove, ładne i wygodne. Żel, podobnie jak inne produkty tej marki, świetnie nawilża i pielęgnuje skórę.

Odżywczy balsam do ciała Dove Purely Pampering z kremem pistacjowym i magnolią odżywia i nawilża skórę przez 24 godziny i nie są to jedynie obietnice producenta. Skóra staje się gładka i sprężysta. Pomimo świetnego nawilżania, balsam ma lekką konsystencję i szybko się wchłania. Zapach działa odświeżająco i relaksująco, podoba się nawet mężczyznom :) Podobnie jak żel, balsam równiez z powodzeniem zastępuje saszetkę zapachową w szafie ;)

Saszetka zapachowa do szafy o zapachu żelu Dove Pistacja i Magnolia to dopełnienie dwóch powyższych kosmetyków. Obecnie wisi w szafie mojego mężczyzny i co dziwne, wcale nie protestuje :) Cudny zapach, tylko wieszaczek odkleja się od saszetki. Jednak z powodzeniem może leżeć czy stać w szafie, nie musi wisieć.


Moja miłość do kosmetyków Dove zaczęła się od kremowej kostki myjącej. Byłam ciekawa czy inne serie kosmetyków, w innych wariantach zapachowych, są równie dobre i czy też przypadną mi do gustu. Nie rozczarowałam się. Szczerze polecam serię Dove Purely Pampering z kremem pistacjowym i magnolią, naprawdę warto wypróbować :)
 
Witam ! Mam na imię Małgorzata (gosia3xx@o2.pl). Dostałam do przetestowania od Babyboom cały zestaw kosmetyków z seri Dove purely pampering o zapachu magnolii i pistacji. Był to żel, basam do ciała oraz saszetka zapachowa, którą powiesiłam w szafie. Ogólnie: zapach jest naprawdę przepiękny!, nie za słodki i nie duszący:)

Żel:

plusy: Opakowanie bardzo wygodne, nie wylewa się, nie zniekształca. Zapach jak wspominałam cudowny. Bardzo fajna gęsta, kremowa konsystencja. Bardzo dobrze się pieni. Od razu można odczuć,że skóra jest po nim miękka i delikatna. Sprawia wrażenie nawilżonej. Mogę powiedzieć, że jestem zadowolona z jego właściwości i z pewnością do niego wrócę.

minusy: Zapach mógłby dłużej utrzymywać się na skórze, słaba wydajność.

Balsam do ciała:

plusy: Oczywiście zapach :). Opakowanie również bardzo wygodne, gęsta konsystencja. Wystarczy niewielka ilość, żeby posmarować całe ciało czyli wydajność na plus. Wchłania się dość szybko. Nie podrażnił mojej skłonnej do takich zajść skóry. I najważniejsze: bardzo dobrze nawilża i pielęgnuję skórę. Moja skóra stała się ładnie błyszcząca i miękka. Brak minusów to znak, że zostaniemy ze sobą na dłużej:). Naprawdę polecam w 100%!

Saszetka zapachowa: Na opakowaniu była informacja, że można ją włożyć do torebki lub umieścić w szafie. Ja wybrałam szafę, ponieważ jest zaraz przy drzwiach wejściowych więc miło wejść do tak pięknie pachnącego domu:). Pachnącego domu, ponieważ zapach był naprawdę intensywny. Ten z saszetki podobał mi się najbardziej bo był najbardziej naturalny. Saszetka mimo upłynięcia dwóch tygodni dalej pachnie ale już nie tak intensywnie ale i tak jestem bardzo zadowolona. Używałam wielu saszetek i ich zapach znikał o wiele szybciej. Mam nadzieje, że to pachnidło będzie łatwo dostępne w sklepach bo chętnie kupie następną.

Więc: Uważam, że seria kosmetyków Dove magnolia i pistacja to najlepsze kosmetyki z całej gamy pod względem zapachowym. Warto przetestować na sobie ich działanie, bo to oczywiście w pewnym stopniu kwestia indywidualna. Ja jestem bardzo zadowolona i wdzięzna, że miałam okazje je przetestować:) Pozdrawiam !:-)

Zobacz załącznik 636163Zobacz załącznik 636164Zobacz załącznik 636165
 
Na początku bardzo dziękuję za możliwość przetestowania kosmetyków Dove Purely Pumpering :-) Od czego zacząć... hmm... przede wszystkim zapach-rewelacja! po otwarciu przesyłki i pozostawieniu kosmetyków oraz saszetki w domu pojawił się śliczny, delikatny zapach magnolii.Nawet ślubny jak wrócił z pracy zadał pytanie co tak ładnie pachnie:-). Konsystencja żelu świetnia, bardzo dobrze się pieni i pozostawia skórę gładką i nawilżoną. Jeśli chodzi o balsam to jak dla mojej wrażliwej i suchej skóry sprawdził się bardzo dobrze, nie był za tłusty, a mimo to dobrze nawilżył moją skórę, pozostawiając na niej na długi czas warstewkę fantastycznego zapachu. Zarówno żel, jak i balsam są bardzo wydajne. Po użyciu purely pumpering czułam się świeża i pachnąca. Reasumując moją opinię w skali od 1 do 10 oceniam nową serię Dove purely pumpeirng na 10. Z pewnością sięgnę po nie nie jeden raz, bo dla mojej skóry jest to jeden z lepszych kosmetyków.
 
To był dla mnie bardzo ciężki dzień. Po całym dniu pracy wlokłam się do domu, a w rękach niosłam mega wielkie siatki. Przystanęłam na chwilę i otarłam pot z czoła. Chciałam jak najszybciej znaleźć się w łazience i wreszcie zatopić swe ciało w wannie wypełnionej puchatą pianą. Przed domem spotkałam Ankę - moją najlepszą przyjaciółkę. Zaprosiłam ją do środka, usadziłam na kanapie, poczęstowałam kawą i skierowałam swe kroki do łazienki:
-Poczekaj kochana, tylko trochę się ogarnę - powiedziałam.
W łazience sięgnęłam po mój ukochany duet od Dove: żel pod prysznic i odżywczy balsam do ciała z serii Dove Purely Pampering z kremem pistacjowym i magnolią. Z takimi kosmetykami można się zrelaksować...
W lepszym humorze powróciłam do Anki która już miała do mnie sto pytań na minutę :-)
-Posłuchaj, gdy weszłam do twojego przedpokoju poczułam jakiś przepiękny zapach... Miał swe źródło w tej wielkiej szafie... Co to za cudo ? - zapytała Anka
-Odkryłaś mą tajemnicę. To nowa saszetka zapachowa do szafy o zapachu żelu Dove Pistacja i Magnolia. Prawda że pięknie pachnie ?Co ważne nie jest to aromat sztuczny, a bardzo naturalny i dodatkowo świetnie odświeżający ubrania. Saszetkę można powieść w szafie za pomocą specjalnego uchwytu. Służy mi już jakiś czas, a zapach wcale nie traci na sile !
-Super, zazdroszczę takiego cuda - odparła Anka - A słuchaj ! Miałaś mi opowiedzieć o tych dwóch kosmetykach Dove z nowej serii, które ostatnio otrzymałaś. Jak się sprawdzają ?
-Kochana... to prawdziwy raj dla skóry. Zacznę może od żelu,który jako pierwszy przetestowałam. Od razu zachwyciła mnie jego lekko płynna, ale nie rzadka konsystencja. Zapach przywołuje miłe wspomnienia...Jest bardzo delikatny. Pieni się w stopniu akuratnym, nie podrażnia, nie wysusza skóry! To produkt bardzo wydajny, zamknięty w poręcznej, łatwej do manewrowania w strugach wody butelce, z dozownikiem typu "klik".
-Muszę go mieć ! A ten balsam ? - Anka była bardzo dociekliwa
-Balsam... Fantastycznie odżywia, nawilża i pielęgnuje ciało. Nie pozostawia po sobie tłustej, lepkiej warstwy której nie mogłabym tolerować. Konsystencja tego kosmetyku również zasługuje na pochwałę, coś na podobieństwo śmietanki :laugh2: Z łatwością wydobędziemy balsamik ze smukłej buteleczki. Zapach to idealne odzwierciedlenie aromatu żelu pod prysznic, także mamy tutaj wzajemne uzupełnianie się pod kątem wrażeń dla zmysłu powonienia. Balsam również nie uczula, a nawet łagodzi po słoneczne podrażnienia !
Obydwa kosmetyki zachwyciły mnie trwałym zapachem i dobroczynnym działaniem dla skóry. To taki duecik idealny na letnią porę jaką mamy aktualnie.
- Słuchaj, tak mnie przekonałaś do tych nowości Dove, że pewnie kupię wszystkie trzy produkty. Saszetka znajdzie miejsce w mej torebce, a żelik i balsam będą wykorzystywane codziennie !
- Cieszę się, że mogłam Ci pomóc – odpowiedziałam z uśmiechem. - A teraz wypijmy kawkę i poplotkujmy jeszcze o tej sąsiadce z czwartego piętra :-D"

Pulpit7.jpg
 

Załączniki

  • Pulpit7.jpg
    Pulpit7.jpg
    26,6 KB · Wyświetleń: 85
Ostatnia edycja:
Miałam zły dzień, kto z nas nie ma takiego od czasu do czasu. Siedziałam poirytowana i nadąsana na cały świat. Nagle usłyszałam głos złotej rybki z akwarium obok. „Dziś spełnię Twoje trzy życzenia. Sprawię, że się zrelaksujesz i odprężysz, Twoje ciało będzie odświeżone i wypielęgnowane, a zewsząd będzie Cię otaczał cudowny zapach…”.
Obudziłam się natychmiast po tych słowach i śmiałam się sama do siebie z tego snu. Cóż taka wyśniona złota rybka może… Jeszcze tego samego dnia dostałam wiadomość, że zakwalifikowałam się do testowania zestawu kosmetyków Dove z serii Purely Pampering. Rybko, dziękuję, jesteś wielka!
I w ten sposób w moje ręce trafił żel do kąpieli, balsam do ciała i zawieszka zapachowa. Wszystko o jednej nucie zapachowej: pistacji i magnolii. Lubicie? Ja bardzo, dlatego do testów przystąpiłam z największą przyjemnością. A poniżej moje opinie:

1) Żel pod prysznic Dove Purely Pampering z kremem pistacjowym i magnolią.


Żel zamknięty jest w butelkę o pojemności 250 ml. Butelka spłaszczona, z łatwością mieści się na wąskiej półce łazienkowej. Zatrzaskujące się zamknięcie jest szczelne, nic nie wypływa i nawet zapach się nie ulatnia. Opakowanie w delikatnej kobiecej kolorystyce, ozdobione kwiatem magnolii i orzechami pistacjowymi.
Konsystencja żelu jest gęsta, kremowa, mlecznobiała. Już przy pierwszym użyciu nie można pozostać obojętną na zapach, który otacza zewsząd i sprawia, że prysznic staje się ogromną przyjemnością. Żel delikatnie się pieni, z przyjemnością rozprowadza się go po ciele.
Po zastosowaniu skóra jest przyjemnie odświeżona, pachnąca, choć zapach utrzymuje się krótko. Tak, jak w przypadku innych żeli marki Dove, nowy Purely Pampering nie wysusza skóry. Jest ona miękka i miła w dotyku, bez efektu suchości. Jeden mały minus za wydajność. Zużywa się dosyć szybko, albo to mi jest ciągle mało.


2) Odżywczy balsam do ciała Dove Purely Pampering z kremem pistacjowym i magnolią.


Balsam do ciała o pojemności 250 ml w wygodnej butelce o taki samym designu jak żel. Na wielki plus zasługuje fakt, że butelkę można postawić na nakrętce i dzięki temu spłynie w dół i w każdej chwili jest gotowy do użycia. Szczególnie ważne, gdy jest go już z niewiele w opakowaniu.
Konsystencja balsamu jest gęsta. Bardzo gęsta, tak jak lubię. To nie mleczko, nie emulsja, to gęsty krem, który nie spływa z dłoni. Doskonale rozprowadza się po ciele. W zależności od użytej ilości wchłania się od 10 do 20 minut. Długo? Może i tak, ale z balsamem Dove Purely Pampering nigdzie mi się nie spieszy. Otoczona cudownym zapachem, z nawilżoną i gładką skórą, czuję się zadbana i zrelaksowana. Balsam doskonale nawilża, a także regeneruje skórę. Świetnie sprawdza się po kąpieli słonecznej, łagodzi jej skutki. Jak dla mnie balsam jest idealny, nie ma żadnych minusów.


3) Saszetka zapachowa do szafy o zapachu żelu Dove Pistacja i Magnolia.


Nieduża saszetka ma wszechstronne zastosowanie. Możemy ją umieścić w dowolnym pomieszczeniu w domu, zawiesić w szafie czy w samochodzie lub nawet nosić w torebce. Mój zapach trafił do szafy. Zestaw zawiera taśmę dwustronną i mały wieszaczek. Taśmy jest bardzo mało i musiałam użyć dodatkowej, żeby woreczek utrzymał się na miejscu. Na wieszaczek też nie ma co liczyć, bo jest tak mały, że można by go zawiesić jedynie na gwoździu.
Natomiast nie ma wątpliwości, że zapach nikogo nie zawiedzie. Mnie wita przy każdorazowym otwarciu szafy. Odwieczny dylemat „Nie mam co na siebie włożyć!” już nie jest taki straszny, gdy towarzyszy mi saszetka z serii Purely Pampering.


Uważam, że nowa linia Dove Purely Pampering jest idealna dla kobiet. Duet kremu pistacjowego i magnolii sprawdził się w moim przypadku. Pokochałam go od pierwszego użycia. Złota rybka miała rację – ten zestaw to spełnienie moich życzeń. Zrelaksowałam się i odprężyłam, moje ciało jest odświeżone i wypielęgnowane, a zewsząd otacza mnie cudowny zapach… Też tak chcecie? POLECAM!!!
 
reklama
Bardzo dziėkuję za możliwość przetestowania kosmetyków i saszetki. Zapch jako główny walor oceniam bardzo wysoko, jest piękny, trwały i długo utrzymuje się na mojej skórze. Po użyciu żelu i balsamu łazienka zamienia się w tropikalną wyspę pełną zapachu słodkiej magnolii i pistacji. To najwyższa jakość, dzięki której można poczuć się jak na wiecznych wakacjach. Niezastąpiony, cudowny i lepszy jakościowo od konkurencyjnych kosmetyków. Konsystencja żelu gęsta, pięknie rozprowadza się na skórze nadając jej gładkości. Balsam z tą samą nutą zapachową dodatkowo nawilża i odżywia skórę. Taki zestaw to luksus dla mojej skóry. To jak produkt premium, z najwyższej półki z tą jednak zaletą że dostępny dla wszystkich. Cena jest adekwatna do jakości. Kosmetyki są skuteczne i pięknie pachną, przez co musiałam się nimi podzielić z rodzinką zachwyconą zapachem magnolii i pistacji. Teraz już goszczą w naszej łazience na stałe. Saszetka była miłym dodatkiem do garderoby, w której utrzymywał się ładny zapach. Rekomenduję i polecam kosmetyki wszystkim znajomym i rodzinie. Żel i balsam to świetny pomysł na prezent!
 
Do góry