Tak ja chodziłam do szpitala i miło to wspominam
))4170?bez nacięcia i pęknięcia??szok
!!!!!!!!na prawda ta położna musi być niesamowita skoro nawet jednej szwy nie miałaś....BRAVO
a długo rodziłaś??słyszałam właśnie że masowanie krocza i codzienne ćwiczenia mięśni Kegla mogą pomóc w uniknięciu pęknięcia czy też nacięcia...więc stosuje się do tych rad i mam cichą nadzieję że się uda
))uciekam spać...miłej nocki życzę
