reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Otyłość w ciąży

Cześć dziewczyny :) Jak ja się cieszę że już po świętach :) Dziś pojechali ostatni goście ufff...i powoli wszystko wraca na właściwy tor.
Szafirek chrzciny udane ale jedyne o czym marzyłam to żeby szybko się skończyło a tu jak na złość w domu już o 12bylismy a ostatni goście po 21wyszli...mąż padł... I wszystko sama musiałam posprzątać a jeszcze ze w kościele było zimno jak w kostnicy to Michaś zaczął kichać i kaszleć ,więc nockę miałam z głowy....
Paula dasz radę ja sama przygotowałam w tym roku Wigilię na 12osob a do tego chrzciny i jeszcze żyje ;)Super że usg udane :) A jakie imię wybraliście ?
Co do brzucha u mnie długo nie było widać .W sumie nawet sąsiedzi do samego końca nie wiedzieli że w ciąży byłam;)
Będzie Antosia [emoji6]

oar8csqvvoff0edf.png
 
reklama
Agunia, niezły masz power. Fajnie, że wszystko się udało, teraz czas na odpoczynek :)

Paula, cieszę się, że wszystko ok! [emoji8]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam się i ja po świętach :) powiedzieliśmy rodzinie na samym początku, więc potem już nic innego istotne nie było [emoji16] przynajmniej nie muszę się teraz z niczym kryć :)

Widzę, że dziś wszystkie latamy po lekarzach...

Mimi, super, że na usg nic nie wyszło :)

Paula, super, że wszystko w porządku, niech Antosia rośnie jak na drożdżach :)

Ja dziś byłam u gina, teoretycznie 6 tydzień z groszami u mnie, ale ciąża wyszła kilka dni młodsza. Ale serduszko było [emoji173] i pyrka ma 3mm :) mam już założoną kartę ciąży, miałam wątpliwą przyjemność ważenia (yhhh tuż po świętach kurde :/), no i startuję z wagą 95,5 kg. Muszę "tylko" ogarnąć temat diety :D

Szafirek, jak się czujesz kochana?

Agunia, no podziwiam power :) ale największy zamęt już chyba za Wami?

Jakie macie plany na sylwestra dziewczyny? :D my siedzimy na tyłku, kilka razy my organizowaliśmy sylwestra dla znajomych, jakoś nikomu się nie chce, mi w obecnym stanie też nieszczególnie [emoji23]

Ledwożyję, mnie też co chwilę pobolewa brzuch jak na okres, ale tak chwilę poboli i przestaje, a potem znowu :) raczej to norma. A bierzesz jakąś luteinę albo duphaston na te plamienia?

Nagini, mój suwaczek też humorzasty [emoji16]

8une3e3kck8m6mea.png
 
Ja też po badaniach. Muszę brać luteinę, dużo leżeć. Nie chciałam brać zwolnienia. Siedzenie z 20 miesięcznym dzieckiem to chyba gorsze niż praca biurowa ( moja jeszcze ma chyba etap buntu). Lekarza zaniepokoił mój cukier i dostałam skierowanie do szpitala. Mają mi tam zrobić badania i ustawić diabetologicznie. Moja waga to wstyd- 123 kg, Tak, tak, zaniedbałam się mega. Serce u maluszka bije i wielkościowo to 7 tydzień. I najważniejsze, do 12 tygodnia nie wolno robić badania usg doplerowskiego. Tak powiedział mi mój lekarz. tydzień temu wylądowałam na izbie i podczas badania słyszałam bicie serca. Powiedziałam o tym mojemu lekarzowi, a on stwierdził, że absolutnie nie wolno robić na tym etapie takich badań. Teraz będę miała kolejny powód do zmartwień.
 
Ja też po badaniach. Muszę brać luteinę, dużo leżeć. Nie chciałam brać zwolnienia. Siedzenie z 20 miesięcznym dzieckiem to chyba gorsze niż praca biurowa ( moja jeszcze ma chyba etap buntu). Lekarza zaniepokoił mój cukier i dostałam skierowanie do szpitala. Mają mi tam zrobić badania i ustawić diabetologicznie. Moja waga to wstyd- 123 kg, Tak, tak, zaniedbałam się mega. Serce u maluszka bije i wielkościowo to 7 tydzień. I najważniejsze, do 12 tygodnia nie wolno robić badania usg doplerowskiego. Tak powiedział mi mój lekarz. tydzień temu wylądowałam na izbie i podczas badania słyszałam bicie serca. Powiedziałam o tym mojemu lekarzowi, a on stwierdził, że absolutnie nie wolno robić na tym etapie takich badań. Teraz będę miała kolejny powód do zmartwień.
Tutaj nikt nikomu wagi nie krytykuje, nie zawsze waga jest kwestią "zaniedbania", każda z nas w jakiejś formie tego doświadcza. Głowa do góry!

Nie martw się, zamartwianie się nie pomoże w niczym. A co lekarz to opinia. Są takie osoby, które nawet zwykłe usg demonizują :) kwestia tylko taka, żeby badanie było wykonywane w celach diagnostycznych a nie rozrywkowych :)

Jesteśmy na podobnym etapie, też mam problem z cukrami, możemy trzymać się razem :) ja już powoli wracam do diety z niskim IG, jest to jedyne wyjście niestety. Myślę, że dzidzia warta jest wysiłku :)

8une3e3kck8m6mea.png
 
reklama
Paula cieszę się, że wszystko ok :) urocze są takie zdjęcia :D mała piękność rośnie :) My będziemy mieć synusia Antosia :D

Mimi również ciesze się, że usg w porządku :) widzę, że z takim maluszkiem wciąż się po lekarzach na początku jeździ...

Agunia podziwiam, że dałaś sobie z wszystkim radę :)

Colorado, dziękuję dobrze. Brzuch już się tak nie napina, nerka boli zwłaszcza jak za mało wypiję lub leżę na prawym boku, ale do wytrzymania.

Weszłam dziś z strachem w oczach na wagę a tam 102,4 :D (dla przypomnienia ciążę zaczynałam z 103,5 a pierwszy wpis w karcie ciąży to 102) jako, że zaczęłam dziś 30 tydzień to chyba jest dobrze :) wiadomo, zawsze mogłoby być lepiej :)

Ledwożyje mi moja gin też nie chciała dać posłuchać serduszka do 12 tygodnia i mówiła, że to niebezpieczne. Więc może coś w tym jest. Zazdrościłam dziewczyną na forach bo one w 6-7 tygodniu już słuchały a ja długo czekałam.
 
Do góry