reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Moi synowie, za niemowlaczka, to też były dzieci nad wyraz spokojne, bardzo szybko zaczęli spać całą noc, do tego Kuba jak Emilka teraz, potrafił sam się sobą zająć i jakoś specjalnie towarzystwa nie potrzebował. No powiem, że każdej mamie oczekującej na pierwsze dziecko życzę takie mieć jak mój Kuba był :D
Za to Marta nadrabia za całe rodzeństwo, no nie można mieć w życiu za różowo :)
 
reklama
Moi synowie, za niemowlaczka, to też były dzieci nad wyraz spokojne, bardzo szybko zaczęli spać całą noc, do tego Kuba jak Emilka teraz, potrafił sam się sobą zająć i jakoś specjalnie towarzystwa nie potrzebował. No powiem, że każdej mamie oczekującej na pierwsze dziecko życzę takie mieć jak mój Kuba był :D
Za to Marta nadrabia za całe rodzeństwo, no nie można mieć w życiu za różowo :)
Ja to się bać zaczynam mojego niemowlaczka, bo zaczyna mieć bardzo swoje zdanie [emoji16][emoji16][emoji16]
 
Wiem o czym mówisz, moja Marta taka jest, niby dzieci w tym wieku nie wymuszają, ale czasem mam wrażenie, że jest inaczej :)
 
Wiem o czym mówisz, moja Marta taka jest, niby dzieci w tym wieku nie wymuszają, ale czasem mam wrażenie, że jest inaczej :)
Nie nazwałbym tego u nas wymuszaniem, ale daje znać, jak mu się coś nie podoba i jak coś chce - np jak chce, żeby go zanieść do łóżeczka, bo chce spać :) jakby mógł wstać i pójść do łóżeczka, to by pewnie tak zrobił [emoji16][emoji16][emoji16]
 
Dobry wieczór wszystkim :)
Moje drogie, jestem w 6 tygodniu ciazy i jestem otyla. Właściwie jest mi wstyd, że doprowadziłam się do takiego stanu. Nie mogę pojąć kiedy to się stało. Czuje się żałośnie. Czuje,że wszyscy będą mnie oceniać. Począwszy od ginekologa po teściów. Mam 172cm wzrostu i wazę 95kg. Wstyd mi to nawet pisać. Ale postanowiłam coś z tym zrobić. Byłam dzisiaj u dietetyka zamierzam odżywiać się mądrze w czasie ciąży. Może dzięki temu zniweluje możliwość wystąpienia zagrożeń dla bobiego. Chce wreszcie uporządkować swoje życie i poprawić stan zdrowia. Właściwie chciałam się tylko wygadać.. I powiedzieć, że trzymam kciuki za zdrówko każdej kobiety na tym forum i każdego dzidziusia, który już się urodził I niebawem urodzi. Jeżeli ktokolwiek chciałby porozmawiać czy wymienić swoje doświadczenia będzie mi miło.

Pozdrawiam :))
 
Dobry wieczór wszystkim :)
Moje drogie, jestem w 6 tygodniu ciazy i jestem otyla. Właściwie jest mi wstyd, że doprowadziłam się do takiego stanu. Nie mogę pojąć kiedy to się stało. Czuje się żałośnie. Czuje,że wszyscy będą mnie oceniać. Począwszy od ginekologa po teściów. Mam 172cm wzrostu i wazę 95kg. Wstyd mi to nawet pisać. Ale postanowiłam coś z tym zrobić. Byłam dzisiaj u dietetyka zamierzam odżywiać się mądrze w czasie ciąży. Może dzięki temu zniweluje możliwość wystąpienia zagrożeń dla bobiego. Chce wreszcie uporządkować swoje życie i poprawić stan zdrowia. Właściwie chciałam się tylko wygadać.. I powiedzieć, że trzymam kciuki za zdrówko każdej kobiety na tym forum i każdego dzidziusia, który już się urodził I niebawem urodzi. Jeżeli ktokolwiek chciałby porozmawiać czy wymienić swoje doświadczenia będzie mi miło.

Pozdrawiam :))
Hej, poczytuje Was po cichu :)
@Justfora mamy baaardzo podobne "wymiary" i obawy... Też obawiam się opinii wszystkich, łącznie z lekarzami.
Jestem w 14 tygodniu, mam stwierdzoną cukrzycę i czekam na pierwszą wizyte u diabetologa (więc stres coraz większy).
Chętnie poznałabym kogoś z kim mogłabym wspierać się w tym ciążowym okresie :))
 
Dobry wieczór wszystkim :)
Moje drogie, jestem w 6 tygodniu ciazy i jestem otyla. Właściwie jest mi wstyd, że doprowadziłam się do takiego stanu. Nie mogę pojąć kiedy to się stało. Czuje się żałośnie. Czuje,że wszyscy będą mnie oceniać. Począwszy od ginekologa po teściów. Mam 172cm wzrostu i wazę 95kg. Wstyd mi to nawet pisać. Ale postanowiłam coś z tym zrobić. Byłam dzisiaj u dietetyka zamierzam odżywiać się mądrze w czasie ciąży. Może dzięki temu zniweluje możliwość wystąpienia zagrożeń dla bobiego. Chce wreszcie uporządkować swoje życie i poprawić stan zdrowia. Właściwie chciałam się tylko wygadać.. I powiedzieć, że trzymam kciuki za zdrówko każdej kobiety na tym forum i każdego dzidziusia, który już się urodził I niebawem urodzi. Jeżeli ktokolwiek chciałby porozmawiać czy wymienić swoje doświadczenia będzie mi miło.

Pozdrawiam :))

Witam Cię ciepło i gratuluję ciąży [emoji846]

Nie martw się wagą, nie spodziewaj się negatywnych komentarzy, to jest różnie z tym, ja w ciągu całej ciąży złego słowa nie usłyszałam [emoji8]

Jak się czujesz? Ile masz lat? Pierwsza dzidzia? [emoji846]
 
Hej, poczytuje Was po cichu :)
@Justfora mamy baaardzo podobne "wymiary" i obawy... Też obawiam się opinii wszystkich, łącznie z lekarzami.
Jestem w 14 tygodniu, mam stwierdzoną cukrzycę i czekam na pierwszą wizyte u diabetologa (więc stres coraz większy).
Chętnie poznałabym kogoś z kim mogłabym wspierać się w tym ciążowym okresie :))
Gratulacje [emoji8] jak się czujesz? Napisz coś więcej o sobie [emoji846] bardzo źle miałaś wyniki krzywej?
 
Hej, poczytuje Was po cichu :)
@Justfora mamy baaardzo podobne "wymiary" i obawy... Też obawiam się opinii wszystkich, łącznie z lekarzami.
Jestem w 14 tygodniu, mam stwierdzoną cukrzycę i czekam na pierwszą wizyte u diabetologa (więc stres coraz większy).
Chętnie poznałabym kogoś z kim mogłabym wspierać się w tym ciążowym okresie :))
@agut90 @justfora

Cześć dziewczyny ;)
Ja waze 118kg i mam 169... takze wiecie nie macie najgorzej.
W pierwszą ciaze (w lutym) zaszlam majac ok 130. W ciazy schudlam 2 kg. Niestety syna urodzilam w 23tc i zmarl w trakcie porodu. Waga nie jest z tym zwiazana. Po wielkiej traumie zdecydowalismy sie sprobowac jeszcze raz, choć strach i bol jest ogromny. Teraz jestem w 11tc. Ciaza blizniacza. Od czasu straty syna schudlam do 120kg w tej ciazy spadly juz 2 kg od ol 2 tyg waga stoi. Po smierci syna zdiagnowalam soe wzdluz i wszerz i mam insulinoopornosc przechodzac na diete korzystajac z pomocy dietetyka i lekarza w ppradni chorob metabolicznych udalo mi soe tyle schudnąć. W koncu !
Teraz nadal jestem pod opieka dietetyka. Dodatkowo od 5tc wyszla mi cukrzyca , na szczescie opanowuje ja dieta :)
Zycze Wam duzo zdrowka i powodzenia ;* nie przejmujcie sie. Wazne jest aby waga nie wzrastala zbytnio. Trzymam za Was kciuki. Regularne , zdrowe jedzenie jest wazne, mysle , ze warto tez skorzystac z pomocy dietetyka.
 
reklama
@JustforaThrill @agut90
Witajcie. Gratuluję Wam ciąży i trzymam kciuki żeby rozwijała się zdrowo. Ja w dniu porodu, niecałe 5 mcy temu, ważyłam, jeśli dobrze pamiętam 137kg i urodziłam dwie zdrowe dziewczynki :)
Miałam cukrzycę, za wysokie TSH oraz nadciśnienie i okrutne obrzęki, ale to nie wina wagi tylko taka moja uroda, w każdej ciąży miałam nadciśnienie. Dzisiaj ważę 113kg. Nie wstydzę się siebie, ale wiem, że parę kilo mniej byłoby lepsze dla mojego zdrowia. Poważnie się zastanawiam nad pozostaniem przy diecie cukrzycowej, bo to dobre jest w ciąży, przez kilka miesięcy na niej moja waga wrosła tylko o wagę ciąży i tych wszystkich płynów jaki zatrzymywał mój organizm. Dodam że mam 170cm na centymetrze
 
Do góry