Otyłość w ciąży

[aisha272]

Tak. 6.02 albo 4.02. Zobaczymy.
Lekarke mam super. Trafiłam do niej przez zupełny przypadek w maju i w życiu na żadnego innego lekarza nie zmienię.
Mój poprzedni lekarz przyjmował tylko prywatnie 150zl wizyta, przez ponad rok faszerowal mnie hormonami niby na torbiel. W maju był na urlopie i poszłam do.pierwszego lepszego lekarza z lux med i okazało się ze po torbiel śladu nie ma. Przy następnej wizycie byłam już w ciąży obawiam się ze ten mój stary lekarz to tylko kasę ciągnął i wmawial.mi ze dzieci mieć nie będę bez intensywnego leczenia i comiesięcznych wizyt.

 

[Jeraha]

Ja tez mam super lekarke, z moimi schorzeniami nie miałam problemów z zajściem w ciaze odkąd zaczęłam sie leczyć u niej...wcześniej byłam chyba u 6 i nikt mi nie potrafił pomoc, wszyscy mówili ze pcos takie juz jest ze sie nie ma @ i tylko luteina zostaje..a jedna to mi nawet powiedziała ze jak nie schudne minimum 15 kilo nie bedzie mnie leczyć, i zapisała jakies wredne środki dla kobiet w okresie menopauzy gdzie skutków ubocznych było na dwie strony

 

[oluchapoducha]

to ja tez tak mialam poszlam to znanego lekarza, super opinie itd. wizyta 150zł a ten nawet na badania nie spojrzał, zaprowadził mnie na wagę i powiedział proszę przyjść jak pani schudnie 30kg. bo jak pani by zaszla teraz w ciaze to beda same problemy tylko, nadcisnienie, cukrzyca itd. byłam z mężem na tej wizycie, głupio się czułam przed nim :/ po drugie rzadnych chorób nie dostałam w ciazy. Wróciłam do swojego lekarza i za jakiś czas po leczeniu duphastonem zaszłam w ciążę.

 

[aisha272]

A ja nic nie brałam. Odstawiłam tylko te hormony.które mi tamten lekarz kazał brać niewiadomo po co. I gdy przyszłam po 6tyg odebrać wyniki cytologi do tej nowej pani gin to się okazało.ze juz w ciąży jestem. Szok.

 

[madalena_82]

Ja zaszlam calkowicie przypadkiem ;-) chcialam sie zaczac starac w tym roku ale jak troche schudne itd. a okazalo sie ze dzidzius sam przyszedl ;-) dodam ze tez kiedys u
mnie diagnozowali pcos a cykle mialam 36-49 dni wiec myslalam ze owulacji nie mam wcale!
Termin mam na 16 lub 12 lutego a z. dolegliwosci to przede wszystkim spojenie lonowe mnie boli jak leze no i przekrecanie sie z boku na bok nie wchodzi w gre. Rano tez mam bole takie miesiaczkowe ale nie az tak mocne- wydaje mi sie ze nadslu****e tych zblizajacych sie objawow. Poza tym jestem coraz slabsza i zmeczona a o pecherzu yo nie wspomne. Za kazdym razem jak wstaje musze leciec do toalety

 

[Karina34]

Jeraha , Emily była zdrowym dzieckiem .., porodu nie było to tylko była kontrola w termin porodu ( 3 dni wczesniej wszystko było super jeszcze) a przy kontroli tętno było słabe i zaczęli zrywać ze mnie ubrania i na stół mnie wieźli .. W sumie uratowali jej zycie a dlaczego tak wyszło to nie wiadomo ... Nigdy sie nie dowiem ...

Ja mialam w czwartek test na glukozę i dzis dzwonili ze nie dobry wyszedł , bede szła go po 16 odebrać razem ze skierowaniem do diabetologa ... Jak u was wyszedł ten test?

 

[rurka]

niezłe akcje z tymi lekarzami miałyście...

ja to chyba zaraz po was jestem aisha i olucha..?? u mnie spojenie łonowe- masakra, plecy bolą okrutnie, pęcherz... bez komentarza co chwilę siku, cycki pobolewają... ale juz w 20tc siara mi się pojawiła... , no i duszności i słabo mi ciągle ale ja mam niedokrwistość ciągle wyniki mi lecą pomimo brania żelaza i niedoczynność tarczycy teraz biorę euthyrox 100

Karina... ja po śmierci mojej Haneczki też szukałam odpowiedzi... dlaczego? aż znalazłam... taką, ze nigdy się tego nie dowiem bo przyczyn mogło być wiele... po prostu wylosowałyśmy zły los w tej życiowej loterii...
Mi test na glukozę wyszedł super

 

[Karina34]

Tak to jest Rurka ...
Ciesze sie ze test na glukozę dobry u Ciebie

Dzis odbiorę wyniki po 16 wiec zobaczę czy tragedia czy idzie ...

 

[madalena_82]

Karina Twoja historia jest szokujaca i jedyne co przychodzi do glowy to stwierdzenie ze zycie jest nieprzewidywalne. Test na glukoze u mnie wyszedl zle tzn po 1h mialam ok 200 a po 2 h 147. Wdrozono od razu diete cukrzycowa i musze mierzyc co chwila cukier, ale nie jest zle :-)
Rurka jestes terminem zaraz po mnie :-) ja mam na 16 lub 12 luty.
Ciekawa jestem kiedy tak faktycznie urodzimy - czy potwierdza sie nasze terminy?
Musze przyznac ze coraz gorzej mi sie spi... dzis jak sie obudzialam to nie dosc ze bol w krzyzu jak na okres to jeszcze prawy bok tak strasznie bolal ze nie wiedzialam jak sobie pomoc

 

[Karina34]

Madalena no historia nie jest ładna , ale inne kobiety przechodziły gorsze sytulacje ..., wiec nie ma co narzekać ..., tylko zanim to zrozumiałam minoł rok i bylam wykończona psychicznie ...
Ale teraz patrzę sie na to innaczej ...
Ide spac , odezwę sie pozniej jak wyniki odbiorę ...

Miłego dnia