reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Padaczka u niemowląt

Witam Mamusie!
Moja 6 miesięczna córeczka ma od tygodnia (zaobserwowaliśmy) takie dziwne wzdygniecia ramion, główki. Nie traci świadomości, bawi się. Nie płacze. Rozwija się do tej pory dobrze.
Jestemy po wizycie u neurologa i czekamy na eeg i usg przezciemiaczkowe. Powiedział ze może to nic a może objaw padaczkowy.
Czy są tu podobne przypadki z rozpoznana padaczka lub dziecko poprostu takie jest?!
Dobry wieczór moja córeczka ma 8 miesięcy i od dwóch dni pojawiły się zrywy ramion i główki dostaliśmy skierowanie do szpitala z podejrzeniem padaczki. Proszę napisać co z Pani córeczką. Jak wyszły badania?
 
reklama
My przeszliśmy całą gamę różnych napadów, bezdechy, sinienia, drgawki, zawieszki.
Jakie badania Wam zrobili?
Podstawa to EEG, chociaż to badanie dla mnie w ogóle nie jest miarodajne - Ignaś ma KOSZMARNE zapisy i każdy lekarz się dziwi, jak patrzy na syna i na zapis, bo Młody funkcjonuje w miarę dobrze.
Jeśli będą się powtarzać incydenty, to z całego serca polecam oddział neurologii dziecięcej w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie na Kasprzaka - tam Wam zrobią WSZYSTKIE badania.
Proś o USG przezciemiączkowe, rezonans, ale też niech sprawdzą refluks, bo u nas długo było podejrzenie, że to refluks jest odpowiedzialny za napady.
Zwykle robią też punkcję, na szczęście nam udało jej się uniknąć, bo lekarze od razu podejrzewali Draveta u mojego syna i zrobili badanie z krwi.
Cześć, widzę, że post stary, ale Ty tu nadal bywasz. Będę bardzo wdzięczna za podpowiedź. Moja córka na 7,5 miesiąca, refluks ukryty (od urodzenia), a wczoraj po raz pierwszy dostrzegłam u niej wywrócenie oczu i na chwilę, trzy razy było widać niecałe źrenice. Prosto po jedzeniu, po tym się jej ulalo. Mam ogromną nadzieję, że to objaw refluksowy.
Czy u Was podłoże refluksowe zostało odrzucone, bo synek w ogóle nie miał refluksu? Czy chodziło o badania?
Jak sobie radzicie teraz, jak wygląda normalne życie, nauka? Dużo zdrówka dla Was!
 
Temperatura to jeden z głównych czynników wywołujących napady, niestety :(
U nas na początku każdy duży napad z drgawkami był wywołany temperaturą - albo gorączką, albo upałem na dworze.
Z resztą do dziś dzień żyjemy jak nietoperze - lato to dla nas koszmar, zwłaszcza temperatury powyżej 22 stopni, na pełne słońce w ogóle nie wychodzimy, we wszystkich oknach w domu rolety zaciemniające, a każda infekcja to drżenie, żeby gorączki nie było.

Wiem, że to brzmi przerażająco, wiem, że u Was wcale nie musi tak być, może się okazać, że to refluks wywoływał napady, czego Z CAŁEGO SERCA WAM ŻYCZĘ, ale chciałabym Cię pocieszyć, że mimo tego wszystkiego "złego", mimo wszystkich ograniczeń, naprawdę da się żyć w miarę normalnie :)
Ależ to się dobrze czyta <3 bardzo chciałabym nauczyć się spokoju ducha i po prostu szczescia, bez ciągłego zamartwiania się, z powodem lub bez. Masz jakieś wskazówki?
 
Ależ to się dobrze czyta <3 bardzo chciałabym nauczyć się spokoju ducha i po prostu szczescia, bez ciągłego zamartwiania się, z powodem lub bez. Masz jakieś wskazówki?

Czas :) Początki są bardzo ciężkie, bo właśnie obawy o wszystko, czytanie w internecie wszystkiego jak leci, ale tak się żyć nie da :) Poza tym chore dziecko uczy innego spojrzenia na świat, cieszą każde najmniejsze drobiazgi, każda nowa umiejętność, każdy postęp :) Do tego mój syn to wielki optymista, cieszy się ze wszystkiego, a jak on się śmieje i jest radosny, to zaraża wszystkich wkoło :)

U nas było podejrzenie refluksu, lekarz zapisał nam to takie coś do zagęszczania mleka i faktycznie po tym napadów mieliśmy mniej, ale później ten refluks został wykluczony (badania USG brzuszka).

Co do wywracania oczu - to może, ale nie musi być objaw padaczki, najlepiej nagraj takie zachowania telefonem (w ogóle wszystko, co Cię niepokoi nagrywaj, bo inaczej się o czymś opowiada, a inaczej zobaczyć na własne oczy) i pokaż lekarzowi, no i poproś o skierowanie do neurologa :)
 
Czas :) Początki są bardzo ciężkie, bo właśnie obawy o wszystko, czytanie w internecie wszystkiego jak leci, ale tak się żyć nie da :) Poza tym chore dziecko uczy innego spojrzenia na świat, cieszą każde najmniejsze drobiazgi, każda nowa umiejętność, każdy postęp :) Do tego mój syn to wielki optymista, cieszy się ze wszystkiego, a jak on się śmieje i jest radosny, to zaraża wszystkich wkoło :)

U nas było podejrzenie refluksu, lekarz zapisał nam to takie coś do zagęszczania mleka i faktycznie po tym napadów mieliśmy mniej, ale później ten refluks został wykluczony (badania USG brzuszka).

Co do wywracania oczu - to może, ale nie musi być objaw padaczki, najlepiej nagraj takie zachowania telefonem (w ogóle wszystko, co Cię niepokoi nagrywaj, bo inaczej się o czymś opowiada, a inaczej zobaczyć na własne oczy) i pokaż lekarzowi, no i poproś o skierowanie do neurologa :)
Córka ma stwierdzony i potwierdzony przy USG brzucha refluks. Mam nadzieję, że o to chodzi. Sytuacja z oczkami się więcej razy nie powtórzyła, mam nadzieję, że to o to chodziło.

Bardzo dużo zdrówka i samych postępów u Was :)
 
Do góry