reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Paplanina

Aniii przebranie to pestka, my sylwestra mielismy kostiumowego wkleje fotki w strojach moze cos sobie wybierzesz, ja mam pomysłów na przebranie mnostwo sluze pomoca. Inna jeszcze raz gratuluje:tak::-)
a jezeli chodzi o swatanie to ja uwazam ze impreza to fajny pomysl, ale nie mozna kogos zmuszac opowiadac o tej drugiej niby idealnej polowce, nagabywac bo to dziala w druga strone zamiast zainteresowania pojawia sie ochota ucieczki, wiem z autopsji chcieli mnie wyswatac i nie wyszlo bo ciagle o niczym innym nie slyszalam
 
reklama
A propos wychodzenia to chciałam Wam napisać, żebyście korzystały z każdej możliwości wyrwania się z domu. Ja wczoraj poszłam na firmową kolację i czuję się jak nowonarodzona. Niby nic wielkiego, ale usłyszałam parę miłych dla ucha komplementów ( wbiłam się w najwęższą spódniczkę jaką mam ), pogadałam o czymś innym niż o zupkach i pieluchach, przy okazji rozważałam możliwośćowrotu do pracy. Wróciłam bardzo odświeżona i w dobrym nastroju.Kuba był ze mną i spisał się wyśmienicie. Z resztą nianiek, a raczej nianiów miał tam pod dostatkiem. Polecam takie wypady.:-)
 
no ja tez jak najbardziej polecam samotne bez dzieci wyjscie:tak:ja mialam takie w sobote moj m z dziecmi a ja z kolezankami super bylo i choc troszke odpoczelam a komplementy tez jak najbardziej wskazane dla wymeczonej mamy:tak:
 
a dla mnie najgorsze jest to że nieważne gdzie wyjdę i z kim /czy z Lilą czy nie/ i tak zawsze gadam o niej...jesteśmy z koleżankami to każda się pyta jak Lila, czy wyrosła...czy to... czy tamto...nie powiem, miło jest jak się pytają ale ani się obejrzę a mija pół wieczoru a ja cały czas nawijam o swojej Lili, albo o dzieciach koleżanek....dopiero potem pukamy się w głowę i zmieniamy temat...
co do swatania to zawsze można spróbować pomóc losowi...Megusku zaproś ty koleżankę, mężuś niech zaprosi kolegę i niby się nie zgadaliście. albo zróbcie małą imprezkę oprócz was czworga jeszcze ze dwie pary i wsio. jeśli coś wyjdzie to wyjdzie jeśli nie to już się tym nie zajmuj...
 
Samotne wyjścia polecane...Ja w najbliższym czasie się na takie zbieram ale czy cos wyjdzie:sorry2::sorry2:
No ja padam na pyszczek....Wróciłam ze szczepienia z Karolkiem.Czekaliśmy ponad 1,5 h.Za mało miejsca żeby biegać więc cały czas trzymałąm go na rękach.No więć on darł się, krzyczał, piszczał, płakał, śpiewał, wył, wyrywał się, przeginał, zaczepiał dzieci, był rozżalony, zły, wściekły, a potem zmęczony...No a największy ryk był ja mu pielęgniarka zabrała zabawke...:sorry2::sorry2:Czuje się jakby po mnie ciężarówka przejechała...
Ale za to wracał na nóżkach i był szczęśliwy a teraz śpi
 
no właśnie... a my po szczepieniu dziś miałyśmy być :wściekła/y: Wzięłam dzień wolnego w pracy, bo to wyjście na 3 h, zachodzę, czekam grzecznie w kolejce, wchodzę, zaczynam rozbierać małą a pielęgniara do mnie, że ona -ups!- terminy pomyliła i mam przyjść 27 lutego :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Myślałam, że jej łeb urwę :wściekła/y:
A propos szczepień - teraz mają być aż 3 kłucia (mówię o bezpłatnych szczepieniach) i piguła poleciła nam 3 w 1 za 120 zl i nie wiem co robić :baffled: Chyba zapłacę, bo nie wiem jak utrzymam kurdupla na rękach jak ona 3 razy będzie kłuła :dry:
 
oj szczepienia...brrrrrrr

Dziekuje za porady w sprawie swatania ;-) Do wyswatania jest moja siostra ktora ma ...sporo lat juz i kolega meza....i to moj maz jakos musi zalatwic bo ja tego kolege tak srednio znam...nie bede nic na sile bo ja rozumiem ze jezeli nie spasuja sobie to tak ma byc....echhh Takie te czasy sa glupie, siostra calymi dniami pracuje i zycie jej ucieka....

Co do wyjsc z domu...ooo tak polecam! Dzis caly dzien mnie nei bylo, maz mial urlop i byl z Kubkiem (ale nastepne trzy dni go nie bedzie i bede z K sama :-/ ) a ja bylam zrobic cytologie, na zakupach z przyjaciolka pol dnia :-) potem wpadlam do chaty na 2-godzinki i ze 40 min temu wrocilam z aerobiku :-) paaaaadam ...ale czuje sie super zrelaksowana :-)
 
Nineczka nie chce się wymądrzać, sprawdz sobie moje informacje, ale obiło mi się o uszy,że nie wolno łączyć zwykłych szczepionek z tymi 3w1 czy 5 w 1.Jak od początku szczepisz zwykłymi to potem zwykłymi jak skojarzonymi to skojarzonymi.Tak pisało pare dziwczyn na "Siedzących".Jak je połączysz to cos może być nie tak.Daj znac jak się cowiesz co i jak bo juz zgłupiałam:confused::confused::confused::confused:
Ja mojego szczepie zwykłymi wczoraj mieliśmy Hibb teraz następne dopiero w marcu.Największy ryk nastąpił jak mu piguła zabawke zabrała:-):-)
 
reklama
dziewczyny jakie wy macie szczepienia bo ja dopiero w kwietniu skojarzona szczepionke a ostatnio maly mial odre swinke rozyczke:confused:
nineczko ja szczepie malego od poczatku skojarzonymi troche kosztuja ale przynajmniej tylko jedno klucie:tak:
 
Do góry