reklama
Witam,
od dłuższego czasu przeglądamy wraz z mężem Wasze forum i dzisiejszego wieczoru postanowiliśmy się podzielić naszą historią. Starania rozpoczęliśmy około roku temu, niestety okazało się, że nasienie mojego męża jest nieprawidłowe tzn. mieliśmy jedynie około 7% prawidłowych plemników. W związku z tym rozpoczęliśmy poszukiwanie specjalisty który pomoże nam zajść w ciążę i tak trafiliśmy do dr M w Parens. Ten zalecił badania oraz mój mąż zaczął przyjmować profertil. Po nim wyniki było nieco lepsze, lecz również bez rewelacji. Po kliku próbach wspomaganych przez ovitrelle, również nie było żadnego pozytywnego rezultatu. W związku z tym, postanowiliśmy spróbować IUI - niestety dwie próby w Parens nie powiodły się. Mieliśmy trochę zastrzeżeń do tego jak to wyglądało w Parensie, więc postanowiliśmy się zmienić klinikę, wybór padł na Bocian w Białymstoku. Pierwszą wizytę mieliśmy 5 maja, po badaniach moich i męża wspólnie z dr Mrugaczem podjęliśmy decyzję o podejściu do ICSI - w tym dniu rozpoczęłam również stymulację. Z powodu braku środków na refundację postanowiliśmy sami opłacić całość. Tego samego dnia wróciliśmy do domu. Punkcję miałam 14 maja, pobrano mi 9 komórek z tego zapłodniły się cztery. W czasie transferu 17 maja podano mi 2 zarodki 4A. Dzisiaj zrobiłam betę - wynik to 759. Właśnie rozmawiałam z dr Mrugaczem - powiedział, że wynik jest dobry :-).
Jeżeli są dziewczyny na forum, które myślą o przeniesieniu się do Białegostoku - to my osobiście bardzo polecamy.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie starające się przyszłe mamy
.
od dłuższego czasu przeglądamy wraz z mężem Wasze forum i dzisiejszego wieczoru postanowiliśmy się podzielić naszą historią. Starania rozpoczęliśmy około roku temu, niestety okazało się, że nasienie mojego męża jest nieprawidłowe tzn. mieliśmy jedynie około 7% prawidłowych plemników. W związku z tym rozpoczęliśmy poszukiwanie specjalisty który pomoże nam zajść w ciążę i tak trafiliśmy do dr M w Parens. Ten zalecił badania oraz mój mąż zaczął przyjmować profertil. Po nim wyniki było nieco lepsze, lecz również bez rewelacji. Po kliku próbach wspomaganych przez ovitrelle, również nie było żadnego pozytywnego rezultatu. W związku z tym, postanowiliśmy spróbować IUI - niestety dwie próby w Parens nie powiodły się. Mieliśmy trochę zastrzeżeń do tego jak to wyglądało w Parensie, więc postanowiliśmy się zmienić klinikę, wybór padł na Bocian w Białymstoku. Pierwszą wizytę mieliśmy 5 maja, po badaniach moich i męża wspólnie z dr Mrugaczem podjęliśmy decyzję o podejściu do ICSI - w tym dniu rozpoczęłam również stymulację. Z powodu braku środków na refundację postanowiliśmy sami opłacić całość. Tego samego dnia wróciliśmy do domu. Punkcję miałam 14 maja, pobrano mi 9 komórek z tego zapłodniły się cztery. W czasie transferu 17 maja podano mi 2 zarodki 4A. Dzisiaj zrobiłam betę - wynik to 759. Właśnie rozmawiałam z dr Mrugaczem - powiedział, że wynik jest dobry :-).
Jeżeli są dziewczyny na forum, które myślą o przeniesieniu się do Białegostoku - to my osobiście bardzo polecamy.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie starające się przyszłe mamy
.
U mnie na razie ok. @ nie przyszła. Oby przyszła w niedziele albo poniedziałek. *&&&&&&
Pifpaf prawdopodobnie tez będę podchodzić prywatnie. Strasznie ci zazdroszczę oczywiście pozytywnie. Oby wszystko toz wy było w porządku
Pifpaf prawdopodobnie tez będę podchodzić prywatnie. Strasznie ci zazdroszczę oczywiście pozytywnie. Oby wszystko toz wy było w porządku
Piwpaf myślicie że to beda bliźnięta? Co i was zadecydowało ze podano dwa. U mnie też pewnie będzie prywata także mamy z m wybór Czy dwa czy jeden..i z ciekawości ile was to wyszło kasy? Ilr razy jedzilas na podgladanie lub ogólnie ?
Ostatnia edycja:
reklama
Kochane, bardzo mi przykro z powodu tych wszystkich nieudanych bet w tym tygodniu....Żadne słowa nie są w takim momencie pocieszające. Jeśli macie siłę, a wiem na pewno, że tak:-), próbujcie dalej. Kolejnym razem już musi się udać!!!!! Nie ma innej możliwości
