Hej babeczki!
Jak tam Wam zycie plynie?
U nas to raczej sie wlecze i rozciaga, bo taki ukrop, ze sie nie da zyc! Dzisiaj o 10-tej rano bylo ponad 30 stopni w cieniu
, drze na mysl co bedzie dalej
. Weekend bardzo przyjemny, gdyz bylismy z maluszkiem nad morzem i zrobilismy z siebie tosty;-). W niedzielke blogie leniuchowanie w cieniu oczywiscie. To prawie jak w raju gdyby nie to, ze Ada jest ostatnio mega nieznosna i daje mi niezle popalic
. Dopiero teraz wiem, ze mam dziecko w domu!;-)
Powiedzcie mi dziewczynki jakie macie plany na wakacje? My dopiero w sierpniu jedziemy do Polski, ale za to na trzy tygodnie:-). Juz odliczam dni ;-).
ola przepraszam, jesli urazilam Ciebie,albo Twojego maluszka, ale js wszystkie nienarodzone jeszcze bobaski fasolkami, bo najpierw to takie malutkie fasolki, a z czasem staja sie dorodnymi fasolami;-). Ty teraz poprostu przechodzisz etap skaczacej meksykanskiej fasoli
. To kiedy wracacie? Jak sie czujesz? skurcze munely?
silunia jak sie czujecie? Choroba opanowana? Wygralyscie wojne?;-)
m_ktosia czyzby mamusiowanie jest az tak absorbujace, ze zniknelas jakos
;-)
Jak tam Wam zycie plynie?
U nas to raczej sie wlecze i rozciaga, bo taki ukrop, ze sie nie da zyc! Dzisiaj o 10-tej rano bylo ponad 30 stopni w cieniu
, drze na mysl co bedzie dalej
. Weekend bardzo przyjemny, gdyz bylismy z maluszkiem nad morzem i zrobilismy z siebie tosty;-). W niedzielke blogie leniuchowanie w cieniu oczywiscie. To prawie jak w raju gdyby nie to, ze Ada jest ostatnio mega nieznosna i daje mi niezle popalic
. Dopiero teraz wiem, ze mam dziecko w domu!;-)Powiedzcie mi dziewczynki jakie macie plany na wakacje? My dopiero w sierpniu jedziemy do Polski, ale za to na trzy tygodnie:-). Juz odliczam dni ;-).
ola przepraszam, jesli urazilam Ciebie,albo Twojego maluszka, ale js wszystkie nienarodzone jeszcze bobaski fasolkami, bo najpierw to takie malutkie fasolki, a z czasem staja sie dorodnymi fasolami;-). Ty teraz poprostu przechodzisz etap skaczacej meksykanskiej fasoli
. To kiedy wracacie? Jak sie czujesz? skurcze munely?silunia jak sie czujecie? Choroba opanowana? Wygralyscie wojne?;-)
m_ktosia czyzby mamusiowanie jest az tak absorbujace, ze zniknelas jakos
;-)
jak byla chorutka to bralismy ja do siebie, zeby miec caly czas na nia oko, potrafila tak kaszlec , ze sie zaczynala dusic i teraz klops jak idziemy lulac to ona raczke wyciaga i pokazuje na nasza sypialnie i nie chce spac u siebie..mam nadziej, ze znow sie przyzwyczai do swojego pokoju bo mama i tata steskinli sie troche za soba 
na wakacje wybieramy sie nad ocean do basenu arcachon ( nie wiem czy to tak sie pisze )..popierwsze piaszczyste plaze nie jak nad srodziemnym (o tereny francuskie mi idzie ) , troche taniej niz w Prowansji np.. ..zaznaczam troche taniej, a za granice niet bo urlop mamy w najwieksze upaly na przelomie lipca i sierpnia i nie bede z dzieckiem na taki skwar sie daleko wybierac......a do Pl jedziemy juz 3 czerwca za dwa tygodnie uiipppiiiii

... Kasia
), wiec z pewnoscia bede miala czas na podaduszki, gdyz wiem, ze nie bede zbyt czesto widziec Ady;-)