blond_20
Czarownica
Fascynujace
a bilans pieluch na dzis ?
a bilans pieluch na dzis ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Specjalnie dla Magdy
Hania obudziła się o 4,12 rano. Dostała 180 ml mleka i zasneła dalej ale juz z nami w łożku. O 6,19 obudził mnie Mirek ze mam już młodą szykować do babci. Kiedy ja ubierałam Hankę on był z psem. Kiedy wrócił stwierdził, że strasznie zimno wiec wygrzebałam dla Hani z szafy ocieplane, zielone spodnie. Ciepło otulona wyruszyła z tatem do babci.
Natomiast ja wstałam i zrobiłam sobie półgodzinna, gorącą kąpiel z pianką, potem wymodelowałam włosy, rzuciłam make up, popsrzątałam troche i wyszłam do pracy.
Po drodze kupiłam duze ciastko francuskie z jabłkiem i cynamonem oraz 2 suche bułki.
W pracy byłam za osiem óśma i jeszcze nikogo nie było. Zrobiłam sobie kawe i pałaszowałam ciacho. Przez cały dzien mieliśmy 14 klientów. Utarg był marny. Miał wpaść szef z szefową ale nie dotarli, za to ja na ich przywitanie porobiłam porządki - zamiotłam, powycierałam meble, umyłam podłogę itp itd.
O 16stej przyjechał po mnie Mireas z Hanką. Od godziny sypało u nas ostro i na drodze biało. Hanka miała zaciekawioną mine jak widziała, ze robi sie ze mnie bałwanek zanim dotarłam z nią do klatki.
W domu wypiłam kawe zagryzajac czekolada, orzechami i serkiem urkiem, posiedziałam troche w necie. Potem pobawiłam sie z Hanią, a przed Brzydulą pomyłam podłogi. Potem znowu zabawa z Hanią, zwieszanie pranie, wstawianie nowego prania, kąpiel Hanki z pianką, butla z kachą 210 ml i w końcu Hanka zasypia.
Jeszcze specjany akapit poswiecę kupką Hani. Bo wiecie, ze u nas niedawno jelitówka. Stolce ciagle rzadki o konsystencji serka homogenizowanego. Juz mnie wszystko wnerwia bo ile mozna dawać dziecku smecte i lacidofil?? Jutro przedzwonie do lekarza na konultacje. jeszcze na domiar złego skonczyło mi sie to mleko bez kwasu mlekowego, a to skubaństwo 30 zł za puche - przed wypłatą jak znalazł na superowe inne wydatki.
Nie pochwaliłam sie takze, ze mnie wczoraj @ zalała. Wzedło mnie jak w ciaży i wogóle mam dość wszystkiego.
Jutro M wyjeżdza dalej remontowac ciotce mieszkanko. Znowu będę sama. Normalnie krew mnie zalewa i to nie tylko w przenosni. Niech w koncu juz skonczy tam grzebać bo ile można. Raczej nie skocz jeszcze w ten weekend. A oni tam gruntowne remonty robią: gipsowanie ścian, równanie i kłądzenie podłóg, rozbiórka pieca...
To tak pokrótce co u mnie, dorga Magdo
No to ja juz tez nie mam pomyslu Ja bym nadal uderzyla do lekarza Bo kto ma ci pomoc jak nie lekarz?Napewno nie mieszkanie bo zaczęło sie na początku sierpnia a przeprowadzilismy sie we wrześniu. Kosmetyków nie zmieniałam, ale zmieniałam proszek na dorosły i na początku myślałam że to to. Więc znow kupiłam dziecięcy ten co wcześniej i wszystko od nowa wyprałam i nadal piore w tym dzieciącym. więc to chyba nie to bo by przeciez zeszlo od tamtej pory.
A ile tam macie pokoi?Dzieci beda mialy u tesciowej swoj pokoik?Podziwiam...ja moze w koncu kopne sie w dupe i chociaz jedne skoncze;-)
I chyba bede musiala mojego ancymona na szkolenie do ciebie wyslac bo nie slucha wogole
Czarna ja kiedys tez myslalm o tej firmie, tylko o kuracji odchudzajacej tyle ze to cholernie drogie jest...
MMaxa wspolczuje, ja mam to szczescie ze moje dziecia jakos sie uchowaly od alergii
Ja sie witam, wlasnie jemy obiadek (tzn kto je ten je) ja sie czuje jak w swoim domu, bo tesciowa rano jak ja przychodze ze szkoly od zosi wychodzi i tak pojawia sie dopiero wieczorem, wiec poki co spoko loko, i jakos mi sie podoba W piatek przewozimy rzeczy zochy tutaj i zabawki mlodego, bedziemy urzadzac im pokoj
narazie zmykam, troszke ogarne zeby nie bylo ze synowa to balaganiara
dokladnie lektory na 3 dni hihihiHej Laski. A nas zasypało
KAKA BRAWO CZEKALAM NA TAKIEGO POSTASpecjalnie dla Magdy
Hania obudziła się o 4,12 rano. Dostała 180 ml mleka i zasneła dalej ale juz z nami w łożku. O 6,19 obudził mnie Mirek ze mam już młodą szykować do babci. Kiedy ja ubierałam Hankę on był z psem. Kiedy wrócił stwierdził, że strasznie zimno wiec wygrzebałam dla Hani z szafy ocieplane, zielone spodnie. Ciepło otulona wyruszyła z tatem do babci.
Natomiast ja wstałam i zrobiłam sobie półgodzinna, gorącą kąpiel z pianką, potem wymodelowałam włosy, rzuciłam make up, popsrzątałam troche i wyszłam do pracy.
Po drodze kupiłam duze ciastko francuskie z jabłkiem i cynamonem oraz 2 suche bułki.
W pracy byłam za osiem óśma i jeszcze nikogo nie było. Zrobiłam sobie kawe i pałaszowałam ciacho. Przez cały dzien mieliśmy 14 klientów. Utarg był marny. Miał wpaść szef z szefową ale nie dotarli, za to ja na ich przywitanie porobiłam porządki - zamiotłam, powycierałam meble, umyłam podłogę itp itd.
O 16stej przyjechał po mnie Mireas z Hanką. Od godziny sypało u nas ostro i na drodze biało. Hanka miała zaciekawioną mine jak widziała, ze robi sie ze mnie bałwanek zanim dotarłam z nią do klatki.
W domu wypiłam kawe zagryzajac czekolada, orzechami i serkiem urkiem, posiedziałam troche w necie. Potem pobawiłam sie z Hanią, a przed Brzydulą pomyłam podłogi. Potem znowu zabawa z Hanią, zwieszanie pranie, wstawianie nowego prania, kąpiel Hanki z pianką, butla z kachą 210 ml i w końcu Hanka zasypia.
Jeszcze specjany akapit poswiecę kupką Hani. Bo wiecie, ze u nas niedawno jelitówka. Stolce ciagle rzadki o konsystencji serka homogenizowanego. Juz mnie wszystko wnerwia bo ile mozna dawać dziecku smecte i lacidofil?? Jutro przedzwonie do lekarza na konultacje. jeszcze na domiar złego skonczyło mi sie to mleko bez kwasu mlekowego, a to skubaństwo 30 zł za puche - przed wypłatą jak znalazł na superowe inne wydatki.
Nie pochwaliłam sie takze, ze mnie wczoraj @ zalała. Wzedło mnie jak w ciaży i wogóle mam dość wszystkiego.
Jutro M wyjeżdza dalej remontowac ciotce mieszkanko. Znowu będę sama. Normalnie krew mnie zalewa i to nie tylko w przenosni. Niech w koncu juz skonczy tam grzebać bo ile można. Raczej nie skocz jeszcze w ten weekend. A oni tam gruntowne remonty robią: gipsowanie ścian, równanie i kłądzenie podłóg, rozbiórka pieca...
To tak pokrótce co u mnie, dorga Magdo
ZGADZAM sie z Minisia ZA MALO O KUPCE NAPISANE a JA TAK BY SOBIE O NIEJ POCZYTALAKarola ja by sie zagłebiła jednak bardziej w opis tej kupki bo tak mało szczegułów podałaś