reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

Tak sasiad z góry jakies 2 miesiace wywieszał kartke w windzie ze ktos złosliwie cos przesuwa. Napisłąm karte i wywiesiłam w windzie ze niech ta osoba ma odwage pzyjsc i to powiedziec i niech aktycznie wzywaja policja do chorego płaczacego dziecka zobczymy co im policja powie
 
reklama
Zdrówka dla wszystkich chorowitków!
U nas idą 3 i zapowiadał się katar, ale się rozeszło.
Zimny wychów robi swoje. Mam nadzieję.

Mi za to mdłości wracają takie jak na początku ciąży.
Miała któraś z Was tak pod koniec?
Wczoraj ucho aż odwiedziłam.
Hormony szaleją chyba bo i cera znów gorsza.
Niech już będzie ten kwiecień!

I dalej się nad imieniem dla juniora zastanawiam.
Bo czasem mnie Tomek jednak kusi.
Chyba muszę poczekać, aż spojrzę mu w oczka!


MIŁEGO!

Oj współczuje tych mdłości, no ale niedługo maluch będzie zwami :)

Agamir ja kiedys dorbialam jako opiekunka, od 15 roku zycia w sumie, teraz "moje"blizniaki maja juz 18 lat!!!!!!a Adas ma 10 lat...w sumie chyba moglabym jako niania poproacowac,taka odmiana dnia codziennego:-D:-D:-D:-D:-D

Magdziunia zdrowka dla was...ja tez nienawidze czuc sie chora,slaba i wogole taka do du.py.

Malaulka u nas maja otwierac zlobek z dotacji unijnych i sie zastanawiamy czy go nie dac na pare godzin, wtedy moze jakies pol etatu sie gdzies dla mnie znajdzie ;-)

Malena...ja nie chce krakac bo to za wczesnie na porod ale ponoc czasami organizm sie oczyszcza w rozniasty sposob przed tym wielkim dniem ;-)

Minisia:-p:-p:-p Ja po ostatnim filmie poleconym przez czarna ,od wrzesnia zapisuje Zoche na karate :-D wole juz te moje melodramaty,dramaty,komedie :-D

Dzien doberek babeczki, u mnie cos co przypomina wiosne...sloneczko swieci tylko roche zimno, na szczescie sniegu brak wiec jakos chociaz tyle.
Stanislaw maly wlasnie szamie tik taki wiec mam chwile spokoju, Zocha zasypuje mnie pytaniami kiedy bedzie nieskonczonosc, nie wiem skad jej sie to w glowie bierze...szkoda ze nauka jej ciezko wchodzi:-D
W sobote przyjezdzaja moi rodzice i mam mega stresa bo tescie + moi rodzice = niewiadomo co:-D i albo bedzie dobrze albo nie:-D dzisiaj mamy dla mlodej biurko do odbioru ale nie wiem o ktorej jacek wroci z pracy i moze dopiero jutro go przytachamy do chalupy;-)

Teraz mykusiam na popoludniowa kawule, narazie mamusie

No to fotki nowego biureczka proszę:)
czarna nie
trina agamir marma ula zdrówka
magdziunia zdrówka a lekarze wtedy kiedy nie trzea sztame trzymają, a tak to podkopują jeden drugiego
marma a nie możesz dla wygody postawić jego łóżeczka przy waszym łóżku
Ula fajnie ze możesz tak na kilka godzin

A ja właśnie wróciłam z młodym z plot z pracy:-). Teraz młody śpi a ja zaraz mykam szykać autek na fronty szafy
no właśnie cały problem w tym że jego łóżeczko nie mieści się przy naszym łóżku i musiał by spać przy samych drzwiach wejściowych a u nas w bloku jest dwóch takich alkoholików co lubią w nocy latać po klatce i drzeć się

Dziewczyny tak se zdenerwowałam ze az mi ciśnienie skoczyło z nerów. Jakiś dupek znaszego bloku podczas naszej nieobecności przykleił do drzwi kartkę , że nasze dzieci płaczą i to w nocy , że za głośno się bawią. Ze nastepnym razem wezwą policją. Mam na noc i w dzien dziecku choremu nakleic plaster zeby nie płakało a w dzie ma sie nie bawić i nie płakać jak jest chore bolą go uszy . Mam 17 miesiecznemu i 3 miesiecznemu dziecku wytłumaczy , że nie wolno płakać . KOSZMARRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR

To tak jak moja ukochana sąsiadka z dołu która gdy byłam w ciąży powiedziała mi że ona sobie nie życzy dzieci u nas w domu bo są za głośne.....


A u nas skończyło się na antybiotyku dla małego :( Jak na razie temperatura spadła imam nadzieję, że coś się ruszy i Kacperczak wyzdrowieje. Nafaszerowałam go syropkami, kroplami i mam nadzieję że może spokojniej prześpi tą noc.
 
O jaaaaa nieźli sąsiedzi.
U nas była jedna kartka na klatce w moim wykonaniu pt: uprzejmie proszę nie sikać na klatce schodowej....
Olać sąsiadów. Życie jest życiem i dzieci płaczą czasem...

A wiecie, ze dzis DZIEŃ MĘŻCZYZNY??

Malena ja miałam młodści na koniec chociaz bez wizyt u ucha. Podczas porodu też miałam mdłości.

A mój kochany szef sie spóźnia z wypłata bo ma jakąs obsuwe wrrrrrrrrrrrrrrrrrr co za ludzie, co za czasy - masakra. Niby zien, dwa ale jednak!
 
agamir nie przejmuj się głupkiem
Sorki ale nie mam nastroju, jutro Lonia ma wyjechać- i jakos tak mi do dupy
 
witam poznym wieczorem!
Widze ze pełno chorowitków tutaj i dołączyć sie moge do ich grona. Przedwczoraj miałam 39 stopni goraczki i w tym stanie musialam normalnie zajmowac sie dzieckiem, wczoraj pomogła mi troszke kolezanka i powoli sie leczylam, dzis jeszcze slaba jestem, ale juz ok.
Na szczescie do tej pory z Natalia wszystko w porzo wiec chyba sie ode nie juz nie zarazi , silna dziewczynka. Zapalenie spojowek juz jej przeszło, strasznie nie lubiła jak jej zakraplam oczka, ale wytrzymała.
Poza tym wszystko po staremu, czekam tez na wiosne bo od tej zimy to sie jakas straszna deprecha włącza, wlasnie wczoraj tu we Włoszech padał snieg, szybko sie stopił na szczescie.

PPQUA ja cie rozumiem bo tez uwielbiam zwierzaki, najbardziej psy
AGAMIR z tymi sąsiadami tak juz jest, ze wszystkiego sie czepiaja ja mam a szczescie sasiadów z małymi dziecmi wiec akurat nie one sa problemem, ale jak nie one to cos innego zawsze sie znajdzie. Ja wlasnie myslałam tez o jakiejs niani w razie jakbym sie bardzo rozchorwała, ale trudno by mi bylo zostawic dziecko jakiejs babce z ogłoszenia. A słyszałam ze sa dobre nianie wyznawczynie Świadkowie Jehowy, 1 znajoma bardzo sobie tak nianie chwaliła.
Ok koncze, jestem na maxa zmeczona a jutro kolejny dzien swistaka.... mam nadzieje ze bol gadła mi minie do jutra. Papa!
 
A ja się dziś wyspałam :-) M całą noc dziś warował przy łóżeczku małego tak więc mój humor o niebo lepszy :-DMały dziś w nocy też lepiej spał bo nie było płaczów i noszenia na rękach. A ja dziś po południu do okulisty.

ppatqa tule, wiem jak to jest musieć oddać konia :-(
 
hey, szykuje sie wlasnie do pracy, o dzis zaczynam, M. zostaje z dziecmi w domu, dopoki nie znajde niani albo on pracy, poza tym wszystko ok!!!!! Buziam mocno :********
Fajnie ze masz juz prace.I jak bylo?
Witam serdecznie my jak zwykle rane ptaszki

TRINI to co piszesz miałam razy 2 . Po tym antybiotyku Antos miał straszna biegunke i sie odparzał wiec uwazaj na To.

Powiedz mi gdzie mały chodzi do złobka i jak załatwiłas to z dnia na dzien w warszawie

Czarna miłej wizyty

Wczoraj były kolejne 2 nianie porazkkkkkkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Zycze abyscie szybo znalezli super nianie:tak:.
Witajcie - i u nas niezaciekawie się zrobiło.

Mały ma taki straszny kaszel, że wczoraj po pracy poleciałam z nim znów do lekarza w te pędy.
I dobrze, bo okazało się, że to zapalenie oskrzeli.
Ale na początku dostałam ochrzan za to, że przyszłam z dzieckiem do lekarza a przecież byłam w piątek - czyt. za często nie można.
Mnie się najpierw zrobiło słabo a później to już gotowałam się w sobie.
Miałam palnąć coś tej lekarce, ale zaczęła badać Sebcia i oznajmiła mi tą przykrą wiadomość o zapaleniu oskrzeli.

Dostał antybiotyk ale jakby nie było poprawy to jutro mam się biegusiem stawić znów do lekarza.
Po podaniu Mucosolvanu i odczekaniu 15 minut kładę Sebcia na kolanach brzuszkiem do dołu i głową skierowaną w dół i opukuję jemu delikatnie plecki aby ułatwić usuwanie wydzieliny oskrzelowej.

A i jeszcze jak lekarka zaczęła wypisywać lekarstwa dla małego to spytała się mnie co dostał w piątek.
Więc wymieniłam a ona, że tymi pierdołami nie będziemy leczyć - a ja :szok::szok::szok:
To tak jakby podważyła słowa lekarki, która badała małego w piatek.
Zwariować można - ale tłumaczę sobie, że jeszcze w piątek u młodego było czysto w oskrzelach.

Dziś sama idę ze sobą, bo mój kaszel i gardło też niezaciekawe.

Ech ..... dawno już tak nie chorowałam :-:)-:)-(
Mam dość .... a do tego przypałętały się ciche dni ..... nastrój do ..... i :no::no::no:
Dobrze, że za oknem słoneczko świeci i chociaż tak raźniej.
Dziś wzięłam dzień opieki, ale wyproszę o zwolnienie.
Wczoraj pierdoła nie zabrałam ze sobą danych do zwolnienia na Sebcia - wszystko w biegu robiłam i teraz pluję sobie w brodę (na dziecko jest 100% płatne a na mnie tylko 80%) a dziś nikt mi już nie wystawi :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Pierdoła ze mnie i tyle.

Dobra znikam - przebieram się i na 10.00 śmigam do internisty.
Miłego dnia i życzę chorowitkom szybkiego powrotku do zdrowia.
Ech co za lekarka:wściekła/y:.
Zdrowka dla Ciebie i malego.
Widzę że sporo nas walczy z choróbskami. Zdrówka dla wszystkich.

No a ja się za wcześnie pochwaliłam:-( U nas z powrotem gorączka,mały cały czas się pokłada, kaszel okropny i bardzo go męczy,nos zatkany i pół nocy płakał i nosiliśmy go na zmianę na rękach. :-( Mi kręgosłup już odpada i ledwo się ruszam raz od spania przy łóżeczku małego a dwa od noszenia go. A dziś od rana też strasznie płaczliwy i ciągle na rączki. Boje się że coś gorszego złapał od tego zapalenia uszu bo nawet jak jest chory to tak się nie zachowuje :no: Tak strasznie mi go szkoda :-(Bez przerwy coś łapie. Choć ja też w okresie jesienno-zimowym bardzo choruje a m ponoć w dzieciństwie prawie bez przerwy na antybiotykach i teściowa nie wiedziała w co ręce włożyć przy nim. Żeby ta wiosna już przyszła. Ale na marudziłam. Czekam na mamę ma przyjechać do niego jak skończy przyjmować pacjentów. I się okaże co i jak.
Rowniez zdrowka zycze.
Zdrówka dla wszystkich chorowitków!
U nas idą 3 i zapowiadał się katar, ale się rozeszło.
Zimny wychów robi swoje. Mam nadzieję.

Mi za to mdłości wracają takie jak na początku ciąży.
Miała któraś z Was tak pod koniec?
Wczoraj ucho aż odwiedziłam.
Hormony szaleją chyba bo i cera znów gorsza.
Niech już będzie ten kwiecień!

I dalej się nad imieniem dla juniora zastanawiam.
Bo czasem mnie Tomek jednak kusi.
Chyba muszę poczekać, aż spojrzę mu w oczka!


MIŁEGO!
Wspolczuje mdlosci.Nie mam pojecia co to moze znaczyc bo ja tekiego czegos nie mialam.
malena normalnie az zatesknilam za tym wszystkim ..za tymi przygotowaniami za tym oczekiwaniem ehhh jak o fajnie bylo jak wszystkie czekalysmy na ten wielki dzien :))
naprawde baaardzo sie ciesze ze znalazlam to forum ze poznalam was bo to oczekiwanie na malenstwo razem z wami bylo bardzo fajne ;))

chyba wyjme implant :)))) moze sie zmowimy co ;)))
Ja tez Malence zazdroszcze Tego przygotowania i oczekiwania.
Usmialam sie z Otstanich twoich slow:-D
Dziewczyny tak se zdenerwowałam ze az mi ciśnienie skoczyło z nerów. Jakiś dupek znaszego bloku podczas naszej nieobecności przykleił do drzwi kartkę , że nasze dzieci płaczą i to w nocy , że za głośno się bawią. Ze nastepnym razem wezwą policją. Mam na noc i w dzien dziecku choremu nakleic plaster zeby nie płakało a w dzie ma sie nie bawić i nie płakać jak jest chore bolą go uszy . Mam 17 miesiecznemu i 3 miesiecznemu dziecku wytłumaczy , że nie wolno płakać . KOSZMARRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
Masakra ale postaraj sie sasiadami nie przejmowac.
witam poznym wieczorem!
Widze ze pełno chorowitków tutaj i dołączyć sie moge do ich grona. Przedwczoraj miałam 39 stopni goraczki i w tym stanie musialam normalnie zajmowac sie dzieckiem, wczoraj pomogła mi troszke kolezanka i powoli sie leczylam, dzis jeszcze slaba jestem, ale juz ok.
Na szczescie do tej pory z Natalia wszystko w porzo wiec chyba sie ode nie juz nie zarazi , silna dziewczynka. Zapalenie spojowek juz jej przeszło, strasznie nie lubiła jak jej zakraplam oczka, ale wytrzymała.
Poza tym wszystko po staremu, czekam tez na wiosne bo od tej zimy to sie jakas straszna deprecha włącza, wlasnie wczoraj tu we Włoszech padał snieg, szybko sie stopił na szczescie.

PPQUA ja cie rozumiem bo tez uwielbiam zwierzaki, najbardziej psy
AGAMIR z tymi sąsiadami tak juz jest, ze wszystkiego sie czepiaja ja mam a szczescie sasiadów z małymi dziecmi wiec akurat nie one sa problemem, ale jak nie one to cos innego zawsze sie znajdzie. Ja wlasnie myslałam tez o jakiejs niani w razie jakbym sie bardzo rozchorwała, ale trudno by mi bylo zostawic dziecko jakiejs babce z ogłoszenia. A słyszałam ze sa dobre nianie wyznawczynie Świadkowie Jehowy, 1 znajoma bardzo sobie tak nianie chwaliła.
Ok koncze, jestem na maxa zmeczona a jutro kolejny dzien swistaka.... mam nadzieje ze bol gadła mi minie do jutra. Papa!
Zdrowka dla Ciebie i oby Natalka sie nie zarazila.

Witajcie czwartkowo.Jak poswolicie to pomalutku znow bede sie udzielala.Ostatnio nie mam na nic czasu ,cale dnie latam i zalatwiam.We wtore bylismy caly dzien w klinice.Wczoraj zawiozlam dokumenty do orzeczenia o niepelnosprawnosci oliwki.I do pediatry po skierowanie musialam leciec.Bylam jeszcz wczoraj w klubie na spotkaniu kobiet.
Dzis na 16 jestem umowiona z moja pania psycholog I na 12 mamy szczepenie.Wieczorem gosci.Wiec zas caly dzien zalatany.

Milego dnia.
 
Dzien dobry babeczki!!!:-) Ja tak na szybciora, wczoraj przemeblowalismy pokoj dzieci, wywalilam wszystkie rzczy stasia , i dzis bede robila w naszej sypialni pokoik dla niego a my...chyba bedziemy na strychu sie miescic:-DAle tyle gratow maja ze musza miec oddzielne pokoje.

Teraz szybka kawa, sniadanko i roboty:tak:
milego;-)
 
reklama
HEJ Witam sie po nieobecności. Przyznam sie że podczytywałam wątek główny ale jakoś weny na odpisywanie nie było. U nas wszystko ok. Zdrowi wszyscy. Stwierdziłam że może zaczne oduczać małego od smoka. No i przedwczoraj wziełam i obciełam mu kawałek smoczka (mam drugiego całego na wszelki wypadek). Jak mały dostał ten obcienty to sie skrzywił i krzyczał nie. Cały dzień chodził bez smoka jak tylko zawoła to daje mu ten zepsuty i nie chce odmawia. Potem wieczorem usnoł ze smokiem w reku bo w buzi był ble. Niestety w nocy bardzo krzyczał "mio mio" (czyt. smoczek) i skapitulowałam i dałam w nocy:-pWczorajszy dzień cały bez smoka i nawet dzisiejszej nocy bez. Zobaczymy jak bedzie dalej.
Jeśli chodzi o AVON to nawet nieźle mi idzie jak na poczatek. Ale narazie nie zapeszam
W poprzedni weekend byliśmy na imprezie u sąsiadów. Było super. CZARNA oczywiście kalambury były:tak: Ale i tańce były. Wogóle to impreza była pod hasłem "WIEŚ TAŃCZY I ŚPIEWA CZYLI DZIEWCZYNY NA DYSKOTECE":-p:cool2: Wszyscy sie poprzebieraliśmy. Zreszta wrzuce wam zdjęcia na zamknięty to zobaczycie. Tylko sie prosze nie śmiać:-p;-)
Postaram sie częściej zaglądać. Buzia
 
Do góry