reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

reklama
nabawe moja wszystko nudzi... teraz na topie sa drewniane lyzki kuchenne i walenie nimi o podloge.

Elifit oby to nie bylo nic powaznego, daj znac jak po wizycie.

M. w robocie, ja po spacerze, mala bawi sie reklamowka i robi dziwne miny...aleeeeeez nudy
 
Hej
Ja też się pochorowała. Katar mnie dopadł. Myślałam, że to alergia ale zaczęło mnie łamać w kościach i czuje jakby mi mózg spuchł.
Dzisiaj wstawiłam bramkę do kuchni bo nie lubię jak mi się Marysia na czworakach po niej kręci i wyszukuje okruchów do schrupania ;>.

Nabawe Marysia też zasypia w nosidle.

elifit zdrówka. Najgorzej jak dzieci sa chore. Mam nadzieję, że Marysia to przejdzie bez szwanku bo Zosia też trafiona i zakatarzona.
 
Hej Kobiety! Siedze sobie przed kompem i mam nadzieje ze moj szogun wyatkowo laskawy dla mnie dzisiaj bedzie, bo wkoncu pierwsza @ mnie dopadla i tak sie ze mnie leje ze nawet sie boje za dlugo chodzic... Nawet sie zastanawialm czy po R nie zadzwonic i nie wiem jak po Kaye pojde... Narazie siedze z kostkami lodu na brzuchu (jeszcze bedzie motyw jak sobie pecherz przeziebie;), to jakos mi lepiej, wogole u nas mega upaly i przez to jeszcze gorzej z krwawieniami, dobrze ze sobie troche chalupe klima ochlodzilam, bo chyba bym zdechla...

Zdrowka dla chorowitkow! Kurcze faktycznie masakra jak maluchom cos dolega....

Jagmar, Max wiecznie cos zbiera, najgorzej ze pies roznosi po mieszkaniu, a ja nie mam szans nadazyc ze sprzataniem;/ Ale co tam pies, Gucio swoje chrupki na dywanie rozsypal i tez teraz zbiera i wcina. A przy stoliku juz mu nawet nie daje bo wtedy juz tylko wysypuje i nawet nie powacha...

Kasiadz, no to teraz w razie czego nie musisz juz miec skrupulow rozegrac w pracy tak jak dla Ciebie bedzie najkorzystniej i nie przejmujac sie nimi...

Osz cholercia, nie chce mi sie myslec nawet, wiec lepiej nie smece wiecej i ide dogorywac.... Jak po Kaycie pojde, to chyba sobie pampersa od Maxia pozycze;)
 
dziewczyny dużo zdrówka dla was i dzieciaczków

ja dzisiaj załamana tą sytuacją w pracy, oświadczyli mi że mam iść na cały miesiąc na urlop i już -a ponoć praca w budżetówce jest taka fajna :(
cały dzień chodzę i płaczę, traktują mnie jak zwykłego śmiecia..........


a tak z innej beczki to zastanawiam się czy przypadkiem ciąża ni jest bardziej zaawansowana niż myślałam, bo mam wrażenie jakbym ruchy czuła:szok: ale to chyba tylko złudzenie:confused:

miłego wieczoru,
ja idę się zanurzyć w przepisach prawnych odnośnie urlopów wypoczynkowych;-)
 
cześć

kasiadz co za barany!!! idź szybko do lekarza, usg dopochwowe już w 6tyg, niech ci wypisze l4 i uciekaj. Jak oni cie tak traktują to ty też sobie nimi podetrzyj tyłek :crazy:


byliśmy u lakarza, narazie wirusówka oskrzela czyste, syropki pijemy i inhalacje.. W piątek do kontroli.

A ja się przymierzam do planowania wesela, bo jak wiecie jestemy ppo cywilnym, a chcemy pod koniec przyszłego roku.
 
Hej Laski,

Kasiadz idz na L4, nawet sie nie zastanawiaj. Sama mowilas, ze perspektyw zeby tam zostac nie masz, wiec martw sie teraz tylko o siebie.

Zdrowia dla chorowitkow! My po echo serducha i na szczescie wszystko ok (pediatra dala nam skierowanie bo slyszala szumy w sercu). Teraz zostaje okulista bo Kuba ma podejrzenie zeza. Eh, mam nadzieje ze tez bedzie wszystko ok.

Poza tym Wasze dzieci postepy robia, jedne juz same staja, inne robia papa i daja buziaki. U nas pod tym wzgledem kiszka. Kuba zaczyna powoli raczkowac na przemian z pelzaniem, siedziec nadal nie chce. Z wyuczonych rzeczy reaguje na 'daj', nauczyl sie od psa jak sie z nim bawie krazkiem;-) A tak poza tym to chyba za malo do niego mowie, musze wiecej mu rzeczy pokazywac, choc przyznaje ze czasem nie mam najzwyczajniej ochoty gugac.
Poza tym musze mu w koncu dac zoltko bo jeszcze nie probowal.

aha no i u nas tragedia z zasypianiem
baffled5wh.gif
Kladziemy go, dostaje mleko ale zaraz jest na brzuchu i tak mija zazwyczaj 45 min w tym z 15 min mocnego placzu nim w koncu zasnie. W nocy zaczal mi sie przekrecac czasem na brzuch, ale nadal nie umie wrocic z powrotem na plecy, wiec czasem koncertuje, zeby przyjsc i go przelozyc. Niby kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie, ale ta umiejetnosc to juz powinien miec opanowana
p.gif


Do drugiego dziecka oczywiscie sie nie przymierzam, mysle ze mi sie wlaczy pewnie instynkt za jakies 3,4 lata jak juz Kuba bedzie w miare samodzielny.

Poza tym organizuje slub na wrzesien i jakos wyjatkowo gladko idzie. Nawet suknie juz mam:-)
No i w koncu chrzestna zorganizowala sobie bierzmowanie, wiec w koncu ten nasz diabel bedzie ochrzczony:-)
 
Ostatnia edycja:
kasiadz
nie płacz i nie denerwuj sie... te ruchy w brzuszku to pewnie jelita z nerwów się skręcają... wyluzuj i przemyśl co będzie lepsze, l4 czy przemeczyć się...

a do mne na FB napisał mój były facet, po 5 latach ciszy i gniewu... aż się roztelepałam, i jestem zszokowana, a przecież tlyko chciał mi pogratulowac i całkiem miło sie rozmawiało... nie wiem czy powiedzieć M, nie mamy tajemnic ale jak usłyszy to chyba sie wścieknie z zazdrości :(
 
reklama
Do góry