marand skoro już wyglądasz jak wieloryb to nie wychodź na dwór żeby cię ktoś z Greenpeace'u nie dopadł 
co do proszków czy płynów to jak aguga napisała nie ma to większego znaczenia przy dzisiejszych automatach. Kiedyś, jak Franie pracowały to może był problem. W tej chwili większość pralek ma nawet dodatkowe płukanie.
Ja zaraz zmykam spać..
Dobranocek wszystkim

co do proszków czy płynów to jak aguga napisała nie ma to większego znaczenia przy dzisiejszych automatach. Kiedyś, jak Franie pracowały to może był problem. W tej chwili większość pralek ma nawet dodatkowe płukanie.
Ja zaraz zmykam spać..
Dobranocek wszystkim
Jak padłam to padłam ale wstałam o 8 bo wszyscy już wstali więc nie wypadało sie wylegiwać. Jak pojechali to zaznałam ulgi i cieszyłam sie spokojem. Poszłam do wanny wzięłam sobie swojego Więźnia nieba i zanurzyłam sie w lekturze a moje dziecię ćwiczyło pływanie. 
Może jeszcze kiedyś mnie najdzie
.

kręgosłup mi wtedy odpoczywa i ja sie relaksuje