Witajcie dziewczyny!
Wczorajsze imieninki się bardzo udały, jakoś tak wszystko było na luzie i przyjemnie, mimo, że dość dużo ludzi się przewinęło.
Karola mam nadzieję, że u Ciebie jest podobnie. O właśnie doczytałam, że jeszcze korzyści masz ze swojej imprezki.:-) Mi też zostało trochę smakołyków, więc dzisiaj nawet obiadu nie muszę robić.
Dzisiaj zamierzam wybrać się na wycieczkę do ogrodu botanicznego. Dawno tam nie byłam, a jesienią tym bardziej.
Co do ciśnienia to na szczęście nie ma już takich skoków. Przed zażyciem lekarstw jest troszkę wyższe, ale w granicach normy, ale czasem wręcz wraca do mojej normy czyli koło 110/60. Dlatego cieszę się tym, ale i tak za tydzień zamierzam wybrać się na KTG tak dla sprawdzenia co i jak. Szczególnie, że wczoraj szwagierka mi dała jakieś 2 tygodnie patrząc na mój brzuch i po tym jak jej opowiedziałam co usłyszałam u lekarza ostatnio. Dla mnie byłby to idealny termin:-)
jaazosia na Twoim miejscu zadzwoniłabym do położnej lub lekarza, a jak nie masz takiej możliwości to jedź do szpitala. Nie straszę Cię, tylko sama ostatnio się niepotrzebnie martwiłam, a po wizycie u lekarza wszystko się wyjaśniło i jestem spokojna. Więc dla własnego spokoju lepiej się nie zastanawiaj, szczególnie, że jesteś już w 40 tygodniu. Nie przychodzi mi nic innego do głowy na wyjaśnienie Twoich dolegliwości, ale równie dobrze może to nic nie być. Powodzenia!
Mina super ten artykuł, zawsze jakiś inny punkt widzenia. Daje do myślenia, że nie tylko my brzuchatki mamy mętlik w głowie podczas ciąży.
Mamba nie przejmuj się, wszystko sobie poukładasz po kolei, daj sobie jeszcze trochę czasu. A położna jest właśnie od tego, żeby odpowiadać na Twoje pytania - nawet jeśli dla niej to jest oczywiste. Pierwsze kroki sa najtrudniejsze, więc teraz z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Dobrze, że masz mamę przy sobie - zawsze to jakaś pomoc.
Majeczka ja nawet nie pomyślałam, że mogłabym pojechać do innego szpitala niż ten, który wybrałam, chociaż bliżej mam chyba 2 inne. Tam przynajmniej wiem gdzie jest rejestracja i nie muszę się tym stresować.
Pozdrawiam Was słonecznie!