nnatalie04
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2013
- Postów
- 1 726
Dostałam kabanosy
jupi... Fakt faktem nie te co chciałam ale nie wybrzydzam
głowa przestała boleć...
ale piszecie tu o pysznosciach i piszecie... Sama zjadlabym teraz kisiel
ojoj
die u mnie drzemki w południe to standard w ciąży
nawet teraz bardziej niż na początku ciąży
mogłabym spać i spać...
Wgl kochane 3majcie kciuki bo dzis odstawilam relanium i robimy z lekarka próbę... Oby zero krwawien juz i plamien więc proszę 3majcie kciuki!!
A moj szwagier chyba mózgu nie ma... Czasem wypuszczamy te 3kotki syberyjskie na dwór ale obserwujemy i pilnujemy je a jemu ostatnio nie chce sie pilnować a je wypuszcza. I koty same na dworze chodzą a on w domu i tak dzis moja mama wraca do domu a jedna kotka siedzi na środku ulicy(przecież mógł ja ktoś rozjechac) to szukali drugiej, nie dosyć ze z ruja gdzie na wsi pełno kotów to u sasiadow i sąsiadka trzymała ja na ręce a ze tu nie mieszka na stałe to kto wie czy gdyby nie moja mama nie zabralaby kota... No kurde a teraz chodzi i ale go one zdenerwowany dzis wiecej nie wychodzą i ciśnienie mu podniosły... Ehh kretyn to czemu ich nie pilnuje i z dupa z nimi na dworze nie siedzi... Dzieci nie maja z siostra ale nie wyobrażam sobie tak nieodpowiedzialnego człowieka jako ojca....
ale piszecie tu o pysznosciach i piszecie... Sama zjadlabym teraz kisiel
die u mnie drzemki w południe to standard w ciąży
Wgl kochane 3majcie kciuki bo dzis odstawilam relanium i robimy z lekarka próbę... Oby zero krwawien juz i plamien więc proszę 3majcie kciuki!!
A moj szwagier chyba mózgu nie ma... Czasem wypuszczamy te 3kotki syberyjskie na dwór ale obserwujemy i pilnujemy je a jemu ostatnio nie chce sie pilnować a je wypuszcza. I koty same na dworze chodzą a on w domu i tak dzis moja mama wraca do domu a jedna kotka siedzi na środku ulicy(przecież mógł ja ktoś rozjechac) to szukali drugiej, nie dosyć ze z ruja gdzie na wsi pełno kotów to u sasiadow i sąsiadka trzymała ja na ręce a ze tu nie mieszka na stałe to kto wie czy gdyby nie moja mama nie zabralaby kota... No kurde a teraz chodzi i ale go one zdenerwowany dzis wiecej nie wychodzą i ciśnienie mu podniosły... Ehh kretyn to czemu ich nie pilnuje i z dupa z nimi na dworze nie siedzi... Dzieci nie maja z siostra ale nie wyobrażam sobie tak nieodpowiedzialnego człowieka jako ojca....