Dzień dobry dziewczynki.
Dzięki za wszystkie rady. Jak się nie będzie dało inaczej, to na pewno skorzystam. Dziś nastrój już lepszy i wierzę, że niedługo rozwiążą się moje problemy i dostanę wreszcie pieniądze, które mi się należą.
Die_perle doskonale wiem o czym piszesz jeśli chodzi o muzułmanów. Ja poznałam kilku i absolutnie nic do nich nie miałam, nawet całkiem sympatyczni ludzie, ale absolutnie bym nie chciała, żeby moje dziecko wybrało islam, bo ta religia z zasady jest mało tolerancyjna i bardzo ekspansywna. Z synem to jeszcze pół biedy, ale faktycznie dla kobiety islam to całkowity koniec wolności. Zastanawiam się tylko, czy szkoła katolicka uchroni przed spotkaniem jakichkolwiek muzułmanów. Sporo ich teraz w Niemczech i innych krajach zachodnich, więc może ich spotkać wszędzie, na ulicy, czy w restauracji. Oczywiście posyłając córkę do katolickiej szkoły zmniejszasz ryzyko, ale ja myślę, że najważniejsze to uświadomić jej, że niezależnie od tego, czy jest się tolerancyjnym, czy nie trzeba obiektywnie oceniać potencjalnych kandydatów na partnerów i zdawać sobie sprawę, że różnice kulturowe najpewniej dadzą o sobie znać kiedy wybierze się taki związek. Trzeba uświadomić, że wybranie islamu, to faktyczna rezygnacja z wolności i prawa do decydowania o samej sobie.
A wysoki poziom szkół katolickich to fakt i duży plus, więc patrząc z punktu widzenia edukacji to na pewno jest to dobre rozwiązanie. Jak w katolickiej szkole będzie źle, to zawsze można dziecko przenieść (to samo poradziłam kuzynce, która się zastanawiała nad wysłaniem synka do katolickiej podstawówki o bardzo wysokim poziomie). A co Twoja córka myśli o pomyśle z katolicką szkołą?
Zapytaj lekarza z tą wagą. Może po prostu tak masz i już, ale czytałam ostatnio, że przyrost wagi poniżej 7 kg w ciągu 9 miesięcy jest absolutnym minimum. Jeszcze zostało kilka tygodni, więc może dobijesz do tych 7 kg i potem będziesz się tylko cieszyć, że nie masz nic do zrzucania.
żabka a Ty badałaś się może endokrynologicznie? Ja miałam takich kilka tygodni, że zaczęłam szybciej tyć, ale mi przeszło jak mi endokrynolog zwiększył dawkę euthyroxu z 75 na 100. Może zbadaj sobie TSH, to będziesz wiedzieć na czym stoisz.
A z tą wagą, to pociesz się, że u Ciebie jeszcze nie jest tak tragicznie. Mam koleżankę, która ma 160 cm. Na starcie przed pierwszą ciążą ważyła 60 kg, więc bardzo szczupła nie była. Podczas pierwszej ciąży przytyła 30 kg. Po urodzeniu dziecka nie zdążyła zrzucić i zaszła w kolejną ciążę (między dziećmi jest równo rok różnicy, są z tego samego miesiąca) w której przytyła kolejne 30 kg. Tym sposobem po 2 ciążach była prawie 60 kg na plusie i ważyła 110-120 kg…
aniula99 przytulam. Rozumiem jak musi Ci być smutno samej.