reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Październik 2014

Cyntia, z jednej strony racja, a z drugiej - u nas też lekarze nie robią usg co tydzień czy nawet co dwa (chyba, że na pierwszym usg okaże się, że jest jakaś torbiel czy inna nieprawidłowość, to pewnie kontrolują częściej). A normalnie, jak robią pierwsze usg ok 6tc, to następne dopiero ok. 12tc (zwłaszcza, jeśli prowadzi się ciążę na NFZ - wtedy przysługują bodajże 4 usg na całą ciążę) - w tym czasie też się może wiele wydarzyć - może się okazać, że puste jajo, że serce przestało bić itp. Nawet kilka dni po tym pierwszym usg i wtedy też kobieta żyje kilka tyg w nieświadomości (o ile nie wystąpi krwawienie).
 
reklama
I tak uważam że lepiej dmuchać na zimne:-) Zresztą po 2 poronieniach jakoś nie umiem racjonalnie do tego wszystkiego podchodzić... Ale co prawda to prawda - mimo moich 2 poronień żadnych badań zleconych nie miałam. Leżeć plackiem może nie ale oszczędzać się jak najbardziej - dobrze że w pracy mam normalnego brygadzistę i kolegów którzy ze mną pracują i sami się domyślili - wyręczają mnie przy noszeniu mimo że to nie są ciężkie rzeczy - muszę przenieść 2 razy na zmianę komponent ważący może z 4kg :-D Aż szkoda będzie mi będzie odchodzić na l4 :-D Tym bardziej że może na zawsze - mam umowę do września i u nas raczej wtedy nie przedłużają, ale liczyłam się z tym...;-)
 
Witam , jeszcze nie wiem czy bede mamusia w pazdzierniku, czy nam sie udalo @ spodziewane jest na polowe lutego ... ale pozowlcie, ze bede Was podczytywac po troszku na ile czas mi pozwoli :tak:

Mam na imie Gosia , w marcu stuknie mi 29 lat , to bylaby moja druga ciaza :tak:

Widze, ze trwa dyskusja na temat prowadzenia ciazy w uk. Oto nie jest tak zle jak sie moze wydawac...
Faktycznie bylo mi ciezko , kiiedy moje czerwcoweczki biegaly na usg, na bete dla potiwerdzenia a ja mialam jedynie moj test w reku.
Ciaza w UK rzeczywiscie prowadzona jest inaczej - przede wszystkim przez polozna. Lekarz nie ogladal mnie wcale, nie ma tez badan ingerujacych ( haha nikt , nigdzie nie zaglada ;-)) Badan tez malo, bo krew pobierana jest 2 razy a tak co miesiac to cisnienie, mocz (papierkiem laknusowym), sluchanie bicia serduszka. Usg sa dwa w 12 tyg i 20 tyg.
Porod to inna bajka , ale do tego Wam /nam daleko ;-)
 
Ja oczywiście w poprzedniej ciąży też panikowałam przez to wcześniejsze poronienie, więc doskonale rozumiem wszystkie obawy i wciąż je mam. Brałam luteinę, latałam na betę i najchętniej chodziłabym na usg co tydzień, ale mój gin kazał mi się postukać w czółko ;-) Teraz zrobiłam betę raz, bardziej z ciekawości. Bo tak na dobrą sprawę co mi to da, jak ją zrobię 5 razy. Jak ma rosnąć, to będzie, a jak ma nie rosnąć to nie będzie rosła i na pewno się o tym prędzej czy później dowiem. A to nie jest tanie badanie, zwłaszcza jeśli się je wykonuje kilkukrotnie. Wolę te pieniądze odłożyć i dołożyć np. do porządnego, bezpiecznego fotelika - zresztą wydatków przy dziecku akurat nie brakuje, jak część z was wie ;-)
 
Sunovia - -zawsze marzyly mi sie dzieciaczki z mala roznica wieku :tak: jesli teraz nam sie nie udalo, nastepone proby od kwietnia, bo nie chcialabym rodzic w listopadzie albo grudniu :tak: Czy szybko ? moze niektorzy powiedza, ze tak, ale oboje chcemy wiec czemu czekac, a nie powwiedziane ze nam sie szybko uda ;-)

PS z gorym przepraszam, ze bez polskich literek ale tak szybciej ;-)
 
A ja zimowy poród bardzo polecam. Mam córkę z listopada, a teraz planowałam grudzień/styczeń, ale udało się wcześniej, więc niech i tak będzie ;-)
Też jestem zwolenniczką małej różnicy wieku u rodzeństwa. I z jednej strony tak rok po roku jest super, ale z drugiej trochę mnie to przerażało, więc u nas będzie 2 lata różnicy. Zresztą mój poród zakończył się ostatecznie cc i chyba bałabym się szybciej zachodzić w ciążę.
 
reklama
A ja jadę potwierdzić bete wizyta umówiona na 19.02 :-)
Ja będę miała dużą różnice bo 5,5 roku i 9 lat:-)
 
Do góry