reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2014

Do mojego lekarza ma w pełni zaufanie.... Poszłabym do innego ale boje się, że jeszcze bardziej mnie czymś nastraszy i co wtedy :(
 
reklama
Witam, niesmialo jeszcze... wstepn termin tak jak pisałam na poznajmy się 31.10/01.11 biorac pod uwage ze pierwszy syn ponad 3 tyg przed terminem może i tym razem jednak październik :)

Wczorajsza beta 500, jutro ide sprawdzić przyrost..:) MAM nadzieje ze się uda i będę w tym roku po raz drugi mama:))

Gosiak- ja kiedyś mieszkałam pewien czas w Newcastle ;-)
 
Ostatnia edycja:
Gosiak85 ja srodkowa anglia, dokladnie Stratford upon Avon. U Was tez dzisiaj tak pieknie wiosennie? Wlasnie zauwazylam ze masz niespelna roczne Malenstwo :) tutaj rodzilas? jak Twoje doswiadczenia?

xdorotaa witaj u nas :)

Kotulcia mojego meza tez mam ochote zamordowac czasami :-D
 
agamemnon faktycznie:) to był już chyba ostatni dzwonek na dziecko, później różnica między dziećmi byłaby za duża. Ale też się cieszę że akurat teraz się zdecydowaliśmy bo 5-latek jest już samodzielny, dużo rozumie i nie ma problemu z opieką nad dwójką małych dzieci. Podziwiam dziewczyny które decydują się na jedno po drugim:)

Witam nowe dziewczyny:) Coraz więcej nas a im więcej tym lepiej:)
 
Emila - pogoda sliczna, co prawda troche wieje (jak zawsze) ale jest ladnie i w miare cieplo. Tak Tymka rodzilam tutaj. Na poczatku bylam przerazona jak to wsyztsko tu wyglada, ale przywyklam. Ciaz przebiegala bardzo dobrze to i zmartwien nie mialam. Porod tez jakos poszedl, bardzo chcialam rodzic naturalnie i na szczescie sie udalo. Z opiekiw szpitalu bylam bardzo zadowolona :tak:
 
agamemnon faktycznie:) to był już chyba ostatni dzwonek na dziecko, później różnica między dziećmi byłaby za duża. Ale też się cieszę że akurat teraz się zdecydowaliśmy bo 5-latek jest już samodzielny, dużo rozumie i nie ma problemu z opieką nad dwójką małych dzieci. Podziwiam dziewczyny które decydują się na jedno po drugim:)
No w sumie tak, ostatni dzwonek :happy:Chociaż powiem szczerze, że fajnie się patrzy jak rodzeństwo nie jest od siebie dużo starsze i fajnie się bawią. Wtedy mama ma trochę wolnego ;-)
Ja mam brata 10lat starszego - zero kontaktu niestety. Może gdyby to była siostra?
Bardzo chciałabym miec teraz córkę ale z drugiej strony myślę sobie, że synu bardziej ucieszyłby się z brata i pewnie więź byłaby silniejsza. No nie wiem
 
gosiak85 ja tez bylam zadowolona z opieki, z porodu juz srednio. Trwal od Soboty 5.27 rano do Poniedzialku 13.08 ;-) nikt nie dal mi oksy, a rozwarcie na 5cm bylo dopiero w Niedziele wieczorem ;( do tego czasu paracetamol i regolarne skorcze co 5 min. Parlam potem 4 godziny zanim wyszedl bo wychodzil z raczka w gorze, byl lekko podduszony i potrzebowal opieki. I tu sie sprawili rewelacyjnie, pielegniarki na special care byly przecudowne i bardzo pomocne.

Kotulcia, agamnemom miedzy mna a moja siostra jest 6 lat roznicy i jestesmy najlepszymi przyjaciolkami. Jak byla nastolatka to sie troche odemnie odpedzala, ale kontakt zawsze mialysmy super. Znowy miedzy moimi bracmi jest nieco ponad rok i nie dogaduja sie wcale.
 
Karolina 1709, Emilia, właśnie też się zastanawiam nad prywatnym USG. Tylko i tak do tego powinnam poczekać jakieś 2 tygodnie. W pierwszej ciąży poszłam w 5 tyg. i lekarz bardzo "delikatnie" stwierdził, że na razie widzi tylko pęcherzyk, "proszę przyjść za 2 tygodnie, zobaczymy, czy coś tam w ogóle jest i czy żywe?". Zależałoby mi na zobaczeniu serduszka, to na pewno by mnie uspokoiło. Robiłyście tylko USG? W polskim gabinecie, czy angielskim?
Gosiak, ja jestem bardziej na północ, ale nie aż tak jak Ty ;) Mieszkam pod Liverpoolem. U nas też dziś pięknie :-)

Z uwagi na tarczycę, ponoć ciąża może być traktowana jako zagrożona i powinna być pod większą kontrolą niż ciąża książkowa. Przede wszystkim chodzi o odpowiednią dawkę leku, który biorę, po zajściu trzeba koniecznie ją podnieść, inaczej może dojść do poronnienia lub wad u dziecka. GP zazwyczaj robią oczy jak o tym mówię (rozmawiałam z kilkoma przy planowaniu) i pytają kto mi tak powiedział? Oczywiście odpowiedź "polscy endokrynolodzy" ich absolutnie nie zadowala. Wydrukowałam więc informację z oficjalnej strony british thyroid association, poszłam w pn do GP, a on nie odrywając wzroku od monitora, zapytał "to jaką dawkę chcesz?". Do innego GP nie mam co iść, bo jak mówię, świadomość żadna. Wzięłam wczoraj o tyle więcej, ile się zaleca i cały dzień miałam zawroty głowy. Dopiero właśnie wizyta u położnej może coś zmienić, teoretycznie powinna mnie skierować do lekarza położnika, a ten już w temacie chyba będzie. Gdzieś czytałam, że nawet usg niektórzy robią. Obym trafiła w dobre ręce, bo póki co, doświadczenia mam kiepskie.

Babina, ja w pierwszej ciąży miałam mdłości, nawet nie poranne, a całodobowe, ale nie wymiotowałam, ani razu, nie ma więc reguły :)

Kotulcia, Agamemnon,
ja mogę coś powiedzieć o różnicach wieku :tak: Mam siostrę 4 lata młodszą, kontakt znikomy, zdecydowanie lepszy z bratem, starszym o 7 lat. Między moimi braćmi (jest nas 4), jest 18 lat różnicy, a też świetnie się dogadują. Jak widać nie ma tu znaczenia ani płeć, ani lata, które dzielą rodzeństwo. Bardziej chodzi o pokrewieństwo duszy :tak:
 
Witam się z Wami :) ją dziś czuje się dobrze :) zaczynam się chyba cieszyć ciążą :) ale każda wizyta w toalecie wiąże sie z ogromnym stresem.. :/ czy nie zaczynam plamic :/
Na_cik: ja biorę duphaston 3 razy dziennie :)
 
reklama
EMila - coz ja tez skurcze co 10 minut mialam w srode...do szpitala przyjeli mnie w piatek wieczorem bo juz byly na tyle regularne (czyli co 2-3 minutki) Opiekowala sie mna dziewczyna, ktora konczyla wlasnie studia i troche namieszla...tzn powiedziala jest 10 cm (ja uradowoana - -bo szybko) no i przemy...przyszla wlasniwa polozna i mowi nie przec bo jest 9 cm i wszystko opuchnie i bedzie klops...i tak lezalam (spalam, budzilam sie) z checia mega parcia juz teraz ! nad ranem w sobote dali oxy i po 10 minutach pelne rozwarcie ! (jakby nie mogli ciut szbciej ;-) (alle mieli cesarke).... Tymek tez sie zaklinowal ramionkiem ale na szczescie delikatnie go obrozicli dali ciut tlenu i bylo oki :-D ja to wszystko zapominam...teraz wiem ze pewnie bolalo troche , ale nie mam obaw przed porodem. A partych mialm tylko 40 minut.... damy rade drugi raz :-)

Kaliena
- polozna pyta o choroby i wszystko wiec na pewno zajma sie Toba dokladnie, bo dzieki temu ustalaja poziom ryzyka ciazy. Czekam z niecierpliwoscia co powie :tak: miej w domku koniecznie te informacje .
 
Do góry