reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Czarodziejka pleśniawki tylko w teorii lekarskiej znikają po tygodniu, w praktyce ludzie po 3 miesiące walczą. Aftiny to sranie w banie, bo są na afty, a pleśniawka to grzyb. Spróbuj przed snem po jedzeniu naparem szałwii przepajać, niech chociaż łyżeczkę łyknie, szałwia odkaża. A to na pewno pleśniawki?
 
reklama
emilab to może te rzeczy z bebilonu to Ci przyszły za jakieś ankiety ze szpitala :)
czarodziejkaM ja się logowałam jakiś miesiąc temu na bobovitę, hippa i jeszcze nic nie dostałam:-).
ika216 to ja mam nadzieję,że jak kiedyś zdecyduje się na drugie dziecko to cesarkę będę miała od ręki:-).
natolin a gdzie to się wybieracie jeśli można spytać? Tak więc powodzenia jutro!
stripMYmind a może to nie jelita a dzidziuś :-)?
margerrita - może auto się przestraszyło i wolało już odpalić :p
Ja siedzę i oglądam M jak miłość. Potem chyba pójdę już spać. Mąż pojechał przed chwilą na chwile do kolegi, odsprzedać mu komputer bo miał jeden na zbyciu- zawsze to jakaś kaska wleci do portfela:-).

Ciągle się zastanawiam co chrzestna może kupić Łukaszkowi na Zajączka.
 
Kasia technicznie to wydaje mi się, że to bardziej chodzi o to, że ksiądz od Was z parafii powinien poprosić o zaświadczenie od chrzestnych, że mogą nimi być, a chrzestni takie zaświadczenie biorą od siebie z parafii. tak przynajmniej mi się wydaje, że tak powinno to technicznie wyglądać.
sarisa zapewniam Cię, że jeśliby on koło mnie leżał to bym do Was nie pisała :-D
a co do ciuchów to wdzięczniejsze by pewnie były, gdybym je pochowała.
mala mi do moich dziadków. ja chyba też idę spać po M jak miłość ;-) i jeszcze raz proszę o trzymanie kciuków jutro
 
Ostatnia edycja:
Dziecie wykąpane i śpiiiii :-)
Kasia u nas chrzciny były w październiku ale z tego co pamiętam chrzestny musiał donieść zaświadczenie o bierzmowaniu, moja sis nie musiała bo była bierzmowana w kościele gdzie był chrzest młodego.
Mamagusi a może siostra jest na jakiś środkach przeciwbólowych i dlatego wzieli jej małą. Ja co prawda rodziłam SN ale 2 noce miałam nie przespane i położne same mi zaproponowały wzięcie małego, a dziewczyna z którą leżałam na sali a była po cc też dostała dzieciątko po 24h. Na pewno wszystko będzie w porządku.
Strip to się uśmiałam -ruchy dziecka czy jelit- dobre :-)
Natolin udanej i przyjemnej podróży
Margerrita to dobrze żę autko uruchomione, szkoda tylko Twoich nerwów, ja jutro też będę musiała iść przepalić moją lale.
 
Jestem padnięta. Dziecko mi nie spało od 15 do 20 i już zabrakło mi pomysłów na zabawianie. Poszłabym spać gdyby nie karmienie na śpiocha o 23.

Czarodziejka, z tym moczem to nieźle. Jestem lekko zadziwiona. Paamiętam jak Mała mi pisała, że ma wpuszczać swoje mleko do oka Łukaszkowi bo tam jakies problemy były i też mnie to zszokowało bo nie znałam takich metod.
Natolin, a gdzie Ty śmigasz bo chyba nie doczytałam ?
Efa, ja oczywiście jestem tak zdolna, że zapomniałam że pytałaś mnie o Bory Tucholskie. Więc my mamy działkę jakieś 20 km od Tucholi w stronę Czerska. Jeszcze łapiemy się na kujawsko-pomorskie.

Kurcze, jeszcze coś miałam napisać i zapomniałam. Poglampię się trochę na tego głupiego Desperado z Banderasem, który jest tak śliczny higieniczny aż do użygu bleh...
 
Kasia technicznie to wydaje mi się, że to bardziej chodzi o to, że ksiądz od Was z parafii powinien poprosić o zaświadczenie od chrzestnych, że mogą nimi być, a chrzestni takie zaświadczenie biorą od siebie z parafii. tak przynajmniej mi się wydaje, że tak powinno to technicznie wyglądać.

I tak wygląda, a że my z tej samej parafii wszyscy, tak się jakoś złożyło to często ksiądz nie sprawdza swoich "owieczek"
 
Czarodziejka, z tym moczem to nieźle. Jestem lekko zadziwiona. Paamiętam jak Mała mi pisała, że ma wpuszczać swoje mleko do oka Łukaszkowi bo tam jakies problemy były i też mnie to zszokowało bo nie znałam takich metod.
Kochana cieszę się że tak myślisz intensywnie o mnie , tylko że ja nie wpuszczałam mleczka do oczka Łukaszkowi, ale też pamiętam że któraś o tym pisała tylko nie pamiętam kto :rofl2:.
 
reklama
Do góry