reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

No ja już po...uff 17,00-19,00:szok::szok::szok:w brzuchu już mi burczało...
A z komunią to tak: przybył księżulo i oświadczył że jak wszyscy się zgodzą to bedzie w 3 klasie:tak::tak::tak: było 15 za przeniesieniem i 5 przeciw teraz jest 19 za przeniesieniem i jedna co chce mieć:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ma dać znać do poniedziałku:crazy:
A ksiądz sam powiedział,że ONI sIĘ NIE NADAJĄ WG.NIEGO:eek::rofl2::crazy::happy: nie potrafią się przeżegnać i nie znają żadnej modlitwy:rofl2: no ale co oni mają umieć jak w pierwszej klasie bajki oglądali i kolorowali a do zerówki mało kto chodził z ich klasy???
A na dodatek u nich jest 5 cioro dzieci ze stwierdzonym ADHD więc jak lekcje wyglądaja nie musze chyba mówić-a gdzie ich wsadzić na 2 godziny w kościelną ławke:no:

A co do szpinaku ja też uwielbiam ale musi być dużo czosnku i sera i co dziwne moje dzieci też uwielbiają....:))
 
reklama
Baśka załóżcie sobie łucznik, i po problemie, a co do mieszkania nie chcę wyrokować ale nie podoba mi się ta cała akcja...
Ika widocznie kamera też Cię lubi :-)
Sheeney też bym chciała powiedzieć że wolę rodzić ale chyba nie... choć zobaczymy po tej akcji porodowej ;-) Cieszę się, że Tymkowi temp spadła i nic mu więcej nie dolega.
Dawidowe narobiłaś mi smaka na to ciasto ze szpinakiem, wrzuć przepis na farsz :-) Jak go robisz? Ile pieczesz te ciastka? Czemu stresik z praniem koca?
Rysia antyspołeczna się robisz??? Minie, to wszystko minie...
Agnieszka81 mnie w tamtytm tyg wymordował wirus żołądkowy więc naprawdę w ciągu miesiąca już trzeci raz coś mnie napada...Zatem trzymam kciuki, by przenieśli Wam komunię do 3 klasy, skoro ksiądź jest zdania że się nie nadają to po co na siłę coś robić.
Ledwo dycham...
 
Hej! Ostatnio ciągle mi czasu brak, albo tu nic się nie dzieje, albo dzieje się za dużo i jakoś nie po drodze mi z pisaniem. Dzisiaj mieliśmy konferencję (14.15-18.15, super) i mam chyba 12 pozycji robót papierkowych i już mi słabo. Chciałabym się z tym wszystkim uporać do poniedziałku, bo nienawidzę jak coś nade mną wisi, wtedy chodzę wkurzona, bo wiem, że mam to zrobić, a jeszcze nie mam. Niestety ostatnie dni nie pozwalały mi na zabranie się do tego. Dopiero wczoraj wieczorem chwilę udało mi się do tego usiąść. Poza tym dzieciaki ok. Jutro jadę na szczepienie z synem. Obym tylko jakoś dała radę, bo nie wiem jak on zareaguje na igłę.
Cała moja hodowla robakowa poszła do ziemi i nie uda mi się zdjęć wylęgających się motyli zrobić. :-p
 
baska i jak dodzwoniłaś się?
rysia szybkij poprawy nastroju życzę.
agnieszka a ja myslałam że to już wszędzie jest że komunia w trzeciej klasie teraz.
dawidowe te francuskie z brzoskwiniami och jak bym zjadla.
A mnie cos gardło boli...
 
Agnieszka też uwazam że to za małe dzieci na komunie

Kania pierwszy raz bedę robic i przepis własny cabanek. Jak zrobie i wyjdą to podam ;-). Piecze się około 20 minut. Tak piekłam dzisiaj te z brzoskwiniami i wyszły pycha a roboty na 5 minut.
A stresk w praniem kocyka to dkatego że to jej miłość nr 1. Ona go ciagnie za sobą. W szczególności pociągała ten tydzien na czystych podłogach.

e-lona a gdzie ty znajdujesz te swoje zwierzaki?

ikaa zapraszam. Coś jeszcze została bo wiekszość zapakowałam do pracy.
 
Witam wieczornie.No cóż dodzwoniłam się i nic z tego jego matka już wynajęła te mieszkanie komuś tam:eek: ale znajomy męża z pracy obiecał się rozejrzeć za jakimś dla nas:sorry:
A co do zabierania klucza to może i bym zabierała ale mąż wychodzi ok.5 do pracy ja o 6 a mały jeszcze śpi więc musiałabym go nie wiem przenosić do babci a to by był jeden ryk :crazy:

Ehh brak słów i szkoda nerwów ale już wolę być w domu z małym bo dziś kaszlał no ale co się dziwić jak latał se po deszczu:wściekła/y:

My po 21 wróciliśmy od kuzynki byliśmy w odwiedzinach u małego bo zakupiłam mu pampersy,chusteczki nawilżające,mleko NAN(bo już nie ma pokarmu a mały ma 2tyg) to takie przydatne rzeczy no i zabaweczkę Kamil wybrał:-) Kamil zjadł butlę i zasnął ja wstawiłam pranie i zupkę sobie zrobiłam bo coś zgłodniałam:eek:
 
Ika zdrówka.
Dawidowe co z brzoskwiniami robiłaś? Ja też chcem. :-) A robaczki w ogrodzie znajduję na liściach jakiejś blizej nieokreślonej rośliny kapustnej. Tata kupił i zapomniał co to jest. :-D A jedna wielka gąsienica została znaleziona pod wierzbą na kostce.
Baśka zdrówka dla Kamilka. A z mieszkaniem kiszka. Jak to w ogóle możliwe, że zostało wynajęte komuś innemu? To czyje to mieszkanie? Matki? Dogadać się nie mogli, że już ten kolega Wam obiecał?
 
E-lona mieszkanie kolegi ale on dał matce upoważnienie żeby się zajęła jego sprawami itp no i ta komuś tam swojemu wynajęła a właśnie ja do niego zadzwoniłam i go zapytałam jak to możliwe że tyle czasu nas zwodził on nie wiedział co powiedzieć ale ja już mu swoje wygadałam i lepiej mi się zrobiło na duszy:confused2:
A Kamil dziś mi chodził i mówił że chce "szymakam" myślę co to jest i w końcu kazał mu żeby mi pokazał co to i pokazał mi ślimaka:-) nazbierał sobie do pudełka kilka dał im listki a potem zapomniał i powychodziły:-D
 
reklama
ja tylko na moment:) poszlam na zumbe dzisiaj wieczorem... laski!! to jest zajjjjjjjjj.ebiste!!!!!!!!! po 5 minutach zaczelo ze mnie kapac a po 10 sie lalo:))))))))))) doslownie, po czole po karku, a koszulka mokra jak szlak, wlosy sztywne i mokre... nie zeszlam nawet na minute przez godzine treningu,:)) nie wspomne ze instruktor takei ciacho ze normalnei tylko patrzylam jak laski zaczna rzucac obraczkami do smietnika:ppp a na koniec powiedzial do mnei ze mnei widzi w tancach latynoamerykanskich:)))cholera nie pomyslalabym ze z moim cielskiem tak daje rade wywijac.... ogolnie jak zesmy tanczyli zumbe z elementami salsy to mi pokazywal ze super:)) po powrocie do domu zamiast rzucac sie na placki ziemniaczane z gulaszem to rzucilam sie na wode, jogurt naturalny i jablko:))))))))))))) zero sil:))))))))))czuje uda i ogolnie powiem wam ze mimo wycisku to jest boskie!!:))) laska ktora chodzi we wtorki zazwyczaj to mowila ze ich instruktorka to wolniej prowadzi a za tym gosciem nadazyc nie mozna:))) ja w 95% nadazalam:)))

spadam spac bo nie zyje juz:)
 
Do góry