reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Zawsze jeździmy do Kątów Rybackich. Tam przed sezonem nie ma prawie w ogóle ludzi, więc pies prawie w ogóle nie wychodzi z wody :) I w sumie tam mamy najbliżej :)
Nie mam tam plaży dla psów tylko taka normalna... Nie mam tam nigdzie zakazu, aby nie wprowadzać psów. Z resztą - ludzie to śmieciarze - petów pełno, puszek po piwach pełno, a ja po swoim psie kupki zawsze sprzątam. Właściciele psów dbają o czystość po swoim psie na plażach... a ludzie po dzieciach nie - mój pies już nieraz wykopał z piachu brudnego pampersa :mad:
Aaa chyba jednak o innych Kątach mowa [emoji14]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Cześć mamusie, ja dziś obudziłam się z niefajnym bólem gardła, kaszlem i złym samopoczuciem :-( Człowiek robi wszystko,żeby nie zachorowac a tu i tak budzi się chorym i to jeszcze po upalnej niedzieli ehh :-( Jeszcze w nocy męczyły mnie paskudne koszmary, mam nadzieje,że dzisiejsze USG odczaruje ten dzień i początek tygodnia. Zazdroszcze tym z Was, które mają niedaleko nad morze, ja od dwóch lat bardzo chciałam się wybrać ale to tak długa trasa,że odkładałam to i teraz też muszę odlożyć taki wyjazd w dluższej perspektywie ;-) ja za to 1-2 godz i jestem w górach małych i większych więc nie ma też co narzekać :-) Miłego popoludnia!
 
Eh przykre to z mamaginekolog:(

Rozumiem niechec niektorych do kompletowania wyprawki, ja tez czekam, mysle ze to tylko mamy po stracie rozumieja, nie wiem do jakiego momentu, myslalam ze wlasnie zaczne w czerwcu,ale chyba jeszcze poczekam...

Niby wszystko jest ok, a ja sie boje kazdego uklucia...


Wczoraj bylismy w zoo w ostravie, nachodzilismy sie wiec dzisiaj leze i odpoczywam:)


Rozumiem Twoje obawy, ja też mam dość duże i każdy, nawet najmniejszy ból brzucha, kłucie, czy brak ruchów wywołuje u mnie ataki paniki, jednak tłumaczę sobie, że nie mogę się powstrzymywać przed robieniem wyprawki. To tak jakbym podświadomie czekała na najgorsze i nie chce żyć w ciągłej obawie, że coś będzie nie tak. Wiadomo, psychika swoje robi, ogromnie się boję o Maleństwo, kilka razy zastanawiam się, czy coś mogę zrobić, czy jednak zostawić to dla męża itd... no ale w końcu musimy się cieszyć tym czasem. Nie możemy "czekać" na najgorsze. W lipcu/sierpniu bym się wkurzala, że nic nie mam i w najgorsze upały muszę latać po sklepach :-) a tak - powoli, stopniowo z ogromna satysfakcją robię zakupy dla synka ;-)



Hej dziewczyny. Ja również chciałabym dołączyć do was. Mam 27 lat i to moja pierwsza ciąża. Zaczynam 23 tydzień no i wszystko wskazuje na to ze będzie chłopiec ale imię jeszcze nie wybrane.


Cześć! Witamy Cię ;-) skąd jesteś?



No dobra, tak jak mówię, jak jutro nie przejdzie to pedze do lekarza...;)

Wiesz ciężko mi się przystosować do takich zachowań w ciąży... zwykle z gorączka do pracy chodziłam, do lekarza szłam jak już antybiotyk w zastrzykach mieć musiałam, a teraz... ciężko mi tak z wszystkim biegać, choć wiem, że odpowiadam za drugą osóbkę

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Rozumiem Cię doskonale! Ja przez prawie 3 lata pracy w sklepie nigdy nie byłam na żadnym zwolnieniu. Zawsze byłam nie do zaorania. Głupia byłam i tyle. Przeziębiona zawsze chodziłam do pracy.
Później też razem z mężem czy byliśmy chorzy, czy zdrowi to zawsze szliśmy do pracy, bo zawsze jest co robić i nikt za nas nic nie zrobi...
Ale niestety... życie lubi płakać figle ;-) Maleństwo zadbalo, zeby mama wrzuciła na luz i zaczęła nabierać sił na później ;-)
Dziś też zaczęłam już rano panikowac, że nie czuje synka, maz kazał mi się uspokoić, a ja z płaczem do niego, że nic nie rozumie, że ja teraz muszę być podwójnie wyczulona na wszystko! I mnie wkurzył, bo jest jakiś taki... niewzruszony niczym. Lekarz mi kazał nie bagatelizować nic, ale też nie chce ciągle jeździć na ip z "byle pierdola".

Jedź, sprawdź i będziesz wiedziała, czy to zwykły kaszel, czy coś poważniejszego. Oczywiście mam nadzieje, że do jutra Ci przejdzie.

Zjadłam już obiad i 3 kawałki ciasta, bo dziś mam komunijne ciasto przynieśli i Maleństwo zaczęło wreszcie szaleć :-D
 
To prawie jest jak uzależnienie ;) Powiem szczerze, że tak się uśmiecham kiedy czuję, że ten maluszek się kręci w brzuszku, że mogłabym leżeć i czekać na te ruchy całymi dniami. Od zawsze wiedziałam, że będę chciała dzieciątko (wbrew temu co się wszystkim wydawało) natomiast bardzo chciałam by miało pewne rzeczy których ja nie doświadczyłam w dzieciństwie, stąd późna decyzja o macierzyństwie. Teraz cieszę się nim pełną piersią i jestem rozpieszczana przez męża.

Macie dziewczyny jakieś listy wyprawek zrobione? Ja swoją zrobiłam, wczoraj dostałam masę ciuszków od teściowej i tak się zastanawiam czy jeszcze kupować czy nie. Wydaje mi się, że sporo tego, ale z racji pierwszego dzieciątka nie wiem ile tak naprawdę szykować. Czy czegoś mi jeszcze nie brakuje do ubrania itd...

Witaj:)
W pazdziernikowych mamach jest osobny temat dotyczący wyprawki, ponadto doświadczone dziewczyny we wczesniejszych postach pisały, ile śpiochów , polspiochow i pajaców w pierwszych rozmiarach dzidziusia:)
Gdyby nie wątek wyprawkowy to o niektórych artykułach do tej pory nie miałabym pojęcia ;)
 
Cześć Dziewczynki.

U mńie dzis pogód beznadziejna, głowa mi pęka.
Kupiłam wczoraj PIERWSZE ciuszki, mam nadzieje, choć nie wierze w takie rzeczy, ze pecha mi to nie przyniesie. Wczesniej nic nie kupowałam, wiem ze niektóre z Was maja już spore wyprawki a ja dopiero zaczynam.

Trzymam razem z moim synusiem kciuki za Wasze wizyty.
Jak byłam tydzien temu na usg, gdzie dowiedziałam sie ze bedzie synuś, powiem Wam szczerze ze tak sie pięknie pokazał ze nawet ktoś, kto nie zna sie kompletnie wiedziałby od razu ze to chłopak :)
 
Witaj:)
W pazdziernikowych mamach jest osobny temat dotyczący wyprawki, ponadto doświadczone dziewczyny we wczesniejszych postach pisały, ile śpiochów , polspiochow i pajaców w pierwszych rozmiarach dzidziusia:)
Gdyby nie wątek wyprawkowy to o niektórych artykułach do tej pory nie miałabym pojęcia ;)


O dzięki za informację :) Dopiero buszuję po baby boom więc nie dotarłam jeszcze :) Idę zobaczyć co się pokrywa z moimi pomysłami. Czuję się jak błądzący w ciemnościach próbując okiełznać to wszystko. Jeszcze w dodatku nie mam pomysłu na pokój dla chłopca. Dla dziewczynki biliard.. dla chłopca.. no cóż zero. Wiem tylko, że nie chcę niebieskiego. Dla mnie to taki zimny kolor a chciałabym jakiś ciepły.. myślałam o brązie.
 
Rybolowka mikolow jest fajna, lubimy tam jezdzic z mezem na obiadki i po wedzone swieze rybki :)
 
Moja pierwsza ciąża :) więc czytam co się da i gdzie się da. Spodziewamy się chłopca, imię planujemy Krzyś. Badania połówkowe miałam 17 maja. Wszystko w porządku, chłopaczek ważył 385 g i demonstrował dumnie, że on chłopak jest :)

Początek ciąży przeszłam dosyć ciężko. Załapałam się prawie na wszystkie możliwe objawy razem z koszmarnym zmęczeniem skutkującym snem po 15 godzin dziennie ;) całe szczęście to już za mną. O maluszka nie staraliśmy się bardzo długo, udało się w 3 cyklu.

Mały się wyraźnie kręci i wierci. Wczoraj sprzedał mi takie kopniaki jak jechałam samochodem, że aż podskoczyłam. Szybko poczułam ruchy mimo łożyska na przedniej ścianie i pierwszej ciąży, bo ok 17 tc ale to takie smyrania itp. Teraz to naprawdę potrafi kopnąć. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i tylko potrafię myśleć o tym maleńkim chłopczyku kiedy go wyściskam ;).
Hej, hej.;) Cieszę, że nie jestem sama w tyn póŹnym odkrywaniu się[emoji6]

Gratuluję Synusia!;)))

Napisane na HUAWEI ATH-UL01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry