monitkaz
Fanka BB :)
Chodzę do LuxmeduMiałam dziś rano wizytę u położnej, ale była bardzo zdziwiona tym pytaniem, a właśnie na szkole rodzenia dowiedziałam się o tym i żadna z dziewczyn uczestniczących nie była zaskoczona.
:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Chodzę do LuxmeduMiałam dziś rano wizytę u położnej, ale była bardzo zdziwiona tym pytaniem, a właśnie na szkole rodzenia dowiedziałam się o tym i żadna z dziewczyn uczestniczących nie była zaskoczona.
To dziwne bo przecież książeczkę miałam zakładaną pod koniec marcaNo większośc dziewczyn ma właśnie takie małe, na szkole rodzenia z 20 dziewczyn z 3 wraz ze mną miało taka dużanawet położna prowadząca zajęcia pierwszy raz widziała tą dużą także po prostu mam wersję nowej książeczki i tyle
![]()
wiesz co mój ginekolog ma takie, ale drugi w tej samej placówce wydaje te małeTo dziwne bo przecież książeczkę miałam zakładaną pod koniec marcaale pewnie najpierw trzeba stare wykorzystać.
nie planuję się tym martwićwiesz co mój ginekolog ma takie, ale drugi w tej samej placówce wydaje te małe.. to tylko książeczka w swoich dokumentach itd będzie miał przecież wszystko uzupełnione
także nie ma co sobie głowy tym zawracać
![]()
Ja miałam Cos kolo 10tc, ginka mi Kazała zrobić na necie i wpisać w kartę ilość jaka wyjdzie.Ja idę jutro i też kupiłam pomarańczowąchoć zdziwiłam się, bo pani w aptece zaproponowała mi glukozę o smaku coli
Słyszałyście może dziewczyny o czymś takim jak ankieta ryzyka wystąpienia depresji poporodowej? Miała może któraś z was robioną?
To ja ani nie mam książeczki, w której jest jaka kolwiek wzmianka o depresji ani lekarz slowa nie wspominał o jakiejś ankiecie..Tak mój ginekolog na 1 albo 2 wizycie jak się zgłosiłam z ciąża, dał mi taka ankietę do wypełnienia o depresji. teraz wszystkie kobiety w ciazy muszą to wypełniać jakieś nowe przepisy weszly itdnawet w książeczce ciążowej mam specjalną rubrykę na uzupełnienie wyniku
![]()
Czyli nie jestem samaTo ja ani nie mam książeczki, w której jest jaka kolwiek wzmianka o depresji ani lekarz slowa nie wspominał o jakiejś ankiecie..
Kciuki za dobre wynikiJestem już po glukozie, sam roztwór smakował jak przesłodzony sok pomarańczowy, nie miałam problemu z wypiciem, potem byłam tylko lekko śpiąca i nawet czas mi się nie dłużył![]()
Super a jak tam wyniki? Mi wyszly dobrze i lekarz stwierdził ze moge słodyczy jeść do woliCzekam właśnie na ostatnie pobranie, nie było tak źle. Miałam Smakową, pomarańczowaprzez pierwsze 30 min trochę mdliło, ale teraz już z górki.