reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2021

reklama
Ale tu dziś spokój. Czyżby wszystkie zdychały tak jak ja ? [emoji854]
Ja dzisiaj od rana miałam spięcie, trzeba było trochę podziałać, więc organizm się łaskawie dostosował i dał mi działać, za to z nawiązką mnie dojechał po południu i tak do teraz się nie wykaraskałam 😛
Czuję się dziś okropnie. Wiem, wiem, miałam nie zrzędzić - trudno 😛
 
Ale tu dziś spokój. Czyżby wszystkie zdychały tak jak ja ? [emoji854]
Współczuje :(
Nigdy mnie głowa nie bolała, a dzisiaj okropnie. Prawie cały dzień w łóżku...

Dziewczyny, czy powiadomiłyście już pracodawcę, że jesteście w ciąży?
Ja się strasznie boje :( bo pracuje dopiero kilka miesięcy w tej firmie i na pewno będą strasznie źli. Chciałabym powiedzieć, żeby w końcu mieć chociaż trochę przerwy na posiłek. U nas wszyscy zapracowani, nikt z przerwy nie korzysta i co chwile jakieś telefony pilne, które trzeba odbierać. I nie ma czasu nawet zjeść. No i całe 8h z kompem, nie da się za bardzo wstawać od kompa. A teraz to trochę uciążliwe i chciałabym, żeby chociaż nie patrzyli się krzywo jak będę korzystała z przerwy. Powinnam to olać, ale jak zwykle się przejmuje :(
 
Współczuje :(
Nigdy mnie głowa nie bolała, a dzisiaj okropnie. Prawie cały dzień w łóżku...

Dziewczyny, czy powiadomiłyście już pracodawcę, że jesteście w ciąży?
Ja się strasznie boje :( bo pracuje dopiero kilka miesięcy w tej firmie i na pewno będą strasznie źli. Chciałabym powiedzieć, żeby w końcu mieć chociaż trochę przerwy na posiłek. U nas wszyscy zapracowani, nikt z przerwy nie korzysta i co chwile jakieś telefony pilne, które trzeba odbierać. I nie ma czasu nawet zjeść. No i całe 8h z kompem, nie da się za bardzo wstawać od kompa. A teraz to trochę uciążliwe i chciałabym, żeby chociaż nie patrzyli się krzywo jak będę korzystała z przerwy. Powinnam to olać, ale jak zwykle się przejmuje :(
Powinnas powiadomic pracodawce bo teraz najwazniejsze jest Twoje dziecko. Wiem, ze to stres i roznie moga zareagowac ale wtedy pojdziesz na l4 i tyle ich bedziesz ogladac. Ja pracowalam jako grafik i tez musialam siedziec, a nawet jak im powiedzialam o ciazy to robilam nadgodziny co jest niezgodne z kodeksem pracy wiec mimo umowy 1,5 mc poszlam na l4. ( wczesniej robilam na czarno). Byly pretensje, fochy ze mogli mi tej umowy nie dawac.. no to bylo mi nie dawac, zycie. Jak pracowalam bez umowy to wtedy bylo uczciwie?
No i teraz chca mnie po wychowawczym z powrotem wiec az tak sie nie obrazili:p Bardziej ja bylam obrazona bo od dostarczenia l4 jak do mnie zadzwonili i byli nie mili, reszte formalnosci zalatwialam przez meza.

Jak maja Cie chciec to beda Cie chciec z powrotem, jak maja Cie zwolnic to polecisz na leb na szyje nawet jak bedziesz przychodzic z zapaleniem pluc, zrezygnujesz dla nich z rodziny i wlasnego zycia.
 
Ostatnia edycja:
@Zoyak patrz na siebie i swoje zdrowie, bo musisz teraz dbać o siebie podwójnie.
Zawsze byłam zdania, praca nie zając, nie ucieknie. Nie ma się co zaharowywać. Jak będą krzywo patrzeć, nie przedłużą umowy, to trudno. Będzie inna. Może nie wymarzona, ale jak się chce, to się coś znajdzie.

W 1 ciąży też byłam nowa. Tak się złożyło, że musiałam zmienić, ale nie chciałam czekać ze staraniami roku czy dwóch (w tym roku kończę 37 lat) i tak się złożyło, że udało się od razu. Popracowałam tylko jeden, jeden miesiąc i poszłam na zwolnienie. Czy krzywo patrzyli, może. Ale ważne było dla mnie, by donosić ciążę i urodzić zdrowe dzieciątko.

Ty tylko chcesz poinformować pracodawcę o ciąży, by móc korzystać ze swoich przywilei. Chociaż przerwa nim nie jest. To jest prawo każdego pracownika.

Ja dzisiaj nawet w miarę się czuję. Trochę mam mało sił, ale da się przeżyć.
Brzuszek z dnia na dzień co raz pokaźniejszy 🙈 Już przeprosiłam się ze spodniami ciążowymi 🤣🤣🤣
 
Współczuje :(
Nigdy mnie głowa nie bolała, a dzisiaj okropnie. Prawie cały dzień w łóżku...

Dziewczyny, czy powiadomiłyście już pracodawcę, że jesteście w ciąży?
Ja się strasznie boje :( bo pracuje dopiero kilka miesięcy w tej firmie i na pewno będą strasznie źli. Chciałabym powiedzieć, żeby w końcu mieć chociaż trochę przerwy na posiłek. U nas wszyscy zapracowani, nikt z przerwy nie korzysta i co chwile jakieś telefony pilne, które trzeba odbierać. I nie ma czasu nawet zjeść. No i całe 8h z kompem, nie da się za bardzo wstawać od kompa. A teraz to trochę uciążliwe i chciałabym, żeby chociaż nie patrzyli się krzywo jak będę korzystała z przerwy. Powinnam to olać, ale jak zwykle się przejmuje :(
Ja powiedziałam, ale tylko ze względu na to, że musiałam odwołać szczepienie ze względu na ciążę. Inaczej wstrzymałabym sie, ale nie dlatego że źle zareagowali, tylko dlatego, ze na razi epwoiedzieliśmy tylko najbliższej rodzinie, wiadomo że do tego 12stego tyg. uwaza sie ciaze za bardziej zagrozona, a po co (tfu tfu) pozniej milion pytań od milion osob: co sie stalo, jak sie czujesz itp. Moja dyrekcja zareagowała super, a też nie jestem jakoś megadługo. Takie życie, większość chce miec rodzinę i kiedyś musi ją założyć. Trzeba myśleć o sobie. Ale.. Mnie tylko zastanawia, że piszesz, ze nie macie czasu jesc,... ciaza nie ciaza, taki czas wam sie po prostu nalezy! Jezeli sie zle czujesz to albo powiedz ze chcesz skrocic godziny pracy, jesli czujesz ze dasz rade, albo idz po prostu na zwolnienie i zadbaj o siebie fiz i psych. :) Ja ciebie rozumiem, bo tez sie zawsze wszystkim i wszystkimi przejmuje, ale musimy z tym walczyc. No chyba, ze jestes jakims super niezastapionym profesorem ratujacym innym zdrowie i zycie! To bym ponegocjowała ;)
 
Oj, chyba mnie coś rozkłada. Od wczoraj tylko kicham i prycham, katar mnie już zaatakował i czuję, że zaraz i na gardło pójdzie. A od tygodnia siedziałam w domu z Młodą, nigdzie się nie ruszałam... Wrrr! Jak na złość, no.
 
Oj, chyba mnie coś rozkłada. Od wczoraj tylko kicham i prycham, katar mnie już zaatakował i czuję, że zaraz i na gardło pójdzie. A od tygodnia siedziałam w domu z Młodą, nigdzie się nie ruszałam... Wrrr! Jak na złość, no.
Zdrówka! Ja w pierwszej ciąży byłam przeziębiona bez przerwy...
Teraz są to nie mogę spać... co noc 2 godziny z głowy. A wieczorem.padam razem z Kuba...
 
Współczuje :(
Nigdy mnie głowa nie bolała, a dzisiaj okropnie. Prawie cały dzień w łóżku...

Dziewczyny, czy powiadomiłyście już pracodawcę, że jesteście w ciąży?
Ja się strasznie boje :( bo pracuje dopiero kilka miesięcy w tej firmie i na pewno będą strasznie źli. Chciałabym powiedzieć, żeby w końcu mieć chociaż trochę przerwy na posiłek. U nas wszyscy zapracowani, nikt z przerwy nie korzysta i co chwile jakieś telefony pilne, które trzeba odbierać. I nie ma czasu nawet zjeść. No i całe 8h z kompem, nie da się za bardzo wstawać od kompa. A teraz to trochę uciążliwe i chciałabym, żeby chociaż nie patrzyli się krzywo jak będę korzystała z przerwy. Powinnam to olać, ale jak zwykle się przejmuje :(
Ja też powiadomiłam, bo mimo że myślałam, że jestem herszt babka i na luzie mogę zasuwać do późnego etapu ciąży do pracy (początki ciąży miałam kompletnie bezobjawowe), tak kilka tygodni temu mnie tak złamało, że dolegliwości nie pozwalają mi pracować. Nie mogę się skoncentrować, nie jestem w stanie gadać z klientami (ból i zawroty głowy), prowadzenie spotkań przerywają mi przytulanki z toaletą po których jestem wyczerpana i nie mam siły dalej ich prowadzić. Powiedziałam wprost, że ja tak dalej nie ujadę i trzeba załatwić zastępstwo
 
reklama
Z tego co wiem (a pytałam ew. na alergie skórne, bo takie mi sie zdarzaja) to można wypić bez problemu i obawy.
Kurde, Wy tu o zabiegach upiększających, a ja nie mogę znieść zapachu mojego żelu pod prysznic i antyperspirantu 😅 któraś też tak ma? Kupiłam chyba z 10 różnych żeli wąchając przed zakupem w sklepie, ale za każdym razem okazuje się, że jednorazowe wąchnięcie w sklepie jest ok, ale namydlenie całego ciała to zbyt duża i mdląca kompozycja zapachowa. W akcie desperacji kupiłam nawet żel bez zapachu - tak twierdzi producent. W rzeczywistości to ustrojstwo zapach ma, w dodatku śmierdzi. Macie jakieś przetestowane kosmetyki, które nie powodują odruchu wymiotnego pod prysznicem? 😛
 
Do góry